Folk i rock w jednym stali domu
Moderatorzy: gharvelt, Bartosz, Dobromir, Moderatorzy
Jest jeden sposród wielu folkowych, zwłaszcza amerykańskich zespołów tego gatunku, który wyróżnia się spośród nich niezwykłą subtelnością i wrażliwością artystyczną. Choć zespół nigdy nie osiągnął zawrotnej popularności to jego wokalista stawiany jest obok samego Dylana w panteonie wokalistów folkowych. Nie jest to zestawienie na wyrost, oczywiście nie biorąc pod uwagę sukcesu masowego. Tom Rapp, bo jego mam na myśli to także poeta i pisarz. Nie wiem czy nie pojawił się już na tym forum, ale mimo to gorąco polecam jego muzykę, którą tworzył wraz ze swoim "Pearls Before Swine". Muzyka małodynamiczna, melancholijna, czasem wręcz senna... może właśnie przez to tak wspaniała?
- Windmill
- japońska edycja z bonusami
- Posty: 3927
- Rejestracja: 11.04.2007, 08:07
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Dla każdego fana folku fantastyczny dokument BBC "Acoustic Routes" w ośmiu częściach (tu link do pierwszej a reszta jak po sznurku... ):
http://www.youtube.com/watch?v=dVhuP45zioE
http://www.youtube.com/watch?v=dVhuP45zioE
"Z układnością mi nie do twarzy. (...) Zresztą nie lubię zachowywać się układnie; nudzi mnie to."
Robert Walser "Małe poematy" [1914]
http://riversidebluesnr2.blogspot.com/
Robert Walser "Małe poematy" [1914]
http://riversidebluesnr2.blogspot.com/
- greg66
- limitowana edycja z bonusową płytą
- Posty: 4185
- Rejestracja: 31.08.2008, 22:00
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Tom Rapp i jego perły przed wieprze tworzyli muzykę inną wręcz dziwną jak na tamte czasy.Większość nagrań tego zespołu miała charakter balladowy, bardzo liryczny.Niektóre były udziwnione przez jakieś tajemnicze odgłosy.Grupa używała bardzo rozmaitego instrumentarium : harfy powietrzne , mandoliny , wibrafony , oscylatory a także ludzki oddech potraktowany jako instrument.
T.Rapp spiewał lekko zawodzącym , melancholijnym głosem głównie swe poezje :
Od dni czterdziestu nie dostałem
żadnego listu od ciebie
Czy jeszcze zyjesz, czy zginęłaś jak
pisklę w burzy
W bezsenne noce i dnie smutne
smutne czekam ze łzami w oczach
Co dzień wyglądam na cień naszego
listonosza.
I kazda chwila jest tak długa, jak
cała wieczność w niebie
Od dni czterdziestu nie dostałem
żadnego listu od ciebie.
Niektórzy mówią, że umarłaś,
a inni, że wrócisz do mnie
A jeszcze inni, ze odeszłaś i
wszystko już stracone.
T.Rapp spiewał lekko zawodzącym , melancholijnym głosem głównie swe poezje :
Od dni czterdziestu nie dostałem
żadnego listu od ciebie
Czy jeszcze zyjesz, czy zginęłaś jak
pisklę w burzy
W bezsenne noce i dnie smutne
smutne czekam ze łzami w oczach
Co dzień wyglądam na cień naszego
listonosza.
I kazda chwila jest tak długa, jak
cała wieczność w niebie
Od dni czterdziestu nie dostałem
żadnego listu od ciebie.
Niektórzy mówią, że umarłaś,
a inni, że wrócisz do mnie
A jeszcze inni, ze odeszłaś i
wszystko już stracone.
Summer Of Love'67
http://musicpsychedelic.blogspot.com
http://musicpsychedelic.blogspot.com
W pełni popieram, muzyka piękna.Wonski pisze:"Pearls Before Swine". Muzyka małodynamiczna, melancholijna, czasem wręcz senna... może właśnie przez to tak wspaniała?
I'll take you through my dreams, out into the darkest morning
Past the blood-filled streams, into the garden of Jane Delawney
http://www.lastfm.pl/user/Wurunzimu
Past the blood-filled streams, into the garden of Jane Delawney
http://www.lastfm.pl/user/Wurunzimu
Idealny wątek do prezentacji tego znakomitego cyklu.
Szlakiem Kolberga (Oskara):
Albiuna Kurek, wybitna skrzypaczka Rzeszowszczyzny daje lekcje Wodeckiemu: http://vod.tvp.pl/audycje/kultura/szlak ... 4/16817268
Górale i Tymański: http://vod.tvp.pl/audycje/kultura/szlak ... 4/16817264 (dziś na TVP Kultura o 11:30)
I pozostałe odcinki: http://vod.tvp.pl/audycje/kultura/szlakiem-kolberga
Fantastyczny pomysł i realizacja. A na starość i tak każdy wraca do źródeł, więc prędzej czy później każdy z nas sięgnie po ten repertuar
Szlakiem Kolberga (Oskara):
Albiuna Kurek, wybitna skrzypaczka Rzeszowszczyzny daje lekcje Wodeckiemu: http://vod.tvp.pl/audycje/kultura/szlak ... 4/16817268
Górale i Tymański: http://vod.tvp.pl/audycje/kultura/szlak ... 4/16817264 (dziś na TVP Kultura o 11:30)
I pozostałe odcinki: http://vod.tvp.pl/audycje/kultura/szlakiem-kolberga
Fantastyczny pomysł i realizacja. A na starość i tak każdy wraca do źródeł, więc prędzej czy później każdy z nas sięgnie po ten repertuar
Adoptuj, adaptuj i ulepszaj.
-
- maxi-singel analogowy
- Posty: 548
- Rejestracja: 20.09.2017, 19:21
Iskra "Jazz I Sverige '75"
Szwedzka grupa "improwizatorów", w szorstkich, surowych utworach wielogatunkowych - od dżezu, free, etnicznych czarno-rytmów, ludowych melodii, awangardowych improwizacji, obrazowych muzyko-ilustracji...po marsz orkiestry dętej.
Nad wszystkim unosi się wyczuwalna woń szeroko rozumianego folkloru.
Dżez-etno-impro-folk
https://www.discogs.com/Iskra-Jazz-I-Sv ... se/1574046
Szwedzka grupa "improwizatorów", w szorstkich, surowych utworach wielogatunkowych - od dżezu, free, etnicznych czarno-rytmów, ludowych melodii, awangardowych improwizacji, obrazowych muzyko-ilustracji...po marsz orkiestry dętej.
Nad wszystkim unosi się wyczuwalna woń szeroko rozumianego folkloru.
Dżez-etno-impro-folk
https://www.discogs.com/Iskra-Jazz-I-Sv ... se/1574046
-
- maxi-singel analogowy
- Posty: 548
- Rejestracja: 20.09.2017, 19:21
- Tarkus
Nie, nie - Iskra z Samla Mammas Manna ma niewiele punktów stycznych; Samla na większości płyt operuje giętkim, plastycznym, kuglarskim językiem (niekiedy balansuje na granicy kiczowatej melodii), rockowym brzmieniem, wyrafinowanym wykonaniem.
A Iskra, przynajmniej na pierwszej płycie, to bezpardonowy, chropowaty dżez przesiąknięty nieskrępowanym folklorem.
Iskrę znam jeszcze z dwóch płyt "Allemansratt" oraz "Fantasies" - jeśli uda Ci się (Wam) zdobyć te nagrania, to polecam je po stokroć (!)
Grupa dojrzała, dopieściła brzmienie, wysmakowała etniczne konotacje...ewoluowała w osobliwym, wyrafinowanym kierunku.
Iskra "Fantasies"
Muzyka wesołych miasteczek pokazana w krzywym zwierciadle, transowa afrykańska rytmika, prymitywne wprawki wiejskich grajków, witalność ulicznych marszów, free-galopady z etno-swingującą sekcją rytmiczną...a wszystko to jest bazą do improwizacji na senną trąbkę spod znaku Dona Cherry (i specyfiki Codona) oraz rozmyty free-saksofon.
Narkotyczny, nierzeczywisty etno-dżez.
https://www.discogs.com/Iskra-Fantasies/release/1376691
Iskra "Allemansratt"
Rytm, rytm, rytm - czy to w prześmiewczej sambie z przymrużeniem oka, czy ferii dęciaków przywołujących klimat arabskich straganów, czy pierwszoplanowej dżezowej sekcji błądzącej po tajemniczych bliskowschodnich zaułkach - rytm opętańczy, rytualny...jedynie momentami zwolniony rozleniwionymi, zagadkowymi partiami fletu, czasami wyhamowany mnogością brzmień fletów, gwizdków, okaryn itp. itd. personifikujących dziką naturę - jest także (obowiązkowo) rozstrojony, pijany "wodewil uliczny".
Orgia rytmu w totalnej, folkowej oprawie.
https://www.discogs.com/Iskra-Allemansr ... se/1574069
Nie, nie - Iskra z Samla Mammas Manna ma niewiele punktów stycznych; Samla na większości płyt operuje giętkim, plastycznym, kuglarskim językiem (niekiedy balansuje na granicy kiczowatej melodii), rockowym brzmieniem, wyrafinowanym wykonaniem.
A Iskra, przynajmniej na pierwszej płycie, to bezpardonowy, chropowaty dżez przesiąknięty nieskrępowanym folklorem.
Iskrę znam jeszcze z dwóch płyt "Allemansratt" oraz "Fantasies" - jeśli uda Ci się (Wam) zdobyć te nagrania, to polecam je po stokroć (!)
Grupa dojrzała, dopieściła brzmienie, wysmakowała etniczne konotacje...ewoluowała w osobliwym, wyrafinowanym kierunku.
Iskra "Fantasies"
Muzyka wesołych miasteczek pokazana w krzywym zwierciadle, transowa afrykańska rytmika, prymitywne wprawki wiejskich grajków, witalność ulicznych marszów, free-galopady z etno-swingującą sekcją rytmiczną...a wszystko to jest bazą do improwizacji na senną trąbkę spod znaku Dona Cherry (i specyfiki Codona) oraz rozmyty free-saksofon.
Narkotyczny, nierzeczywisty etno-dżez.
https://www.discogs.com/Iskra-Fantasies/release/1376691
Iskra "Allemansratt"
Rytm, rytm, rytm - czy to w prześmiewczej sambie z przymrużeniem oka, czy ferii dęciaków przywołujących klimat arabskich straganów, czy pierwszoplanowej dżezowej sekcji błądzącej po tajemniczych bliskowschodnich zaułkach - rytm opętańczy, rytualny...jedynie momentami zwolniony rozleniwionymi, zagadkowymi partiami fletu, czasami wyhamowany mnogością brzmień fletów, gwizdków, okaryn itp. itd. personifikujących dziką naturę - jest także (obowiązkowo) rozstrojony, pijany "wodewil uliczny".
Orgia rytmu w totalnej, folkowej oprawie.
https://www.discogs.com/Iskra-Allemansr ... se/1574069
-
- maxi-singel analogowy
- Posty: 548
- Rejestracja: 20.09.2017, 19:21
Ilgi "Pieśni Łotewskie"
Płyta podzielona jest na dwie części - pierwszą stronę wypełniają Pieśni Swatowskie, drugą Pieśni Sieroce.
Stylistyka tych wokalnych, ludowych pamiątek, zamknięta jest w prostej lecz nie do końca oczywistej formie; zwykle są to powtarzane, kilkuwersowe teksty, śpiewane zazwyczaj kobiecym głosem, z oszczędnym, niewyrazistym, dyskretnym akompaniamentem skrzypiec, fletów, cymbałów, dud, dzwonków.
Prastare, "pogańskie" pieśni wskrzeszone dla przyszłych pokoleń.
https://www.discogs.com/Ludowy-Zespół-I ... se/4993841
...niby współczesne czasy, a jednak tak odległe artystycznie i mentalnie - czasy, w których okładki płyt "mógł" zaprojektować Lech Majewski.
Płyta podzielona jest na dwie części - pierwszą stronę wypełniają Pieśni Swatowskie, drugą Pieśni Sieroce.
Stylistyka tych wokalnych, ludowych pamiątek, zamknięta jest w prostej lecz nie do końca oczywistej formie; zwykle są to powtarzane, kilkuwersowe teksty, śpiewane zazwyczaj kobiecym głosem, z oszczędnym, niewyrazistym, dyskretnym akompaniamentem skrzypiec, fletów, cymbałów, dud, dzwonków.
Prastare, "pogańskie" pieśni wskrzeszone dla przyszłych pokoleń.
https://www.discogs.com/Ludowy-Zespół-I ... se/4993841
...niby współczesne czasy, a jednak tak odległe artystycznie i mentalnie - czasy, w których okładki płyt "mógł" zaprojektować Lech Majewski.
Najwspanialsze jest to, że muzyka powstaje poza wielkim światem (mam na myśli Anglo-Americano -EREFENO). Trzeba być wielkim fanem muzyki, żeby zdobywać takie płyty, którą - jako jedyną zdobytą ad hoc- zdobyłem na YT . Bo więcej ni ma.bananamoon pisze:Iskra "Fantasies"
Muzyka wesołych miasteczek pokazana w krzywym zwierciadle, transowa afrykańska rytmika, prymitywne wprawki wiejskich grajków, witalność ulicznych marszów, free-galopady z etno-swingującą sekcją rytmiczną...a wszystko to jest bazą do improwizacji na senną trąbkę spod znaku Dona Cherry (i specyfiki Codona) oraz rozmyty free-saksofon.
Narkotyczny, nierzeczywisty etno-dżez.
Poszukiwania muzyczne warte są świeczki.
Piękna muzyka.
-
- maxi-singel analogowy
- Posty: 548
- Rejestracja: 20.09.2017, 19:21
- I&I
Cieszę się, że tak pozytywnie odbierasz muzykę Iskry - jest unikalna i jedyna w swoim rodzaju.
Bert Jansch "Bert Jansch"
Życiowe historie i ludzkie rozterki na nietuzinkową gitarę akustyczną i delikatnie "kantrujący" głos.
Bard Bert.
https://www.discogs.com/Bert-Jansch-Ber ... se/9770237
Cieszę się, że tak pozytywnie odbierasz muzykę Iskry - jest unikalna i jedyna w swoim rodzaju.
Bert Jansch "Bert Jansch"
Życiowe historie i ludzkie rozterki na nietuzinkową gitarę akustyczną i delikatnie "kantrujący" głos.
Bard Bert.
https://www.discogs.com/Bert-Jansch-Ber ... se/9770237