Czego teraz słuchacie?

Forum podstawowe.

Moderatorzy: gharvelt, Bartosz, Dobromir, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Procella
album CD
Posty: 1772
Rejestracja: 04.02.2009, 17:47
Kontakt:

Post autor: Procella »

Myrkur - Mausoleum

https://myrkur.bandcamp.com/album/mausoleum

Obrazek

Wygląda na to, że ta płyta (płytka właściwie, niecałe pół godziny) stanie moim soudtrackiem do tegorocznej jesieni. Bez śladu metalu, pięknie i akustycznie. Kierunek - "Kveldssanger" Ulvera, tylko z kobiecym wokalem.
I'll take you through my dreams, out into the darkest morning
Past the blood-filled streams, into the garden of Jane Delawney

http://www.lastfm.pl/user/Wurunzimu
Awatar użytkownika
Duch 1532
japońska edycja z bonusami
Posty: 3331
Rejestracja: 18.05.2008, 15:39
Lokalizacja: Breslau, Schmiedefeld
Kontakt:

Post autor: Duch 1532 »

Bardzo zachęcający opis, zwłaszcza ostatnie zdanie. Sprawdzę z pewnością.

Teraz jednak Veiled Desires Ensemble Peregrina, rok 2012. Od kilku lat to jedna z płyt, do których wracam najczęściej — ciekawe, jaką miałbym minę, gdyby dziesięć lat temu ktoś mi powiedział, że będę zachwycał się pieśniami miłosnymi średniowiecznych zakonnic. Wokal, rzecz jasna, również kobiecy. Ale czy to takie znów dalekie od Kveldssanger? — nie jestem pewien.

Obrazek
„Po co podnosiłem cały ten rwetes — pomyślałem sobie — ten człowiek jest istotą ludzką jak i ja; ma akurat tyle samo powodów, by lękać się mnie, co ja, by lękać się jego. Lepiej spać z trzeźwym kanibalem niż z pijanym chrześcijaninem”.

Złośliwość rzeczy martwych nigdy nie doścignie złośliwości martwych ludzi

Blues na harfę, umieranie i pianino

Niedźwiedź kręcący warkoczami
Awatar użytkownika
MichalP
epka analogowa
Posty: 893
Rejestracja: 29.08.2016, 18:47
Lokalizacja: UK

Post autor: MichalP »

Pink Floyd - Animals aux Abattoirs. Fajne, noo.
...tany-tany, dyny-dyny...
Awatar użytkownika
Konik Polny
epka kompaktowa
Posty: 1248
Rejestracja: 18.01.2013, 20:28
Lokalizacja: Cieszyn

Post autor: Konik Polny »

Kolejny dzień w pracy spędziłem na dość dobrych płytach.
Z NKR to :

Obrazek

Ananga - Ranga - Privado

Mieszanka jazz-rocka z innymi mniej rozpoznawalnymi gatunkami.
Zespół z Portugalii, nagrał dwie płyty. Privado jest z 1980. Chyba tu dużo takiego prawie Chicago słychać, choć w instrumentalnych kawałkach to już sam nie wiem.



Obrazek

Fish on Friday - Shoot The Moon
Zespół z Belgii. Jak do tej pory nagrał trzy płyty. Muzyka około pop-rockowa z dużym odcienieniem neo-progresu. Kilka nagrań fajnych, choć ogólnie płyta nie powala.

Teraz w domu słucham

Obrazek

Bonnie Raitt - Dig In Deep

Źle nie jest, a nawet bardzo dobrze.
Ostatnio zmieniony 08.09.2016, 21:34 przez Konik Polny, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Majkel
limitowana edycja z bonusową płytą
Posty: 4550
Rejestracja: 11.04.2007, 18:21
Lokalizacja: Stalinogród

Post autor: Majkel »

Co by zwalczyć senność:
Heaven & Hell - Live At Wacken. W tym składzie widziałem ich w Spodku. Legenda 8)

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Duch 1532
japońska edycja z bonusami
Posty: 3331
Rejestracja: 18.05.2008, 15:39
Lokalizacja: Breslau, Schmiedefeld
Kontakt:

Post autor: Duch 1532 »

Też się wtedy dobrze bawiłem 8)

Posłuchałem właśnie Fifth Soft Machine. I również dobrze się bawiłem, chociaż pewnie w trochę inny sposób.
„Po co podnosiłem cały ten rwetes — pomyślałem sobie — ten człowiek jest istotą ludzką jak i ja; ma akurat tyle samo powodów, by lękać się mnie, co ja, by lękać się jego. Lepiej spać z trzeźwym kanibalem niż z pijanym chrześcijaninem”.

Złośliwość rzeczy martwych nigdy nie doścignie złośliwości martwych ludzi

Blues na harfę, umieranie i pianino

Niedźwiedź kręcący warkoczami
Awatar użytkownika
Procella
album CD
Posty: 1772
Rejestracja: 04.02.2009, 17:47
Kontakt:

Post autor: Procella »

Na wieczór:

Obrazek

Zawsze lubiłam Loreenę, ale w ostatnim czasie jej muzyka stała się dla mnie bardzo, bardzo ważna, także na poziomie osobistych skojarzeń.
I'll take you through my dreams, out into the darkest morning
Past the blood-filled streams, into the garden of Jane Delawney

http://www.lastfm.pl/user/Wurunzimu
Awatar użytkownika
Bartosz
digipack
Posty: 2642
Rejestracja: 02.05.2010, 10:06
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Bartosz »

Dr. Roger Payne - Songs of the Humpback Whale (1970)

Obrazek

Nature Recordings znakomicie sprawdzają się nocą :)
Awatar użytkownika
B.J.
box z pełną dyskografią i gadżetami
Posty: 14635
Rejestracja: 11.04.2007, 21:33

Post autor: B.J. »

Bartosz pisze:Dr. Roger Payne - Songs of the Humpback Whale
Czy pan doktor osobiście wykonuje pieśni humbaków :?:

U mnie dalej 3 Decades Of Man .
Awatar użytkownika
Bartosz
digipack
Posty: 2642
Rejestracja: 02.05.2010, 10:06
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Bartosz »

B.J. pisze:
Bartosz pisze:Dr. Roger Payne - Songs of the Humpback Whale
Czy pan doktor osobiście wykonuje pieśni humbaków :?:
Bardzo wątpię, sądzę, że raczej osobiście je nagrywa i osobiście układa na płycie. Jeden nawet zaprezentował w spowolnionym tempie, dzięki czemu brzmi on jeszcze bardziej kosmicznie ;)
Awatar użytkownika
Procella
album CD
Posty: 1772
Rejestracja: 04.02.2009, 17:47
Kontakt:

Post autor: Procella »

Szkoda, gdyby wykonywał osobiście, słuchałabym :lol:
I'll take you through my dreams, out into the darkest morning
Past the blood-filled streams, into the garden of Jane Delawney

http://www.lastfm.pl/user/Wurunzimu
Awatar użytkownika
Tarkus
box z pełną dyskografią i gadżetami
Posty: 11427
Rejestracja: 11.04.2007, 18:15
Lokalizacja: Wa-wa
Kontakt:

Post autor: Tarkus »

Albion - Survival Games. Mimo 22 lat wciąż jakoś to brzmi. Oczywiście instrumentalna bieda, zwłaszcza klawisz taki mocno budżetowy, ale to było bardziej oficjalne demo, niż pełnoprawna płyta. Aczkolwiek Kula nigdy potem nie śpiewała z takim drapieżnym pazurem, a "Golgotha" mimo pewnej surowości prezentuje się tu lepiej, niż na późniejszym pełnoprawnym debiucie. Swoją drogą jak Lynx spieprzył tę reedycję (bo to, co mam, to dwupłytowa kompilacja pod nazwą "Remake") dodając zupełnie od czapy bonusy z 1995 i 1997 roku, które tak bardzo tu nie pasują, że powinny być wzorcem niedopasowania w Sevres.
If you don’t love RoboCop, then you are a Nazi and support terrorism.
Na Discogsach
Awatar użytkownika
Procella
album CD
Posty: 1772
Rejestracja: 04.02.2009, 17:47
Kontakt:

Post autor: Procella »

Koncertowa Koko Taylor. MOC!
I'll take you through my dreams, out into the darkest morning
Past the blood-filled streams, into the garden of Jane Delawney

http://www.lastfm.pl/user/Wurunzimu
abraxas
epka kompaktowa
Posty: 1062
Rejestracja: 16.12.2009, 17:23
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: abraxas »

Yes - Songs from Tsongas

Dziwne, słucha mi się tego lepiej niż "Yessongs", gdzie i bas lepszy, wyraźny, gdzie perkusja dobrze słyszalna, i klawisze, a pomimo tego po złożeniu w całość efekt czasami niesatysfakcjonujący.
"Songs from Tsongas" dźwiękiem nie powala, ale ma zalety. Steve Howe błyszczy (np. w "South Side of the Sky"), fajny set "akustyczny", różnorodna setlista (np. Ritual).


Black Keys - Turn blue

Nawet dinozaury raz do roku posłuchają czegoś nowego. Ładna, prosta, miła, melodyjna płyta pop. Niby są tu elementy psychodelii, ale to pop-psychodelia, czasami jakieś gitary się pojawią, rzekomo hendriksowskie, rzekomo Pink Floyd tu słychać.
Płyta nie najgorsza, oczywiście lepsza od tego badziewia nadawanego w rozgłośniach innych niż Trójka, ale raczej dla młodych słuchaczy. Mam wrażenie, że należy ona, jak większość nowej muzyki, do tych szybko nudzących się, i że po kilku przesłuchaniach trafi na wieczny odpoczynek na półce.


i odtrutka dla dinozaurów uwielbiających rockowe koncertówki

Eric Burdon In Concert - Recorded Live 1974

Rocznik mieszczący się w odpowiednich ramach, naprawdę hendriksowskie, rozimprowizowane granie, miód dla duszy.
Awatar użytkownika
Bednaar
zremasterowany digipack z bonusami
Posty: 6863
Rejestracja: 11.04.2007, 08:36
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Bednaar »

Dziś już drugi raz przygotowuję się do psychodelicznego odlotu:

The Grateful Dead - Anthem Of The Sun (1968)

Obrazek

Z ogromnym wstydem przyznaję, że do tej pory znałem ich tylko z utworu Throwing Stones (płyta In The Dark, wspomniana niedawno w tym wątku, zamieszczony tez na kompilacji Greenpeace), ale jakoś nigdy się nimi nie zainteresowałem. Dziś w pracy posłuchałem trochę i biorę się za nadrabianie zaległości. Ta płyta - póki co - zaciekawiła mnie najbardziej.
ODPOWIEDZ