Kącik audiofilski
Moderatorzy: gharvelt, Bartosz, Dobromir, Moderatorzy
- Bednaar
- zremasterowany digipack z bonusami
- Posty: 6863
- Rejestracja: 11.04.2007, 08:36
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kącik audiofilski
A ok - jeszcze nie orientuję się we wszystkich formatach plików audio, szczególnie tych nowszych. Dziś uratowałem w ostatniej chwili jeden album ze swojego komputera: pliki w formacie m4a przerobiłem na mp3, a potem te m4a wylądowały w koszu, bo "takiego dziwnego formatu mój Denon na pewno nie gra". Zajrzałem jednak do instrukcji, tam jest tabelka z formatami plików, jakie mój cede czyta z pamieci flash, okazało się że gra m.in. Apple Loseless, czyli ALAC, a rozszerzenie tych plików to m4a Od razu odzyskałem te pliki z kosza.
vertical_invader
- Bednaar
- zremasterowany digipack z bonusami
- Posty: 6863
- Rejestracja: 11.04.2007, 08:36
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kącik audiofilski
Przy okazji jeden z formatów audio jest sporny: MQA. Do niedawna był używany przez Tidal jako format bezstratny, a tak naprawdę jest stratny. Nie używam Tidal, ale podobno teraz już zastąpili MQA formatem FLAC, który po pierwsze jest bezstratny, a po drugie - dużo bardziej popularny.
vertical_invader
- Bednaar
- zremasterowany digipack z bonusami
- Posty: 6863
- Rejestracja: 11.04.2007, 08:36
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kącik audiofilski
Taka ciekawostka: Koss Porta Pro w wersji czechosłowackiej (!) - w barwach narodowych
Pod tym linkiem - tańsze niż wersja podstawowa. Jak ktoś nie ma KPP - koniecznie korzystać, póki jest okazja:
https://www.mironet.pl/koss-porta-pro-c ... +dp500788/
Pod tym linkiem - tańsze niż wersja podstawowa. Jak ktoś nie ma KPP - koniecznie korzystać, póki jest okazja:
https://www.mironet.pl/koss-porta-pro-c ... +dp500788/
vertical_invader
Re: Kącik audiofilski
Mam ten model, kupiłem w 2018 roku. Niestety psuje się tak samo (kabel, gąbki, mocowania prawej/lewej słuchawki) jak wersja nielimitowana
Brzmieniowo Kossy są super, ale ich konstrukcja i wytrzymałość sprawiają, że już je sobie odpuściłem. Żeby się nie rozleciały/nie zepsuł się w nich kabel (tak, robiłem rekablingi, ale to w sumie słabe, że producent wymusza taki krok na użytkowniku) to musiałbym z nich korzystać tylko w domu, najlepiej na leżąco i w bezdechu A że w domu muzyki słucham tylko z głośników, a słuchawki są mi potrzebne tylko poza domem i tylko w okolicznościach „ruchowych”, to niestety, u mnie już odpadają.
Brzmieniowo Kossy są super, ale ich konstrukcja i wytrzymałość sprawiają, że już je sobie odpuściłem. Żeby się nie rozleciały/nie zepsuł się w nich kabel (tak, robiłem rekablingi, ale to w sumie słabe, że producent wymusza taki krok na użytkowniku) to musiałbym z nich korzystać tylko w domu, najlepiej na leżąco i w bezdechu A że w domu muzyki słucham tylko z głośników, a słuchawki są mi potrzebne tylko poza domem i tylko w okolicznościach „ruchowych”, to niestety, u mnie już odpadają.
Adoptuj, adaptuj i ulepszaj.
- Bednaar
- zremasterowany digipack z bonusami
- Posty: 6863
- Rejestracja: 11.04.2007, 08:36
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kącik audiofilski
Spoko, u mnie KPP (kupione w 2014) są użytkowane rzadko i tylko w domu - podłączam je do laptopa podczas słuchania muzyki przy pracy, a także w łóżku zamiast zamkniętych AKG K271 - które są bardzo szczelne i nie da rady w nich wytrzymać latem, gdy w nocy jest ponad 20 stopni. W domu mogę słuchać praktycznie tylko na słuchawkach, żona nie przepada za moją muzyką. Poza domem używam słuchawek dokanałowych - mniejsze niż KPP, no i izolują od hałasu ulicznego. KPP to zero izolacji.
vertical_invader
Re: Kącik audiofilski
Absolutnie nie kupować. Słaby plastik mocowań-zawiasów, sztywne, łamliwe okablowanie (wymienili mi na gwarancji na nieco lepsze). I uwaga, nie dajcie się złapać na jakieś tam dożywotnie gwarancje. Po upływie 2-letniej rękojmi sprzedawcy, serwis producenta pobiera za każdym razem opłatę manipulacyjną 80-100 zł. Czyli dopóki za gwarancję odpowiada sprzedawca jest ok, beż żadnych kosztów. Potem już owa "drobna" opłata.
Brzmienie faktycznie niezłe. Obecnie czasem ich używam jak chodzę po lesie, ale są poklejone na sztywno Poxipolem i złożyć się ich nie da.
- Bednaar
- zremasterowany digipack z bonusami
- Posty: 6863
- Rejestracja: 11.04.2007, 08:36
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kącik audiofilski
E tam, sporo osób używa i nic się nie rozpada - moje KPP mają już 10 lat.
Te słuchawki i tak się nie nadają do użytku na zewnątrz przy sporym hałasie: w mieście, na ulicy, w komunikacji publicznej - zerowa izolacja. Lepiej w tym celu kupić dokanałówki albo jakiś model z ANC.
KPP to fajne słuchawki do słuchania podczas pracy przy komputerze, szczególnie dla okularników - ich budowa jest kompatybilna z okularami, czego nie można powiedzieć np. o moich AKG K271, które dość mocno przylegają do skroni - nie da rady słuchać w nich z okularami.
Te słuchawki i tak się nie nadają do użytku na zewnątrz przy sporym hałasie: w mieście, na ulicy, w komunikacji publicznej - zerowa izolacja. Lepiej w tym celu kupić dokanałówki albo jakiś model z ANC.
KPP to fajne słuchawki do słuchania podczas pracy przy komputerze, szczególnie dla okularników - ich budowa jest kompatybilna z okularami, czego nie można powiedzieć np. o moich AKG K271, które dość mocno przylegają do skroni - nie da rady słuchać w nich z okularami.
vertical_invader
- Duch 1532
- japońska edycja z bonusami
- Posty: 3331
- Rejestracja: 18.05.2008, 15:39
- Lokalizacja: Breslau, Schmiedefeld
- Kontakt:
Re: Kącik audiofilski
A --- to pytanie zgoła poważne, za to od osoby, co się zgoła nie zna --- cóż wyjątkowego w owych KPP (poza rehabilitacją w 1956 roku )? Pytam, bo akurat moje AKG 450 jęły się, po wielu latach, właśnie: rozpadać...
„Po co podnosiłem cały ten rwetes — pomyślałem sobie — ten człowiek jest istotą ludzką jak i ja; ma akurat tyle samo powodów, by lękać się mnie, co ja, by lękać się jego. Lepiej spać z trzeźwym kanibalem niż z pijanym chrześcijaninem”.
Złośliwość rzeczy martwych nigdy nie doścignie złośliwości martwych ludzi
Blues na harfę, umieranie i pianino
Niedźwiedź kręcący warkoczami
Złośliwość rzeczy martwych nigdy nie doścignie złośliwości martwych ludzi
Blues na harfę, umieranie i pianino
Niedźwiedź kręcący warkoczami
Re: Kącik audiofilski
KPP to fajnie brzmiące słuchawki - głównie do muzyki rockowej (podbite basy) i raczej do sprzętu przenośnego. Wady - jak Koledzy wspomnieli - problem z kablami i "otwartość", która może przeszkadzać w słuchaniu outdoorowym. Ja jednak z tym ostatnim zarzutem niezbyt się zgadzam, bo moim zdaniem będąc na zewnątrz trzeba zachować kontrolę nad tym co się dzieje.
„You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray)
- Duch 1532
- japońska edycja z bonusami
- Posty: 3331
- Rejestracja: 18.05.2008, 15:39
- Lokalizacja: Breslau, Schmiedefeld
- Kontakt:
Re: Kącik audiofilski
A jakbyście mieli porównać ich jakość dźwiękową do owych AKG, najlepiej --- właśnie --- 450, to co by z tego wyszło? I na ile słychać je na zewnątrz?
„Po co podnosiłem cały ten rwetes — pomyślałem sobie — ten człowiek jest istotą ludzką jak i ja; ma akurat tyle samo powodów, by lękać się mnie, co ja, by lękać się jego. Lepiej spać z trzeźwym kanibalem niż z pijanym chrześcijaninem”.
Złośliwość rzeczy martwych nigdy nie doścignie złośliwości martwych ludzi
Blues na harfę, umieranie i pianino
Niedźwiedź kręcący warkoczami
Złośliwość rzeczy martwych nigdy nie doścignie złośliwości martwych ludzi
Blues na harfę, umieranie i pianino
Niedźwiedź kręcący warkoczami
Re: Kącik audiofilski
Akurat modelu AKG 450 nie znam, ale podejrzewam, że to jednak inna szkoła brzmienia - bardziej naturalna i wyrównana w całym paśmie, z ewentualnym podbiciem średnicy. Do KOSS-ów moim zdaniem bliżej jest słuchawkom Beyerdynamic. Ja mam ich 770-tkę i na niej słucham w domu (jeśli akurat słucham na słuchawkach - bo jednak najczęściej używam kolumn, ale czasem lubię się zatopić w słuchawkach - zresztą np. w nocy nie da się inaczej). KOSS-y słychać na zewnątrz - ale nie jest to jakoś strasznie denerwujące, przynajmniej przy poziomach głośności, na jakich ja słucham.
„You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray)
- Duch 1532
- japońska edycja z bonusami
- Posty: 3331
- Rejestracja: 18.05.2008, 15:39
- Lokalizacja: Breslau, Schmiedefeld
- Kontakt:
Re: Kącik audiofilski
Dzięki.
To znaczy: KPP czy AKG są z tej innej szkoły?
„Po co podnosiłem cały ten rwetes — pomyślałem sobie — ten człowiek jest istotą ludzką jak i ja; ma akurat tyle samo powodów, by lękać się mnie, co ja, by lękać się jego. Lepiej spać z trzeźwym kanibalem niż z pijanym chrześcijaninem”.
Złośliwość rzeczy martwych nigdy nie doścignie złośliwości martwych ludzi
Blues na harfę, umieranie i pianino
Niedźwiedź kręcący warkoczami
Złośliwość rzeczy martwych nigdy nie doścignie złośliwości martwych ludzi
Blues na harfę, umieranie i pianino
Niedźwiedź kręcący warkoczami
Re: Kącik audiofilski
Tak sądzę...
„You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray)
- Duch 1532
- japońska edycja z bonusami
- Posty: 3331
- Rejestracja: 18.05.2008, 15:39
- Lokalizacja: Breslau, Schmiedefeld
- Kontakt:
Re: Kącik audiofilski
Inaczej, bo wciąż się chyba nie rozumiemy --- które z tych słuchawek są bardziej wyrównane?
„Po co podnosiłem cały ten rwetes — pomyślałem sobie — ten człowiek jest istotą ludzką jak i ja; ma akurat tyle samo powodów, by lękać się mnie, co ja, by lękać się jego. Lepiej spać z trzeźwym kanibalem niż z pijanym chrześcijaninem”.
Złośliwość rzeczy martwych nigdy nie doścignie złośliwości martwych ludzi
Blues na harfę, umieranie i pianino
Niedźwiedź kręcący warkoczami
Złośliwość rzeczy martwych nigdy nie doścignie złośliwości martwych ludzi
Blues na harfę, umieranie i pianino
Niedźwiedź kręcący warkoczami