https://www.youtube.com/watch?v=M7Xewhz ... rt_radio=1
Z nieukrywaną przyjemnością spełniamy prośbę oficjalnego fanklubu Grażyny Świtały i odrobinkę przypominamy jej sylwetkę

. Podobnie jak Sikorska dla niektórych to kolejna "wielka zapomniana" i należy jej również "PRZYWRÓCIĆ NALEŻNE MIEJSCE"

. Miało być ciut więcej o country and western więc wszystko bajecznie się splata

. Grażyna była dość silnie kojarzona ze stylistyką country a przy okazji łączyła ją z synth-popem. Skandalem jest że jej genialny debiut (mniej więcej z tego samego roku co Sikorska) - Moja Miłość Bez Imienia nadal jest jedynie dostępny jako płyta winylowa czy kaseta (ale podobno już niedługo, już niedługo Oscarze...

)
https://www.discogs.com/master/682528-G ... ez-Imienia
Fani oraz nasi redaktorzy naczelni niekiedy umawiają się na specjalne sesje wicia się w artystyczno-protestacyjnych konwulsjach po dywanie, niekiedy bywa i po gumolicie, że to jeszcze nie doczekało się wersji na CD. Może i małym ale zawsze pewnym pocieszeniem jest fakt, że za używane egzemplarze nie trzeba specjalnie drogo płacić - trafiają się po ok 30 zł
https://allegro.pl/oferty-produktu/kole ... snik=Winyl
Fani nie zapominają i Grażyna ma w ich sercach zapewnione wyjątkowe ciepłe miejsce. Podobnie nie zapomina Radio Katowice i regularnie przypominają jej utwory z sesji, którą zarejestrowano ok. 1980 w studio PRiTV w Katowicach z towarzyszeniem orkiestry pod dyrekcją Jerzego Miliana - AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ( dużo wykrzykników) - crazy, crazy
Nasi archiwiści przygotowali kilka faktów biograficznych:
Grażyna Janina Świtała−Kettner. Przyszła na świat 27 lutego 1954 w Słupsku. W ubiegłym roku świętowałaby okrągłe 70 urodziny. Niestety nie dożyła nawet 50tki - odeszła od nas 25 lipca 2003. Napisać, że "kobieta renesansu" to nic nie napisać - piosenkarka, kompozytorka, instrumentalistka, autorka tekstów, założycielka i prezes fundacji „Naprawdę czeka ktoś”, organizatorka pięciu edycji Festiwalu dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej. Za liczne zasługi dla Ciechocinka została odznaczona „Medalem Stanisława Staszica”. Została również Damą Orderu Uśmiechu (Sikorskiej zabrakło dosłownie parę punkcików, może trzeba było znów zliczyć głosy ?). Mimo, że urodzona jak napisałem w Słupsku - wychowywała się w Szczytnie i Gliwicach - i bardziej była związana z w/w miastami. Już w dzieciństwie przejawiała zainteresowania artystyczne. Ukończyła Wydział Wokalny w Średniej Szkole Muzycznej w Gliwicach, a następnie studiowała na Wydziale Pedagogicznym Akademii Muzycznej w Katowicach. Błyskawicznie opanowała różne instrumenty - m.in akordeon, skrzypce czy fortepian. W czasie studiów współpracowała regularnie z Orkiestrą Polskiego Radia i Telewizji w Katowicach (pod dyrekcją niezmordowanego Miliana). Nie trzeba było długo czekać gdy została zaproszona by wystąpić w 1970 na VIII Krajowym Fesiwalu Polskiej Piosenki w Opolu ( o tym szerzej dowiemy się z CDXXXIV Tomie o Festiwalu w Opolu). Szczyt jej popularności przypadł na przełom lat 70 i 80. Pod koniec lat 80 również była popularna a jej piosenki ( w odróżnieniu do Sikorskiej) regularnie pojawiały w Koncercie Życzeń

Była ozdobą nie tylko krajowych festiwali ale reprezentowała Polskę na festiwalach w Lublanie, Budapeszcie i Ułan Bator (gdzie Sikorska z przyczyn technicznych i wizowych nie mogła dotrzeć ale Partita dała radę co niebawem będzie udokumentowane na płycie live). Od bodajże 1983 regularnie zapraszana na Piknik Country w Mrągowie. Odbywała długie mordercze trasy po Kanadzie, Kuwejcie, Mongolii, Kubie i Wyspach Kanaryjskich ( na tych ostatnich już mniej mordercze). Jej odznaczenia nie wzięły się z niczego - obok muzyki bardzo zaangażowała się w działalność charytatywną. W 1995 założyła fundację „Naprawdę czeka ktoś”, której celem miało być wspieranie utalentowanej artystycznie młodzieży niepełnosprawnej. Rok później zainaugurowała Festiwal Piosenki Młodzieży Niepełnosprawnej w Ciechocinku (teraz wiadomo skąd te odznaczenie). Niestety życie bywa niesprawiedliwe (znów w tym miejscu powinno być dużo wykrzykników ale nie chcemy z redaktorami być oskarżeni, iż "tańczymy na czyimś grobie) - artystka zmarła w w jednym z warszawskich szpitali wskutek krwiaka mózgu. Mało kto pamięta ale jej pierwszy mąż - Krzysztof Kettner był ginekologiem (bardzo wziętym), ale rozstali się po 2 latach małżeństwa. Później przez ok dekadę była w nieformalnym związku (ale i tak zapraszali ją do Mrągowa) z kompozytorem/aranżerem jej hiciorów - Andrzejem Rutkowskim (ale nie z TYCH Rutkowskich). Para doczekała córki - Agaty Świerczewskiej (rocznik 89), która poszła w ślady matki i w zachwyciła Jury w II edycji The Voive of Poland (matka byłaby dumna).
Tak jak przed laty ma wyjątkowo wdzięczny tekst - a przypomnijmy go sobie - choć każdy go zna na pamięć (szczególnie pasjonaci programu Koncert Życzeń) :
"... Gdy milczysz, jak kamień
I w myślach złych toniesz
W najdalszy kąt skrywasz się
Przed światem chciałbyś uciec
Nie widzę w tym nic złego
To przecież jest proste
Że każde z nas może
Mieć lepszy lub gorszy dzień
I wtedy wiesz, co znaczy
Od lat przyjazna dłoń
Tak, jak przed laty - śmiejesz się dziś
Nieważne daty - z tobą dobre dni
Są w życiu dni takie
Że stajesz przed lustrem
I patrzysz w siebie, jak w czas
Do wspomnień się uśmiechasz
Czasem spoglądasz w dal
Nie trzeba nam pytań: co dalej? jak będzie?
Niech będzie tak, jak jest dziś
Ze sobą jest nam dobrze - czy może dziwić to?
Tak, jak przed laty - śmiejesz się dziś
Nieważne daty - dla nas dobre dni
Tak, jak przed laty - śmiejesz się dziś
Przyniosłeś kwiaty, nasze kwiaty
Tak, jak przed laty - śmiejesz się dziś
Nieważne daty - dla nas dobre dni
Tak, jak przed laty - śmiejesz się dziś
Przyniosłeś kwiaty, nasze kwiaty
Tak, jak przed laty - śmiejesz się dziś
Nieważne daty - dla nas dobre dni..."
Czego niestety nie można powiedzieć o tekście do Zabierz Kobietę - w końcu nie mogło być inaczej skoro autorką jest Osiecka
https://www.youtube.com/watch?v=RyqKodZ ... rt_radio=1
"... Zabierz kobietę do Rabki na bal
Bo będzie drożej
Szampana niech dla niej nie będzie ci żal
Bo będzie drożej
Z cudownych banałów korale jej zrób
Bo będzie drożej
Od matki ją porwij, od ojca ją kup
I Rabkę rzuć jej do stóp
Daj męża, daj - dawniej śpiewało się tak
Daj męża, daj - za panną powtarzał ptak
Zielony deszcz gajem kołysał jak dziś
I zegar gnał, jak gdyby nie umiał iść
Uwierz kobiecie na słowo, na wiatr
Bo będzie drożej
I weź ją ze sobą na księżyc na start
Bo będzie drożej
I w sercu jej serca zamieszkaj na wiek
Bo będzie drożej
I przytul ją, przytul, gdy sięga po lek
Bo nie ma szczęśliwych rzek
Daj męża, daj - dawniej śpiewało się tak
Daj męża, daj - za panną powtarzał ptak - wesoły
Zielony deszcz gajem kołysał jak dziś
I zegar gnał, jak gdyby nie umiał iść
Daj męża, daj - dyskotekowy to mąż
A jednak daj - nad Rabą przyda się wciąż
Daj męża, daj, że blondyn - to dobry znak
A zwłaszcza gdy do Rabki prowadzi szlak ..."
Trzeba wymienić najsmaczniejsze "majonezy" z tego potoku słów a przy okazji mamy wgląd co chodziło po głowie biednej autorce tekstu:
- "... Od matki ją porwij, od ojca ją kup
I Rabkę rzuć jej do stóp..."
- "... Zielony deszcz gajem kołysał jak dziś
I zegar gnał, jak gdyby nie umiał iść..."
- "... I w sercu jej serca zamieszkaj na wiek
Bo będzie drożej
I przytul ją, przytul, gdy sięga po lek
Bo nie ma szczęśliwych rzek..."
- "... Daj męża, daj - dyskotekowy to mąż
A jednak daj - nad Rabą przyda się wciąż..."
Uderza podobieństwo do szlagieru "Tylko We Lwowie". Już parokrotnie ubolewaliśmy nad zgubnymi skutkami nadużywania % szczególnie u kobiet i tekściarek...

Jedno akurat się sprawdziło - będzie drożej

Kabaret Pod Spodem śpiewał kiedyś o biednej kurze, ogłupiałej przez TEN biznes bo "... jak tu dłużej znosić jaja i drożyznę...". Grażyna Świtała chyba wiedziała
https://www.youtube.com/watch?v=h36HkJs ... rt_radio=1