Pustynna burza, czyli stoner, sludge, doom

[Maciek]

Polskie, jeszcze świeże (końcówka 2017 roku), a przede wszystkim zaskakujaco dobre. Nie wiem czy nie jest to jedna z lepszych płyt w tym klimacie z 2017 roku.
Red Scalp - Lost Ghosts (2017)


Fajny, indiańsko-plemienny klimat, dobre, ciężkie riffy, mocny wokal, brzmienie i produkcja bez większych zastrzeżeń. Bardzo pozytywne zaskoczenie.
No i jest saksofon!
https://www.youtube.com/watch?v=qBbBBqIU8lw

[Maciek]

Parafrazując klasyka: cześć Polska, jesteśmy z Rzeszowa.

Sons Of Nibiru - Hellspirit (2017)


Jeszcze ciepły (grudzień 2017) debiut podkarpackich podróżników z krainy wolnych, sfuzowanych gitar.

https://sonsofnibiru.bandcamp.com/releases
https://www.youtube.com/watch?v=YHrgyJBMQHQ

[Maciek]

Trójmiejska formacja Octopussy jakoś nigdy nie należała do moich ulubieńców, ale jeśli ktoś lubi nieco bardziej hardrockowe czy lekko bluesowe brzmienie z klawiszami, to być może u niego zaskoczy lepiej. Tak czy siak, ślad po nich zostać musi.

Octopussy - Dwarfs & Giants (2017)

https://www.youtube.com/watch?v=ECDQ4W6KNEM&t=1s
https://octopussyband.bandcamp.com/album/dwarfs-giants

[Majkel]

W sumie to nie wiem, czy te moje ostatnie wynalazki z jutuby nie są za miękkie by zasłużyć na szufladkę stonerową, ale niech będzie:

The Ugly Kings - Darkness Is My Home
i Black Ozzy, znaczy Wolftooth

[Maciek]

Sunnata - Outlands (2018)



Sunnata z płyty na płytę jest coraz lepsza. Debiut był dobry, dwójka bardzo dobra, a tegoroczna płyta to znów windowanie poprzeczki i to wysoko. Kapitalnie się tego słucha.

https://www.youtube.com/watch?v=AAW5AyN7-lI
https://sunnataofficial.bandcamp.com/album/outlands

[Maciek]

Kupione w ciemno za 19 zł. Strzał w dziesiątkę!
Dynamiczny norweski stoner z solidnym kopem w 4 litery.
El Caco - Viva (2001)

https://www.youtube.com/watch?v=GdbpaqmWQ4U

[Maciek]

Trzeci i chyba najlepszy album kosmicznych ślimaków

Spaceslug - Eye The Tide (2018)


https://www.youtube.com/watch?v=DsCqlvkAGwY
https://spaceslug.bandcamp.com/

[Maciek]

Świeżutki album Clutch - Book of Bad Decisions (2018)


Poziom świetnego Earth Rocker, to nie jest, ale w trakcie pierwszego odsłuchu jest co najmniej nieźle. W niejednej audycji Manna powinno polecieć. A 7 grudnia koncert w Proximie.
In Walks Barbarella: https://www.youtube.com/watch?v=rZ9GSFZZY6c
Całość: https://www.youtube.com/watch?v=t6ZXL36Z_tQ

[Maciek]

*Rozwinięcie wątku z innego tematu.
Przypadkiem, a jakże, trafiłem na okołostonerową przeróbkę The Wall Floydów. Zwie się to The Wall [Redux] i wyszło całkiem niedawno, bo w listopadzie bieżącego roku. Całość, jak to z takimi składankami bywa, nierówna, ale jak ktoś, tak jak ja, ma tymczasowy przesyt oryginalnej wersji, to album ten może być miłym odświeżeniem klasyki. Lista zespołów co najmniej niezła - Melvins, Spaceslug, Mars Red Sky, Sasquatch, Wo Fat i wiele innych, w tym niepozorni The Slim Kings, których wersja Young Lust zachwyciła mnie najbardziej.


Bandcamp: https://reduxrecords.bandcamp.com/album ... ll-redux-3
Spotify: https://open.spotify.com/album/5uDBneImR5V5lLGahPKHRW

[Maciek]

Nowy, całkiem zgrabny (może z wyjątkiem okładki ) Belzebong - Light the Dankness (2018)

https://www.youtube.com/watch?v=DvMe9lYdr3Y
https://belzebong.bandcamp.com/album/light-the-dankness

A już w kwietniu w Warszawie zagrają: Belzebong, Sunnata i Sleep. Będę!

[Maciek]

Dopelord / Weedpecker / Major Kong / Spaceslug - 4 Way Split (2019)


Jedno z pierwszych wydawnictw tego roku i od razu mocny strzał. Taki sam skład rusza też właśnie w trasę po Polsce. Gdynia i Poznań już były, zostały:
16.03 - Kraków, "Alchemia"
Start: 18:00
Bilety: 50 zł (I pula) i 60 zł (II pula)

17.03 - Warszawa, "Pogłos"
Start: 19:00

23.03 - Wrocław, "D.K. Luksus"
Start: 19:00
Bilety: 50 zł

https://www.youtube.com/watch?v=AMySuLLMS0s

[Maciek]

Dobry towar Chile!

Demonauta - Temaukel, the spirit before time (2018)

D: Left fuzz/vocal
M: Right fuzz
A: ST Drums

Jak widać po lakonicznym opisie - fuzz na fuzzie. Minimum formy, maksimum treści. Niezły wokal, poprzepuszczany przez różne efekty i całosć daje naprawdę fajny...efekt. Bardzo dobre riffy, głęboki bas i wszystko chodzi jak należy.
Trochę w tym Kyussa, ale takiego w wersji południowoamerykańskiej. Bardzo dobra rzecz na upały.

Odsłuch całości: https://www.youtube.com/watch?v=0ULrc1ofglM
https://demonauta.bandcamp.com/album/te ... efore-time
+ Spotify

[Maciek]

Low Fen - Low Fen (2019)


Kwartet z Wrocławia. 2 gitary, bas (i to elegancko brzmiący) i gary. Płyta instrumentalna, co zawsze jest niezłym rozwiązaniem, jeśli zespół miałby mieć słabego wokalisty. Na jednej z gitar wiosłuje muzyk Palm Desert, co dla mnie zawsze jest dobrą zachętą.
https://www.youtube.com/watch?v=Cycyrbyqcfg

[Maciek]

Nowy Spaceslug. Oficialnie to epka, ale mamy tu prawie 40 minut muzyki, więc dla mnie do pełna płyta. Kosmiczny ślimor to pewnego czasu najlepszy, moim zdaniem, polski zespół z tych rejonów. A już na pewno najrówniejszy, bo chłopaki mają na koncie 5 wydawnictw (3 lub 4 duże i 1 lub 2 małe) i każde z nich trzyma wysoki poziom.

Spaceslug - Reign of the Orion (2019)


https://www.youtube.com/watch?v=MjizMfbHy-M
https://spaceslug.bandcamp.com/album/reign-of-the-orion

[Bart]

Slugdge - 2018 - Esoteric malacology
Brytyjski (black/death/prog) sludge metal. Fajnie mi sie tego slucha w samochodzie.