50 lat minęło - chronologiczny przegląd płyt z 1974 roku

Forum podstawowe.

Moderatorzy: gharvelt, Bartosz, Dobromir, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Retromaniak
japońska edycja z bonusami
Posty: 3159
Rejestracja: 13.03.2021, 15:39
Lokalizacja: Niemcy / Bydgoszcz

Re: 50 lat minęło - chronologiczny przegląd płyt z 1974 roku

Post autor: Retromaniak »

8 listopada 1974 roku (Suplement)
----------------------------------------------

Queen - Sheer Heart Attack

Obrazek

13 / 38:41

Tracklista:
--------------

01. Brighton Rock (Brian May) - 5:08 https://youtu.be/BUt_7TQCWtU?feature=shared
02. Killer Queen (Freddie Mercury) - 3:01 https://youtu.be/cBMXQrW3VNA?feature=shared
03. Tenement Funster (Roger Taylor) - 2:48 https://youtu.be/0E2mjJvBKs8?feature=shared
04. Flick of the Wrist (Mercury) - 3:19 https://youtu.be/mrApaXj5QmA?feature=shared
05. Lily of the Valley (Mercury) - 1:43 https://youtu.be/o7K1_g31H0s?feature=shared
06. Now I'm Here (May) - 4:10 https://youtu.be/AH9mdnogLKk?feature=shared
07. In the Lap of the Gods (Mercury) - 3:20 https://youtu.be/IeBc-c1Yang?feature=shared
08. Stone Cold Crazy (Mercury/May/Taylor/John Deacon) - 2:12 https://youtu.be/S0kTkxhyWNo?feature=shared
09. Dear Friends (May) - 1:07 https://youtu.be/JClvCjSvsa0?feature=shared
10. Misfire (Deacon) - 1:50 https://youtu.be/5eF232ooYT0?feature=shared
11. Bring Back That Leroy Brown (Mercury) - 2:13 https://youtu.be/NRh-mn3Dnt8?feature=shared
12. She Makes Me (Stormtrooper in Stilettoes (May) - 4:08 https://youtu.be/i5xBeuB01jc?feature=shared
13. In the Lap of the Gods...Revisited (Mercury) - 3:42 https://youtu.be/ieXcPZC0MJk?feature=shared


Skład:
--------

Freddie Mercury – lead vocals (1, 2, 4–11, 13), backing vocals (1, 2, 4–11, 13), piano (2–5, 7, 11, 13), Hammond organ (6), jangle piano (2, 11)
Brian May – electric guitar (1-8,10-13), backing vocals (1, 2, 4, 6, 8, 9, 12, 13), piano (6, 9), lead vocals (12), acoustic guitar (12), co-lead vocals (1), banjolele (11)
Roger Taylor – drums (1-8,10-13), backing vocals (1–4, 6–9, 13), percussion (2, 4), triangle (2), wind chimes (2), lead vocals (3), tambourine (4), timpani (7)
John Deacon – bass guitar (1-8,10-13), acoustic guitar (3, 7, 10, 12), electric guitar (10), double bass (11)


Queen, Roy Thomas Baker – Producer
Mike Stone – Engineer
Mick Rock - Art Direction, Photography
Queen - Sleeve Concept


Single:
---------
- Killer Queen/ Flick of the Wrist - 11 października 1974 https://youtu.be/2ZBtPf7FOoM?feature=shared wideoclip
- Now I'm Here - 17 stycznia 1975


Tak, zgadza się – poprzednie dwie płyty Queen przeszły u mnie bez echa. W naszym liceum ten brytyjski kwartet był wtedy zupełnie nieznany (czy ktoś prezentował te płyty w radiu?).
Trzeci album „Sheer Heart Attack” też nie trafił na taśmę mojej ZK-i za wyjątkiem rewelacyjnego singla „Killer Queen” – pamiętam, że nagrałem go z Trójki z niedzielnej audycji Marka Gaszyńskiego.
Ten utwór grałem kolejne lata na szkolnych dyskotekach.

Dzisiaj słucham “Sheer Heart Attack” z wielką przyjemnością, chociaż nie stoi u mnie na półce.
Płyty Queenów zacząłem zbierać od „A Night At The Opera”



FAKTY – FAKTY – FAKTY:
---------------------------------

- Trzeci album nagrywano od 7 lipca do 22 października ’74 w czterech studiach: Trident (Londyn), Rockfield (Monmouthshire), AIR (Londyn), Wessex Sound (Highbury New Park)
- W trakcie sesji nagraniowej (2 sierpnia) Brian May z powodu pękniecia wrzodu na dwunastnicy był operowany – mimo to już po tygodniu wrócił do studia
- Produkcją albumu zajęli się muzycy zespołu wspólnie z Royem Thomasem Bakerem
- Dystrybucją płyty w UK zajęła się EMI Records, natomiast w USA Elektra Records
- Album promował singiel „Killer Queen“ (UK – 2/ USA – 12)
- Okładkę pomysłu muzyków grupy zaprojektował Mick Rock
- Płyta była wielkim sukcesem komercyjnym i sprzedała się w wielomilionowym nakładzie (Kanada, Polska, UK – platyna)

Teraz recenzja, której autorem jest Szczepek59:

„Wszystko zaczęło się od „Killer Queen”. Przynajmniej jeśli o mnie chodzi. Ten singlowy hit od razu zwrócił moją uwagę swoją odmiennością i oryginalnością, przynajmniej w porównaniu z innymi przebojami z tego okresu, na przykład glam rockowymi. Do dzisiaj lubię ten utwór, który na szczęście nie został zgrany do cna przez stacje radiowe.
Dwa pierwsze albumy formacji przeszły bez większego echa. Dopiero popularność wspomnianego singlowego kawałka otworzyła szeroko drzwi do sukcesu trzeciej płyty zespołu, „Sheer Heart Attack”. I co byśmy obecnie nie mówili dobrego o tamtych dwóch wydawnictwach, to dopiero dzisiejszy „50-latek” zaliczany jest do ścisłego kanonu dyskograficznych dokonań grupy Queen. Jest tak, bowiem zarówno zawartość muzyczna krążka, jak i wspaniała strona wokalno-instrumentalna zostały wyniesione na wyżyny, praktycznie niedostępne wielu ówczesnym wykonawcom. A był to dopiero początek ich najwyższych lotów, na które weszli wraz z wydaniem „A Night At The Opera”.
Album „Sheer Heart Attack” to dzieło głównie Briana May’a i Freddie Mercure’go. Ten pierwszy - jak zwykle – okrasił album mocnymi, hardrockowymi kompozycjami (“Brighton Rock” czy „Now I’m Here”: oba to koncertowa jazda obowiązkowa). Freddie zaś napisał m.in. swego rodzaju mini suitę, złożoną z dwóch kompozycji. Pierwsza, pt. „Flick Of The Wrist” to nagranie nacechowane zmianami tempa, dynamiki i linii melodycznych czyli tym wszystkim, za co pokochaliśmy grupę Queen. Druga, to ujmująca liryzmem piosenka „Lily of the Valley”. Niestety, za aż do bólu operowy utwór „In The Lap Of Gods” również odpowiada wokalista zespołu. Na szczęście Freddie zrobił też świetny wodewilowy kawałek „Bring Back That Leroy Brown”, w którego bogatej aranżacji znalazło się miejsce dla ukulele i banjo.
Za ogromnym sukcesem zespołu Queen nie stali jedynie dwaj wymienieni jego członkowie. Z powodzeniem swoje „trzy grosze” dokładali też Roger Taylor i John Deacon. Może panowie mniej komponowali, ale to co trafiało na kolejne płyty grupy, zawsze było równie wartościowe, a nierzadko przebojowe. Taki właśnie fajny, chwytliwy utwór pt. „Misfire” skomponował basista formacji. Natomiast za ciężkim, „tłustym” kawałkiem „Tenement Funster” stoi śpiewający perkusista, chociaż na pierwszy plan w tym nagraniu wysuwa się multiplikowana gitara Briana May’a. Zresztą jego kunszt dominuje również w innych kawałkach z tej i wszystkich innych płytach Queen.
Nie o każdym nagraniu albumu „Sheer Heart Attack” wspomniałem. Jednak ma on jeszcze jeden numer, o którym nie można nie wspomnieć. To utwór „Stone Cold Crazy” (kompozycja całej czwórki), który odbiega swoim charakterem od reszty nagrań, i to nie tylko z tej płyty. Znam cała dyskografię Queenów i nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek wcześniej lub później nagrali tak agresywny, napiętnowany wręcz punkową energią utwór. „Stone Cold Crazy” w repertuarze zespołu Queen to coś, czym jest „Helter Skelter” w dorobku The Beatles. Nie dziwię się, że w 1990 roku numer ten nagrała grupa Metallica, a kilka lat później Trent Reznor zrobił jego industrialno-metalowy remix w stylu Nine Inch Nails.”


Ranking:
-------------

UK - 2
Francja, Kanada - 6
Finlandia, Holandia - 7
Norwegia – 9
USA – 12
Australia – 19
Japonia - 23


ALBUM ROKU 1974 (edycja 2020) - 35 miejsce - 201 pkt (Goran 4/Gacek 24/Crowley 2/Yer Blue 23/Dawidsu 38/Sławek 3/Freefall 29/Crazy 39/[Rad nierad] 39)

RYM – 93 miejsce (Hard Rock, Glam Rock, Progressive Rock, Heavy Metal, Art Rock)

Sprzedaż:
------------

Holandia, Japonia, Szwecja, USA – złoto
Kanada, Polska, UK - platyna
Największe muzyczne archiwum na Spotify
Awatar użytkownika
Retromaniak
japońska edycja z bonusami
Posty: 3159
Rejestracja: 13.03.2021, 15:39
Lokalizacja: Niemcy / Bydgoszcz

Re: 50 lat minęło - chronologiczny przegląd płyt z 1974 roku

Post autor: Retromaniak »

19 listopada 1974 roku
-------------------------------

Linda Ronstadt - Heart Like a Wheel
Obrazek

RYM - 336 miejsce (Country Rock, Soft Rock, Country Pop, Folk Pop)
Największe muzyczne archiwum na Spotify
Awatar użytkownika
Retromaniak
japońska edycja z bonusami
Posty: 3159
Rejestracja: 13.03.2021, 15:39
Lokalizacja: Niemcy / Bydgoszcz

Re: 50 lat minęło - chronologiczny przegląd płyt z 1974 roku

Post autor: Retromaniak »

18 listopada 1974 roku (Suplement)
------------------------------------------------

Genesis - The Lamb Lies Down on Broadway

Obrazek
Obrazek
Obrazek


23 / 94:17


Tracklista:
--------------

01. The Lamb Lies Down on Broadway - 4:48 https://youtu.be/hioAbdhfN_w?feature=shared
02. Fly on a Windshield - 2:45 https://youtu.be/G3cnH_kvt58?feature=shared
03. Broadway Melody of 1974 - 2:11 https://youtu.be/uBHYnovb14g?feature=shared
04. Cuckoo Cocoon - 2:11 https://youtu.be/GdNZWaG4eaI?feature=shared
05. In the Cage - 8:14 https://youtu.be/6X57rw5cw3M?feature=shared
06. The Grand Parade of Lifeless Packaging - 2:47 https://youtu.be/bXTb2dNMurQ?feature=shared
07. Back in N.Y.C - 5:44 https://youtu.be/AH24Ms4NyTY?feature=shared
08. Hairless Heart - 2:10 https://youtu.be/8SG6snW7mRk?feature=shared
09. Counting Out Time - 3:42 https://youtu.be/Z9CMOMgPb00?feature=shared
10. Carpet Crawlers - 5:15 https://youtu.be/BN1pIzq3PQI?feature=shared
11. The Chamber of 32 Doors - 5:40 https://youtu.be/8yO91-fEa4k?feature=shared
12. Lilywhite Lilith - 2:45 https://youtu.be/3vUfDsYLcpo?feature=shared
13. The Waiting Room - 5:22 https://youtu.be/24wXJ6e4Ll0?feature=shared
14. Anyway - 3:08 https://youtu.be/BLz356JIBcM?feature=shared
15. Here Comes the Supernatural Anaesthetist - 3:00 https://youtu.be/GowZdTaKLL8?feature=shared
16. The Lamia - 6:57 https://youtu.be/mBuVlOVJUYI?feature=shared
17. Silent Sorrow in Empty Boats - 3:07 https://youtu.be/dOMGiwtovi4?feature=shared
18. The Colony of Slippermen - 8:13 https://youtu.be/cMOX_HtBLDI?feature=shared
a. The Arrival
b. A Visit to the Doktor
c. The Raven
19. Ravine - 2:04 https://youtu.be/xbfuOZqqopo?feature=shared
20. The Light Dies Down on Broadway - 3:33 https://youtu.be/gUom79Jo3As?feature=shared
21. Riding the Scree - 3:57 https://youtu.be/3XL8RXG-QeE?feature=shared
22. In the Rapids - 2:30 https://youtu.be/koxbP5LIJTU?feature=shared
23. it. - 4:14 https://youtu.be/RUHnazM8-Xg?feature=shared

Skład:
----------

Peter Gabriel – lead vocals, flute
Steve Hackett – guitars
Mike Rutherford – bass guitar, 12-string guitar
Tony Banks – keyboards
Phil Collins – drums, percussion, backing vocals

Gościnnie:
---------------

Brian Eno – "Enossification" (5,6)


John Burns, Genesis – production
David Hutchins – engineer
Hipgnosis – sleeve design, photography
George Hardie – graphics (George Hardie N.T.A.)

Single:
-----------

- Counting Out Time/ Riding the Scree - 1 listopada 1974
- The Carpet Crawlers - 18 kwietnia 1975



Od 1972 roku - gdy zacząłem uczęszczać do liceum - muzyka zespołu Genesis towarzyszyła mi ciągle.
"Foxtrot" ze suitą "Kolacja gotowa", "Selling England..." w całości, ale z naciskiem na singlowy "I Know What I Like...", "Firth of Fifth" i "Cinema Show". Starsze ich albumy wtedy nie były mi znane.

No i przyszedł rok 1974, a ja nawet nie zauważyłem że Genesis wydali nową płytę. Nagrałem co prawda z Trójki ich trzy nowe utwory (Hairless Heart/ Counting Out Time/ Carpet Crawlers), ale nie znałem tytułu albumu z którego pochodziły. Wydaje mi się, że wszystkie te trzy nagrania były ze sobą zmiksowane - to zrobił autor audycji z której je nagrywałem (tytułu niestety też nie pamiętam). I to wszystko co poznałem wtedy z "Baranka na Broadwayu".
Ciekawe, że dwa następne albumy Genesis - już bez Gabriela - nagrałem w całości z Trójki.

Znajomość z tym podwójnym albumem nadrobiłem natomiast w 1976 roku w akademiku. Okazało się, że kolega z sąsiedniego pokoju nabył tę płytę na giełdzie. Nie mieliśmy co prawda gramofonu, ale przez to, że zapisałem się do Studenckiego Radia „Żak” - nie było problemu z jej odtworzeniem i nagraniem na profesjonalnym sprzęcie.
Pamiętam, jak oglądałem okładkę tego albumu, co jakiś czas zwracając uwagę na nowe jej szczegóły.

Sięgam teraz z mojego regału po "The Lamb Lies Down on Broadway", żeby sprawdzić jakie mam wydanie w wersji na 2CD. No proszę, już zapomniałem - to wydanie holenderskie - przecież mieszkam na granicy z Holandią.
Przeglądając książeczkę słucham muzyki i wracają wspomnienia.
W późnych latach 70-ch Piotr Kaczkowski w swoich audycjach bardzo często prezentował te same, ulubione utwory:
- In The Cage
- Back in N.Y.C.
- The Carpet Crawlers
- The Chamber of 32 Doors
- The Lamia
Trochę nimi się od niego zaraziłem. Resztę słucham bez problemu, ale do tamtych pięciu nagrań została jakaś szczególna sympatia.

Miałem ochotę w 2005 roku zobaczyć koncert zespołu The Musical Box z repertuarem z "Baranka...", ale ponieważ byłem rok wcześniej w Kolonii (9 maja) na ich występie w ramach "The Black Tour" z "Selling England..." - no to musiałem sobie odpuścić...

Wydaje mi się, że w związku z 50-leciem "Baranka..." ktoś prezentuje go w Niemczech na koncertach. Patrzę w komputer i... owszem jest - 7 grudnia o godzinie 20-ej w Oberhausen. Wykonawcą jest włoska grupa The Watch. Bilety w cenie od 34 €. No muszę się zainteresować...

FAKTY - FAKTY - FAKTY:
------------------------------

- szósty studyjny album Genesis był nagrywany między sierpniem a październikiem ‘74
- trzymiesięczne próby odbyły się w willi Headley Grange w Headley (East Hampshire)
- po raz pierwszy wszystkie teksty napisał Peter Gabriel, tworząc je w odosobnieniu, z licznymi przerwami spowodowanymi sytuacją rodzinną - jego żona miała ciężki poród (26 lipca '74 - córka Anna)
- reżyser William Friedkin (ten od m.in. "Egzorcysty") poprosił Gabriela o napisanie scenariusza do jego nowego filmu, co było powodem kolejnej zwłoki w pisaniu tekstów, na szczęście Friedkin się rozmyślił, a prezydent Charisma Records Tony Stratton Smith przekonał Gabriela do powrotu do pracy z Genesis
- większość materiału (bez tekstów) została nagrana w sierpniu '74 w ciągu dwóch tygodni w mobilnym studiu firmy Island stojącym przed domem Glaspant Manor w Capel Iwan (Carmarthenshire, Walia)
- ostatecznie Peter nagrał swoje partie w Island Studio w Notting Hill w Londynie, gdzie również całość zmiksowano
- produkcją albumu zajęli się muzycy Genesis wspólnie z Johnem Burnsem (z nim po raz ostatni)
- brzmienie było nie tak dopieszczone jak w profesjonalnym studiu, za to bardziej naturalne, z korzyścią dla perkusji Phila Collinsa
- po raz pierwszy eksperymentowano na głosie Petera Gabriela (m.in. nagrania w łazience czy w oborze)
- w sesji nagraniowej wziął udział muzyk Roxy Music Brian Eno, który w dwóch utworach nowatorsko wykorzystał brzmienie syntezatorów (5,6)
- na singiel promocyjny wybrano utwór "Counting Out Time", który niestety nie zaistniał na brytyjskiej liście przebojów
- pierwszy w historii zespołu podwójny album wydała Charisma Records
- po raz ostatni w składzie grupy wystąpił Peter Gabriel
- album dotarł do 10 miejsca w Wielkiej Brytanii i 41 miejsca w USA - po raz pierwszy nie osiągnął wyższego miejsca od poprzednika
- koncept album stanowi wymyślona przez Gabriela historia Raela, młodego Portorykańczyka mieszkającego w Nowym Jorku, agresywnego, przypominającego w swym wyglądzie i zachowaniu punka. Inspiracją był musical "West Side Story", książki psychologa Carla Junga oraz surrealistyczny western "El Topo". Postać baranka miała znaczenie symboliczne. Rael był również bohaterem płyty "The Who Sell Out" zespołu The Who z 1967 roku (o zbieżności imion dowiedział się Gabriel z opóźnieniem, mimo to pozostał przy swoim)
- twórcą okładki jest firma Hipgnosis, za grafiki odpowiedzialny był George Hardie, a na jej wewnętrznej części Gabriel szczegółowo opisał całą historię Raela

A teraz zacytuję kilka wypowiedzi muzyków na temat "Baranka..." umieszczonych w książce "Genesis" autorstwa Dave Bowlera i Bryana Draya.

Phil Collins na temat domu Headley Grange należącego do Led Zeppelin - miejsca prób:
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

"...był zupełnie zrujnowany - w tym czasie głównymi mieszkańcami były szczury. Kiedy szło się korytarzem, rozbiegały się na wszystkie strony, a potem wracały z powrotem. To było naprawdę okropne. Spędziliśmy tam jednak trzy miesiące powoli doprowadzając się nawzajem do szaleństwa"
"... Pojechaliśmy do tej ruiny a ja tak lubię wygodę może chcieliśmy trochę przypomnieć sobie dni związane w internacie spanie na materacach na podłodze warunki były iście spartańskie i dobiło mnie to całkowicie... Ale był to dla nas niezwykle twórczy okres i być może właśnie dzięki różnym tarciom i napięciu udało się napisać sporo dobrej muzyki..."

Steve Hackett na temat pracy nad płytą:
--------------------------------------------------

"... Pracowaliśmy w ogromnym napięciu, nie potrafiłem poddać się swobodnie nastrojowi albumu, do którego początkowo podchodziłem z wielkim entuzjazmem. Powoli stawał się on prawdziwym monstrum - podwójny album koncepcyjny, w tym czasie byłem zdecydowanie przeciw takim przedsięwzięciom..."

Tony Banks na temat prasowych porównań Genesis z innymi zespołami:
---------------------------------------------------------------------------------------

"... Ludzie sądzą, że jesteśmy jeszcze bardziej ulotni i pełni fantazji niż Yes czy ELP, ale my nigdy nie byliśmy podobni do któregokolwiek z tych zespołów i mam nadzieję, że nasz nowy album na zawsze położy kres tym porównaniom. Dla nas najważniejsze są utwory - nie dbamy aż tak bardzo o techniczną stronę naszej twórczości. To nasza najbardziej bezpośrednia płyta, mimo że piosenki są połączone, każda z nich może równie dobrze występować osobno..."

Peter Gabriel na temat historii Raela i dlaczego akcję umieszczono w Ameryce:
--------------------------------------------------------------------------------------------------

"... Były to powody natury bardziej artystycznej niż ekonomicznej. Jedną z pierwszych rzeczy, które dostrzega się po przyjeździe do Nowego Jorku, jest para unosząca się z wylotów kanałów na ulicach. To bardzo dziwny widok i dzięki niemu wpadłem na pomysł Wielkiego Podziemnego Świata, o którym nic nie wiemy chodząc na powierzchni. Wszystko to łączy się doskonale z naszą świadomością i podświadomością..."
"... Jestem pewny, że w tej historii znalazły odbicie moje wątpliwości i poszukiwania, chociaż zrozumiałem to w pełni dopiero w chwili, gdy wykonywałem "The Lamb" na koncertach..."
"... Opowieść Raela wydrukowano na okładce, gdyż trudno było pomieścić całą akcję w piosenkach - jest to jakby wieszak, na którym można umieścić poszczególne utwory..."

I jeszcze słowa krytyka muzycznego Chrisa Welcha:
---------------------------------------------------------------

"... Życzyłbym sobie by muzycy rockowi uświadomili sobie, jak ważny jest sposób podania muzyki i rozsądne cięcia. Kilka doskonałych nut i smakowite stwierdzenia warte są znacznie więcej niż cały zgiełk i wszystkie słowa świata... Odnoszę wrażenie, że jest to piękne, ale zupełnie zbędne..."


Ranking:
-------------

Francja – 1
UK - 10
Australia – 80
Włochy - 14
Kanada - 15
Finlandia - 17
Nowa Zelandia - 34
USA - 41


ALBUM ROKU 1974 (edycja 2020) - 5 miejsce - 497 pkt (mahavishnuu 38/Bart 40/MirekK 36/Goran 17/Gacek 39/akukuuu 20/Crowley 9/Yer Blue 32/Sławek 39/esforty 30/Dżejdżej 35/Monstrualny Talerz 12/aggie 40/WOJTEKK 36/gharvelt 29/Freefall 37/Paweł 8)

RYM – 6 miejsce (Progressive Rock, Rock Opera, Symphonic Prog, Art Rock)

Sprzedaż:
-------------

Francja, Kanada, UK, USA – złoto
Największe muzyczne archiwum na Spotify
Awatar użytkownika
Retromaniak
japońska edycja z bonusami
Posty: 3159
Rejestracja: 13.03.2021, 15:39
Lokalizacja: Niemcy / Bydgoszcz

Re: 50 lat minęło - chronologiczny przegląd płyt z 1974 roku

Post autor: Retromaniak »

16 listopada 1974 roku (Suplement)
------------------------------------------------


Deep Purple – Stormbringer


Obrazek
Obrazek


9 / 36:31


Tracklista:
---------------

01. Stormbringer (Ritchie Blackmore, David Coverdale) - 4:03 https://youtu.be/4C2K889u_90?feature=shared
02. Love Don't Mean a Thing (Blackmore, Coverdale, Glenn Hughes, Jon Lord, Ian Paice) - 4:23 https://youtu.be/7eDJ9k6rIGY?feature=shared
03. Holy Man (Coverdale, Hughes, Lord) - 4:28 https://youtu.be/2e9r2pR2ktk?feature=shared
04. Hold On (Coverdale, Hughes, Lord, Paice) - 5:05 https://youtu.be/XezQpweNYOk?feature=shared
05. Lady Double Dealer (Blackmore, Coverdale) - 3:19 https://youtu.be/u14SPWZ1q9w?feature=shared
06. You Can't Do It Right (With the One You Love (Blackmore, Coverdale, Hughes) - 3:24 https://youtu.be/7tkLObAA98I?feature=shared
07. High Ball Shooter (Blackmore, Coverdale, Hughes, Lord, Paice) - 4:26 https://youtu.be/kBgQ2FoMebQ?feature=shared
08. The Gypsy (Blackmore, Coverdale, Hughes, Lord, Paice) - 4:05 https://youtu.be/Zv04z3ckGjE?feature=shared
09. Soldier of Fortune (Blackmore, Coverdale) - 3:14 https://youtu.be/znW-P7lMKjU?feature=shared


Skład:
--------

Ritchie Blackmore – guitars
David Coverdale – lead vocals (1-2,4-9), backing vocals
Glenn Hughes – bass guitar, backing vocals, lead vocals (3)
Jon Lord – organ, keyboards, electric piano, backing vocals
Ian Paice – drums, percussion


Deep Purple, Martin Birch - producer
Martin Birch – engineer
Reinhold Mack, Hans Menzel - assistend engineer (Musicland Studios)
Martin Birch, Ian Paice - mixing
Gary Webb, Garry Ladinsky – assistend engineer (The Record Plant)
Joe Garnett - Illustration


Single:
---------

- You Can't Do It Right - 29 listopada 1974 (USA)
- Lady Double Dealer - grudzień 1974 (Japonia)
- Stormbringer – styczen 1975 - https://youtu.be/GSXhqLaWaq0?feature=shared wideoclip


Po kapitalnym albumie “Burn” gdzie Gillana i Glovera zastąpili Coverdale i Hughes, kolejną płytę Purpli powinienen nagrywać jak leci. Było jednak inaczej. Najpierw z wieczornej czwartkowej audycji Trójki (od 22:15 – tylko jak się nazywała i kto ją prowadził? Zamorski?) wychwyciłem 4 kawałki: Stormbringer/ Holy Man/ The Gypsy/ Soldier Of Fortune. Było o czym opowiadać w liceum na przerwach następnego dnia. Na słowo Deep Purple każdy z nas reagował z szacunkiem. Stormbringer i Soldier Of Fortune trafiły natychmiast do repertuaru szkolnej dyskoteki. Pozostałe dwa grałem na zabawach klasowych.
Później dograłem jeszcze You Can't Do It Right (With The One You Love)/ High Ball Shooter, bo coś w nich było zachęcającego. A co z resztą? Jakoś mi nie podeszła.

Po latach słucham całości bezproblemowo. Mało tego – wiele solówek siedzi mi w głowie, a jakieś wersy tekstów śpiewam razem z wokalistami DP. Patrzę na półkę i...nie zajduję „Stormbringera”. Brakuje do kolekcji, a może za dobrą cenę warto by było kupić wersję „35th Anniversary Edition” z 2009 roku (2CD, DVD)?


FAKTY- FAKTY – FAKTY:
-------------------------------

- Dziewiąty album studyjny Purpli najpierw ogrywano na próbach na zamku Clearwell (Forest of Dean/ Gloucestershire) w ciągu pierwszych trzech tygodni lipca ‘74
- Właściwa sesja nagraniowa odbyła się na początku sierpnia ’74 w Musicland Studios w Monachium – za dźwięk byli odpowiedzialni Reinhold Mack i Hans Menzel
- Ostatecznego miksu dokonali Martin Birch i Ian Paice w listopadzie ’74 w Record Plant Studios w Los Angeles
- Produkcją zajęli się muzycy DP i Martin Birch
- Trzy single wydane poza Wlk. Brytanią nie zaistnialy na listach
- Dystrybucją albumu zajęła się Purple Records, a za oceanem Warner Bros
- Płyta mimo nieprzychylnych recenzji dobrze się sprzedawała (UK – 6, USA – 20)
- Okładkę zaprojektował Joe Garnett – bazowała na zdjęciu tornada w Jasper (Minnesota), a wykonała je w 1927 roku Lucille Handberg
- Po ukazaniu się albumu Ritchie Blackmore opuścił zespół (powrócił w 1984 roku)


Zamieszczę jeszcze parę cytatów z książki "Deep Purple" Dariusza Łanochy.

O Glennie Hughesie i atmosferze w czasie prób na zamku Clearwell.
------------------------------------------------------------------------------------------
Mówi Ian Pace:

"Wtrącał się do wszystkiego nie zgadzał twierdził że tylko on ma rację bo najbardziej zna się na współczesnej muzyce zarzucał nam że nie wykorzystujemy w tym co gramy innych odmian muzyki rozrywkowej.

Mówi Jon Lord:

"Nachodził mnie po nocach i nadawał na Coverdale'a sugerował że wokalnych partiach solowych i jego głos lepiej pasowałby do naszej muzyki."

O atmosferze podczas nagrań w studiu Musicland.
-------------------------------------------------------------------
Mówi Martin Birch:

"Atmosfera w jakiej muzyką przyszło nagrywać tę płytę, była co najmniej dziwna. Richie wyraźnie przestał się angażować w to co robili, jakby mu przestało na czymkolwiek zależeć"

I jeszcze parę wyznań zakochanego Coverdale'a:
-----------------------------------------------------------------
"Miała na imię Julia i podobnie jak ja kiedyś pracowała w butiku. Była Niemką, ale to wcale mi nie przeszkadzało. To była klasyczna miłość od pierwszego wejrzenia, której punkt kulminacyjny przypadł właśnie na czas nagrań do albumu Stormbringer. Spotykaliśmy się z Julią codziennie i spędziłem wówczas najpiękniejsze chwile mojego życia. Z Monachium zabrałem ją ze sobą do Stanów"

Opinie muzyków na temat albumu po jego ukazaniu się w listopadzie 74.
-------------------------------------------------------------------------------------------------

Mówi Richie Blackmore:

"Nie jestem zadowolony z tej płyty. Podczas jej nagrywania myślałem o innych rzeczach, a powinienem myśleć o muzyce. Nie ukrywam, że na taką moją postawę miała wpływ atmosfera panująca w grupie i ten szaleńczy pęd do kariery za wszelką cenę u naszych młodszych kolegów. Na Stormbringer nie podobają mi się elementy funky i soul, ale zgodziłem się na nie i na związane z tym ograniczenie obecności mojej gitary, bo lubię grę czarnych ludzi. Ale w naszym wykonaniu okazało się to nieudolną imitacją, było mało autentyczne. To był nieudany eksperyment, który należało jak najszybciej zakończyć"

Mówi David Coverdale:

"Stormbringer to płyta, która umożliwiła mi i Glennowi na dobre zadomowić się w zespole. Na "Burn" nie zawsze byliśmy na tyle śmiali, by doświadczonym rutyniarzom z grupy poradzić czasem, co i jak mogą zmienić w swojej grze w aranżacji poszczególnych utworów. Na Stormbringer mieliśmy już na to wpływ, w efekcie czego udało się nam nagrać w pełni progresywną, logiczną rockową płytę nowych Deep Purple"


A taką recenzję napisał Szczepek59:

„Wczesną wiosną 1974 roku zespół Deep Purple zaprezentował się w swojej nowej odsłonie. Mark III, bo taką symboliką opatrzono odmłodzony skład grupy, już niebawem popisał się znakomitym albumem „Burn”. Szybko, bowiem zaledwie po siedmiu miesiącach, zespół wypuścił na rynek kolejny zestaw utworów, które znalazły się na płycie „Stormbringer”. Dobrze pamiętam, gdy po raz pierwszy usłyszałem w radiu tytułowe nagranie. Byłem w siódmym niebie. Gdy po jakimś czasie dotarł do mnie cały winylowy krążek, jego lektura już nie dostarczyła mi takich wzniosłych odczuć.
Co się stało? Pytałem. Czy to jeszcze jest mój ulubiony band? Gdzie się podziały te inwencjonalne hardrockowe petardy? Bo świetny tytułowy numer i dwa inne (dużo słabsze) tj. „Lady Double Dealer” i „High Ball Shooter” to trochę mało, jak na czołówkę światową w tej muzycznej materii. Na szczęście zwieńczenie płyty w postaci cudownej ballady „Soldier Of Fortune” (dlaczego ten utwór trwa tylko 3 minuty z okładem!!!) ratowało raczej mierne oceny z pierwszego przesłuchania. A… Jeszcze fajnie zakołysał „The Gypsy”, a o reszcie chciałem szybko zapomnieć.
Tak było pół wieku temu. Dzisiaj, gdy słucham tej płyty po raz enty, te „czarniawe” kompozycje, w których na pierwszy plan wychodzi Glen Hughes już tak nie bolą. I choć nadal trudno je włączyć do Purplowego kanonu, słucha się ich bez odruchu wymiotnego, jaki miałem w ubiegłym wieku. Mało tego, taki „Hold On” czy nawet „Holy Man” sprawiają odsłuchową przyjemność. Warunek jest jeden. Trzeba zapomnieć, że słuchamy nagrań grupy Deep Purple. I może jeszcze drugi: z czasem zmieniają się nasze muzyczne gusty, co i mnie się przytrafiło.”


Ranking:
---------------

Norwegia - 2
Austria - 4
Francja, Włochy - 5
Dania, Finlandia, Hiszpania, UK - 6
Kanada - 7
Australia - 8
Niemcy - 10
Nowa Zelandia - 18
USA – 20
Japonia - 22


ALBUM ROKU 1974 (edycja 2020) - 327 miejsce - 6 pkt (Crowley 6)

RYM - 512 miejsce (Hard Rock, Funk Rock, Blues Rock)


Sprzedaż:
-------------

Francja, Szwecja, USA - złoto
UK - srebro
Największe muzyczne archiwum na Spotify
Awatar użytkownika
Retromaniak
japońska edycja z bonusami
Posty: 3159
Rejestracja: 13.03.2021, 15:39
Lokalizacja: Niemcy / Bydgoszcz

Re: 50 lat minęło - chronologiczny przegląd płyt z 1974 roku

Post autor: Retromaniak »

22 listopada 1974 roku
-------------------------------

Miles Davis - Get Up With It
Obrazek

ALBUM ROKU 1974 (edycja 2020) - 11 miejsce - 364 pkt (Backside 39/SafeMan 37/Layla 7/Artur.O 37/RoryGallagher 39/I&I 36/esforty 13/Bartosz 38/gharvelt 39/Freefall 20/Paweł 33/boczeq 26)

RYM – 3 miejsce (Jazz Fusion, Jazz-Funk, Avant-Garde Jazz, Jazz-Rock, Avant-Garde Jazz, Ambient)
Największe muzyczne archiwum na Spotify
Awatar użytkownika
Retromaniak
japońska edycja z bonusami
Posty: 3159
Rejestracja: 13.03.2021, 15:39
Lokalizacja: Niemcy / Bydgoszcz

Re: 50 lat minęło - chronologiczny przegląd płyt z 1974 roku

Post autor: Retromaniak »

23 listopada 1974 roku
--------------------------------

B.T. Express - Do It 'til You're Satisfied
Obrazek

RYM - 221 miejsce (Funk, Soul, Psychedelic Soul, Disco, Jazz-Funk)


Ohio Players – Fire
Obrazek

RYM - 361 miejsce (Funk, Funk Rock, Smooth So)


Tim Weisberg - Tim Weisberg 4
Obrazek

RYM - 3.14 (Jazz-Rock, Jazz Fusion)


Paul Williams - A Little Bit Of Love
Obrazek

RYM - 1777 miejsce (Soft Rock, Singer-Songwriter, Pop Rock)
Największe muzyczne archiwum na Spotify
Awatar użytkownika
Retromaniak
japońska edycja z bonusami
Posty: 3159
Rejestracja: 13.03.2021, 15:39
Lokalizacja: Niemcy / Bydgoszcz

Re: 50 lat minęło - chronologiczny przegląd płyt z 1974 roku

Post autor: Retromaniak »

Billboard 200 z 23 listopada 1974 roku
----------------------------------------------------

Top 10:
-----------

01 It's Only Rock 'N Roll - The Rolling Stones 3 1 4
02 Photographs & Memories/His Greatest Hits - Jim Croce 2 2 8
03 Holiday - America 4 3 20
04 Not Fragile - Bachman-Turner Overdrive 5 1 13
05 Cheech & Chong's Wedding Album - Cheech & Chong 6 5 6
06 Walls And Bridges - John Lennon 1 1 7
07 War Child - Jethro Tull 10 7 5
08 Serenade - Neil Diamond 15 8 5
09 David Live - David Bowie 17 9 5
10 Sally Can't Dance - Lou Reed 14 10 8

Nowości: 10 tytułów
----------------------------

47 Elton John - Greatest Hits (4 listopada)
79 The Moody Blues - This Is The Moody Blues (25 października)
98 Al Green - Explores Your Mind (2 października)
110 Ohio Players – Fire (premiera)
122 B.T. Express - Do It 'til You're Satisfied (premiera)
128 Paul Williams - A Little Bit Of Love (premiera)
131 Don McLean - Homeless Brother (sierpień)
150 King Crimson - Red (6 października)
152 Tim Weisberg - Tim Weisberg 4 (premiera)
160 Barry Manilow - Barry Manilow II (1 października)


Do góry: 94 tytuły
------------------------

Największy skok:
----------------------

Gregg Allman - The Gregg Allman Tour – ze 149 na 95 (54 miejsca)

W dół: 90 tytułów
------------------------

Największy spadek:
--------------------------

The Righteous Brothers - Give It To The People – z 36 na 103 (67 miejsc)

Bez zmian: 6 tytułów
----------------------------

Zaskoczenie:
------------------

Tendencja spadkowa składanki The Final Swing – zespolu Trapeze: Aktualnie na 184 miejscu (najwyższa pozycja 172) po 4 tygodniach na liście


Rekordziści:
----------------

200 Carole King - Tapestry – 190 tygodni
129 Chicago - Chicago Transit Authority - 161 tygodni
170 Cheech & Chong - Big Bambu – 107 tygodni
Ta sama trójka sprzed tygodnia


Podsumowanie:
-----------------------

- na prowadzenie wychodzi po It's Only Rock 'N Roll – Stonesów po 4 tygodniach na liście
- Awans do Top 10: Serenade - Neila Diamonda, koncertówka David Live - Davida Bowie oraz Sally Can't Dance - Lou Reeda
- Spadek z Top 10: Wrap Around Joy - Carole King, When The Eagle Flies – zespołu Traffic oraz składanka Alice Cooper's Greatest Hits - Alice Coopera
- Wśród nowości: składanki Eltona Johna i grupy Moody Blues oraz świetny King Crimson
- ostro w górę idą:

11 Verities & Balderdash - Harry Chapin
26 Mother Lode - Loggins & Messina
32 Nightmares...And Other Tales From The Vinyl Jungle - The J. Geils Band
33 Borboletta - Santana
35 Free And Easy - Helen Reddy
37 Dragonfly - Jefferson Starship
40 Where Have I Known You Before - Return To Forever
42 Dave Mason - Dave Mason
45 Good Old Boys - Randy Newman
49 Chicago VII - Chicago
50 Rock & Roll Outlaws - Foghat
51 Release Yourself - Graham Central Station
52 ButterFly - Barbra Streisand
53 Veedon Fleece - Van Morrison
55 I've Got The Music In Me - Kiki Dee
56 I Feel A Song - Gladys Knight And The Pips
58 Love Me For A Reason - The Osmonds
59 Caught Up - Millie Jackson
60 Apprentice (In A Musical Workshop) - Dave Loggins
61 Snowflakes Are Dancing - Tomita
63 Light Of Worlds - Kool & The Gang
65 Todd Rundgren's Utopia - Todd Rundgren
66 Waitress In The Donut Shop - Maria Muldaur
67 Dreams And All That Stuff - Leo Kottke
71 Powerful People - Gino Vannelli
72 Brujo - New Riders Of The Purple Sage
75 Streetlife Serenade - Billy Joel
76 Heavy - The Stylistics
82 AWB - Average White Band
83 White Gold - Love Unlimited Orchestra
86 Southern Comfort - The Crusaders
89 Paper Money - Montrose
91 The Power And The Glory- Gentle Giant
94 In Heat - Love Unlimited
95 The Gregg Allman Tour - Gregg Allman
96 Live & In Concert - Four Tops
99 Together For The First Time...Live - B.B. King And Bobby Bland
101 War Babies - Daryl Hall John Oates
102 Artistry - Deodato
105 Pieces Of Dreams - Stanley Turrentine
106 The Songs Of Jim Weatherly - Jim Weatherly
113 Get Your Wings - Aerosmith
116 The Place I Love - Splinter
119 Tim Moore - Tim Moore
123 Got To Find A Way - Curtis Mayfield
136 Friends & Smiley Smile - The Beach Boys
140 One - Bob James
144 No Other - Gene Clark
151 Wish You Were Here - Badfinger
161 Silver Morning - Kenny Rankin
163 Greatest Hits - Cher
167 Come To My Garden - Minnie Riperton
172 Hotter Than Hell - KISS
176 Lost In A Dream - REO Speedwagon
177 Reunion (The Songs Of Jimmy Webb) - Glen Campbell
Największe muzyczne archiwum na Spotify
Awatar użytkownika
Retromaniak
japońska edycja z bonusami
Posty: 3159
Rejestracja: 13.03.2021, 15:39
Lokalizacja: Niemcy / Bydgoszcz

Re: 50 lat minęło - chronologiczny przegląd płyt z 1974 roku

Post autor: Retromaniak »

Billboard Hot 100 z 23 listopada 1974 roku
-------------------------------------------------------

Top 10:
-----------

01 I Can Help - Billy Swan 6 1 9
02 Do It ('til You're Satisfied) - B.T. Express 2 2 9
03 My Melody Of Love - Bobby Vinton 3 3 10
04 Tin Man - America 4 4 14
05 Longfellow Serenade - Neil Diamond 7 5 8
06 Everlasting Love - Carl Carlton 9 6 10
07 Kung Fu Fighting - Carl Douglas 27 7 7
08 When Will I See You Again - The Three Degrees 16 8 9
09 Back Home Again - John Denver 5 5 10
10 Cat's In The Cradle - Harry Chapin 22 10 8

Nowości: 9 tytułów
---------------------------

69 George Harrison - Dark Horse https://youtu.be/SPdrUJSQrvo?feature=shared
77 Carpenters - Please Mr. Postman https://youtu.be/dcLbS0yxzdk?feature=shared wideoclip
81 The Guess Who - Dancin' Fool https://youtu.be/PatEynaDidk?feature=shared wideoclip
87 Lynyrd Skynyrd - Free Bird https://youtu.be/0LwcvjNJTuM?feature=shared
90 Disco Tex & The Sex-O-Lettes ft. Sir Monti Rock III - Get Dancin' https://youtu.be/Bsd1InRb6S8?feature=shared wideoclip
91 The First Class - Dreams Are Ten A Penny
92 Billy "Crash" Craddock - Ruby, Baby
94 Frankie Valli - My Eyes Adored You https://youtu.be/ataKVec-SiY?feature=shared wideoclip
95 Bobby Bland - I Wouldn't Treat A Dog (The Way You Treated Me)


Do góry: 61 tytułów (bardzo dużo)
----------------------------------------------

Największy skok:
------------------------

Carl Douglas - Kung Fu Fighting - z 27 na 7 (20 miejsc)

W dół: 22 tytuły (bardzo mało)
-----------------------------------------

Największy spadek:
-----------------------------

Atlanta Rhythm Section - Doraville – z 35 na 89 (54 miejsca)

Bez zmian: 8 tytułów
----------------------------

Zaskoczenie:
-------------------

Tendencja spadkowa Play Something Sweet (Brickyard Blues) – zespołu Three Dog Night. Aktualnie na 46 miejscu (najwyższa pozycja 33) po 9 tygodniach na liście


Rekordziści:
----------------

83 Dionne Warwick & Spinners - Then Came You – 18 tygodni
45 Stevie Wonder - You Haven't Done Nothin – 17 tygodni
98 Bad Company - Can't Get Enough – 15 tygodni
100 Olivia Newton-John - I Honestly Love You - 15 tygodni

Podsumowanie:
----------------------

- na prowadzenie wychodzi I Can Help - Billy Swana po 9 tygodniach na liście
- awans do Top 10: Kung Fu Fighting - Carla Douglasa, When Will I See You Again – zespołu The Three Degrees oraz Cat's In The Cradle - Harry Chapina
- spadek z Top 10: Whatever Gets You Thru The Night - Johna Lennona, Life Is A Rock (But The Radio Rolled Me) – grupy Reunion oraz Carefree Highway - Gordona Lightfoota
- wśród nowości: 4 wielkie hity – Carpentersów, zespołów Lynyrd Skynyrd i Disco Tex & The Sex-O-Lettes i Frankie’go Valli, do tego mniej ograne - George Harrison i grupa The Guess Who (Carpenters Disco Tex & The Sex-O-Lettes i Frankie’go Valli trafili do dyskoteki)
- ostro w górę idą:

07 Kung Fu Fighting - Carl Douglas
10 Cat's In The Cradle - Harry Chapin
28 Junior's Farm/Sally G - Paul McCartney And Wings
35 Fire, Baby I'm On Fire - Andy Kim
38 Must Of Got Lost - The J. Geils Band
47 Whatever You Got, I Want - Jackson 5
49 One Man Woman/One Woman Man - Paul Anka with Odia Coates
50 Bungle In The Jungle - Jethro Tull
51 Boogie On Reggae Woman - Stevie Wonder
53 Only You - Ringo Starr
54 Dream On - The Righteous Brothers
55 The Heartbreak Kid - Bo Donaldson And The Heywoods
56 Never Can Say Goodbye - Gloria Gaynor
57 Mandy - Barry Manilow
60 Someday - Dave Loggins
63 Morning Side Of The Mountain - Donny & Marie Osmond
65 Without Love - Aretha Franklin
67 Black Lassie (Featuring Johnny Stash) - Cheech & Chong
73 Funky President (People It's Bad)/Coldblooded - James Brown
82 Sunshine Roses - Gene Cotton
85 I'll Be Your Everything - Percy Sledge
Największe muzyczne archiwum na Spotify
Awatar użytkownika
Retromaniak
japońska edycja z bonusami
Posty: 3159
Rejestracja: 13.03.2021, 15:39
Lokalizacja: Niemcy / Bydgoszcz

Re: 50 lat minęło - chronologiczny przegląd płyt z 1974 roku

Post autor: Retromaniak »

24 listopada 1974 roku
--------------------------------


Wishbone Ash - There's the Rub
Obrazek

ALBUM ROKU 1974 (edycja 2020) - 54 miejsce - 131 pkt (Bart 24/Goran 23/akukuuu 14/WOJTEKK 5/Freefall 34/Paweł 31)

RYM - 154 miejsce (Hard Rock, Progressive Rock)
Największe muzyczne archiwum na Spotify
Awatar użytkownika
Retromaniak
japońska edycja z bonusami
Posty: 3159
Rejestracja: 13.03.2021, 15:39
Lokalizacja: Niemcy / Bydgoszcz

Re: 50 lat minęło - chronologiczny przegląd płyt z 1974 roku

Post autor: Retromaniak »

Official UK Albums Chart z 24 listopada 1974 roku
-----------------------------------------------------------------

Top 10:
-----------

01 ELTON JOHN'S GREATEST HITS - ELTON JOHN 1 1 2
02 SHEER HEART ATTACK – QUEEN 6 2 2
03 New - COUNTRY LIFE - ROXY MUSIC
04 ROLLIN' - BAY CITY ROLLERS 2 1 8
05 DAVID ESSEX - DAVID ESSEX 7 5 7
06 STORMBRINGER - DEEP PURPLE 12 6 2
07 TUBULAR BELLS - MIKE OLDFIELD 5 1 72
08 CAN'T GET ENOUGH - BARRY WHITE 4 4 5
09 PROPAGANDA – SPARKS 9 9 2
10 DAVID LIVE - DAVID BOWIE 3 2 3

Nowości: 3 tytuły
------------------------

03 ROXY MUSIC - COUNTRY LIFE (15 listopada)
16 WISHBONE ASH - THERE'S THE RUB (premiera)
18 SANTANA – BORBOLETTA (październik)


Powroty: 6 tytułów
--------------------------

34 JOHN DENVER - THE BEST OF JOHN DENVER (1972)
37 BAD COMPANY - BAD COMPANY (1974)
42 PINK FLOYD - MEDDLE (1971)
46 ORIGINAL SOUNDTRACK - THE STING (1974)
47 10CC - SHEET MUSIC (1974)
49 THE BEATLES - THE BEATLES - 1962 TO 1966 (1973)


Do góry: 13 tytułów (bardzo mało)
----------------------------------------------

Największy skok:
--------------------------

ELTON JOHN - GOODBYE YELLOW BRICK ROAD – z 43 na 28 (15 miejsc)


W dół: 25 tytułów (sporo)
-----------------------------------

Największy spadek:
--------------------------

QUEEN - QUEEN II – z 30 na 48 (18 miejsc)

Bez zmian: 3 tytuły
-------------------------

Zaskoczenie:
------------------

Tendencja spadkowa SERENADE - Neila Diamonda. Aktualnie na 24 miejscu (najwyższa pozycja 11) po 4 tygodniach na liście

Rekordziści:
-----------------

22 SIMON AND GARFUNKEL - GREATEST HITS – 124 tygodnie
20 PINK FLOYD - THE DARK SIDE OF THE MOON - 87 tygodni
49 THE BEATLES - THE BEATLES - 1962 TO 1966 - 80 tygodni


Podsumowanie:
-----------------------

- na prowadzeniu jak przed tygodniem składanka ELTON JOHN'S GREATEST HITS – Eltona Johna
- Awans do Top 10: STORMBRINGER – Purpli oraz jako nowość COUNTRY LIFE – zespołu Roxy Music
- Spadek z Top 10: SMILER - Roda Stewarta oraz składanka THE SINGLES 1969-1973 - Carpentersów
- Wśród nowości: świetny Wishbone Ash, no i ciekawe propozycje Roxy Music i Santany
- ostro w górę idą:

28 GOODBYE YELLOW BRICK ROAD - ELTON JOHN
32 LIVE - MOTT THE HOOPLE
40 CRIME OF THE CENTURY - SUPERTRAMP
Największe muzyczne archiwum na Spotify
Awatar użytkownika
Retromaniak
japońska edycja z bonusami
Posty: 3159
Rejestracja: 13.03.2021, 15:39
Lokalizacja: Niemcy / Bydgoszcz

Re: 50 lat minęło - chronologiczny przegląd płyt z 1974 roku

Post autor: Retromaniak »

Official UK Singles Chart z 24 listopada 1974 roku
-----------------------------------------------------------------

Top 10:
---------

01 GONNA MAKE YOU A STAR - DAVID ESSEX 1 1 8
02 YOU'RE THE FIRST, THE LAST, MY EVERYTHING - BARRY WHITE 3 2 5
03 OH YES! YOU'RE BEAUTIFUL - GARY GLITTER 16 3 2
04 JUKE BOX JIVE – RUBETTES 8 4 3
05 KILLER QUEEN – QUEEN 2 2 6
06 YOU AIN'T SEEN NOTHING YET - BACHMAN-TURNER OVERDRIVE 20 6 3
07 THE WILD ONE - SUZI QUATRO 14 7 4
08 (HEY THERE) LONELY GIRL - EDDIE HOLMAN 4 4 7
09 PEPPER BOX – PEPPERS 6 6 6
10 TOO GOOD TO BE FORGOTTEN - THE CHI-LITES 13 10 5

Nowości: 6 tytułów
------------------------

27 ALVIN STARDUST - TELL ME WHY
33 RINGO STARR - ONLY YOU https://youtu.be/3t7RhJJrd3k?feature=shared wideoclip
34 MUD - LONELY THIS CHRISTMAS
37 CARL DOUGLAS - DANCE THE KUNG FU https://youtu.be/18HuiRyEUBM?feature=shared wideoclip
46 SHOWADDYWADDY - HEY MISTER CHRISTMAS
50 HOT CHOCOLATE - CHERI BABE https://youtu.be/6QdetLZ21nU?feature=shared wideoclip


Do góry: 21 tytułów
--------------------------

Największy skok:
-------------------------

RUPIE EDWARDS - IRE FEELINGS (SKANGA) – z 38 na 20 (18 miejsc)
DISCO TEX AND THE SEX-O-LETTES - GET DANCING – z 46 na 28 (18 miejsc)
KC AND THE SUNSHINE BAND - SOUND YOUR FUNKY HORN – z 49 na 31 (18 miejsc)


W dół: 21 tytułów
-------------------------

Największy spadek:
--------------------------

ROXY MUSIC - ALL I WANT IS YOU – z 19 na 48 (29 miejsc)

Bez zmian: 2 tytuły
-------------------------

Zaskoczenie:
----------------

Tendencja spadkowa ZIP GUN BOOGIE - T.Rexów. Aktualnie na 49 miejscu (najwyższa pozycja 41) po 3 tygodniach na liście


Rekordziści:
-------------------

45 SYLVIA - Y VIVA ESPANA – 17 tygodni
16 KEN BOOTHE - EVERYTHING I OWN - 11 tygodni
43 PAUL ANKA - (YOU'RE) HAVING MY BABY – 10 tygodni

Ta sama trójka sprzed tygodnia

Podsumowanie:
----------------------

- na prowadzeniu jak przed tygodniem GONNA MAKE YOU A STAR - Davida Essexa
- awans do Top 10: OH YES! YOU'RE BEAUTIFUL - Gary Glittera, YOU AIN'T SEEN NOTHING YET – grupy Bachman-Turner Overdrive, THE WILD ONE - Suzi Quatro oraz TOO GOOD TO BE FORGOTTEN – zespołu The Chi-Lites
- spadek z Top 10: NO HONESTLY - Lynsey De Paul, LET'S PUT IT ALL TOGETHER – grupy The Stylistics, EVERYTHING I OWN - Kena Boothe’a oraz ALL OF ME LOVES ALL OF YOU – zespołu Bay City Rollers
- wśród nowości: Ringo Starr w coverze The Platters, Carl Douglas i jego kolejny hit w stylu Kung Fu, no i przyjemny numer Hot Chocolate (wszystkie trafiły do dyskoteki)
- ostro w górę idą:

03 OH YES! YOU'RE BEAUTIFUL - GARY GLITTER
06 YOU AIN'T SEEN NOTHING YET - BACHMAN-TURNER OVERDRIVE
12 TELL HIM - HELLO
15 MY BOY - ELVIS PRESLEY
18 LUCY IN THE SKY WITH DIAMONDS - ELTON JOHN
20 IRE FEELINGS (SKANGA) - RUPIE EDWARDS
28 GET DANCING - DISCO TEX AND THE SEX-O-LETTES
31 SOUND YOUR FUNKY HORN - KC AND THE SUNSHINE BAND
36 UNDER MY THUMB - WAYNE GIBSON
Największe muzyczne archiwum na Spotify
Awatar użytkownika
Retromaniak
japońska edycja z bonusami
Posty: 3159
Rejestracja: 13.03.2021, 15:39
Lokalizacja: Niemcy / Bydgoszcz

Re: 50 lat minęło - chronologiczny przegląd płyt z 1974 roku

Post autor: Retromaniak »

15 listopada 1974 roku (Suplement)
-----------------------------------------------

Roxy Music - Country Life

Obrazek
Obrazek



10 / 41:25


Tracklista:
---------------

01. The Thrill of It All - 6:23 https://youtu.be/tLMGK0k9jwM?feature=shared
02. Three and Nine (Ferry/ Andy Mackay) - 4:01 https://youtu.be/_spEND92hQg?feature=shared
03. All I Want Is You - 2:56 https://youtu.be/IOnvXudfTCA?feature=shared
04. Out of the Blue (Ferry/ Phil Manzanera) - 4:36 https://youtu.be/0raGN8vACok?feature=shared
05. If It Takes All Night - 3:09 https://youtu.be/_EFu2ORdFkk?feature=shared
06. Bitter-Sweet (Ferry/ Mackay) - 4:51 https://youtu.be/MKbTMeEqa8w?feature=shared
07. Triptych - 3:09 https://youtu.be/knaSNqgSItM?feature=shared
08. Casanova - 3:23 https://youtu.be/3kjRckE38rY?feature=shared
09. A Really Good Time - 3:44 https://youtu.be/QEEvZZDPLzE?feature=shared
10. Prairie Rose (Ferry/ Manzanera) - 5:13 https://youtu.be/gM2_V-f-fRc?feature=shared

Skład:
----------

Bryan Ferry – vocals, keyboards, harmonica
Andy Mackay (Andrew Mackay) – oboe, saxophone
Phil Manzanera – guitar
Paul Thompson – drums
Eddie Jobson (Edwin Jobson) – strings, synthesizer, keyboards
John Gustafson – bass guitar

John Punter, Roxy Music - Producer
John Punter - Engineer
Mike Sellers, Paul Nunn, Sean Milligan, Steve Nye - Engineer (Assistant)
Bob Bowkett - Artwork
Nicholas De Ville - Design
Antony Price - Design (Fashion)
Eric Boman - Photography
Constanze Karoli, Eveline Grunwald - Model


Singles:
-----------

- All I Want Is You - październik 1974 (UK) https://youtu.be/OgSzq5vZzIU?feature=shared
- The Thrill of It All - listopad 1974 (USA) https://youtu.be/K7j5ID-h3iE?feature=shared


FAKTY – FAKTY – FAKTY:
---------------------------------

- Czwarty studyjny album RM został nagrany w lipcu i sierpniu ’74 w londyńskim studio AIR
- Produkcją zajęli się John Punter (The Hollies, The Strawbs, Al Kooper, Procol Harum, Savoy Brown, Focus, Nazareth) i muzycy zespołu RM
- Album wydała firma Island Records (UK) i Atco Records (USA)
- „All I Want Is You“ wybrano na singiel promocyjny w W.Brytanii (14 miejsce), natomiast w USA reklamował album singiel „The Thrill of It All”
- Po raz pierwszy płyta RM w USA dotarła do Top 40 Billboardu (37 miejsce), w W.Brytanii zajęła na liście albumów 3 miejsce
- Okładke zaprojektował Bob Bowkett (zdjęcie dwóch roznegliżowanych modelek autorstwa Erica Bomana - modelkami były siostra i przyjaciółka gitarzysty zespołu Can Michaela Karoli)
- Wyzywająca okładka była cenzurowana m.in. w Portugalii, USA i Australii


Muzyka Roxy Music trafiała do mnie wtedy - na początku lat 70-ch - w dość ograniczonym stopniu. Jakoś nie potrafiłem polubić śpiewającego „obok” Bryan Ferry. Na dodatek grupa grała w większości pokręcone utwory - ani przebojowe, ani balladowe. Pojedyncze ich kawałki trafiły na taśmę, ale w żadnym wypadku kompletne albumy.
Tak też było z „Country Life”. Nagrałem 5 utworów (i tak dużo jak na mnie): Three And Nine/ If It Takes All Night/ Bitter-Sweet/ Casanova/ A Really Good Time.
Najlepszy to ”Bitter-Sweet” (z niemieckimi wtrąceniami w tekście) - zresztą do dziś jest u mnie w Top 10 zespołu. Nie zapominajmy, że w składzie RM jest też (21-letni wtedy) skrzypek i klawiszowiec Eddie Jobson – taaak, później podpora supergrupy UK.


A teraz Szczepek59 i jego recenzja:

“Tym razem będzie krócej i nie na temat. Czwarty album grupy (nawet ma taki oficjalny podtytuł „Country Life – The 4th Roxy Music Album”) nie do końca do mnie przemawiał i nadal nie przepadam za jego zawartością. Teraz – gdy piszę te słowa – mogę ten dystans do „Prowincjonalnego życia” szybko wyjaśnić. Album ten przesłuchałem bezpośrednio po lekturze płyty „For Your Pleasure”, która jest dziełem doskonałym.
Dygresja nr 1. „For Your Pleasure” to najlepsze dokonanie grupy z pierwszego okresu jej działalności (od 1976 roku).
Dygresja nr 2. Z drugiego, „wygładzonego” okresu istnienia zespołu zdecydowanym liderem pod względem jakości nagranego materiału jest (dla mnie) „Flash + Blood”, choć „Avalon” niewiele ustępuje tej płycie.
Muszę zaznaczyć, że zespół Roxy Music nigdy nie należał do moich ulubieńców, a jednak zgromadziłem na winylach całą jego dyskografię (obecnie już bez słabszego „Manifesto”). Co by jednak nie rzec, coś oryginalnego jest w nagraniach grupy. Nietuzinkowe, intrygujące kompozycje, profesjonalne wykonanie i perfekcyjna realizacja nagrań, zwłaszcza w „wygładzonym” okresie działalności formacji. Jeśli już wspomniałem o ciekawych utworach, na płycie „Country Life” przynajmniej 4 kawałki zasługują na wyróżnienie: „The Thrill Of It All”, należący do kanonu dokonań Roxy Music oraz „Out Of The Blue, ze „skrzypiącymi” skrzypcami Eddie Jobsona, zakręcony „Bitter-Sweet” i mająca znamiona przebojowości rockowa piosenka „Casanova”.
Dygresja nr 3. Na pewno kolekcjonerskim magnesem (chyba nie tylko dla mnie) były obwoluty płyt grupy Roxy Music. Ta, zdobiąca album „Country Life”, cieszyła się szczególna estymą fanów. Pomysłodawcą wszystkich okładek albumów formacji był jej lider, wykształcony plastycznie Bryan Ferry.
Dygresja nr 4. Jedną z pięknych pań, spoglądających na nas z okładek płyt zespołu, była Jerry Hall (lp.„Siren” z 1975 roku), która wkrótce stała się partnerką Bryana Ferry. Po dwóch latach rzuciła go dla starszego o 2 lata Micka Jaggera i jako zdradzana żona urodziła mu 4 dzieci.
Miało być krócej i nie na temat i… było.”



Ranking:
------------

UK – 3
Nowa Zelandia – 8
Austria - 10
Norwegia - 15
Australia - 26
USA - 37
Niemcy - 38
Kanada - 47


ALBUM ROKU 1974 (edycja 2020) - 74 miejsce - 106 pkt (SafeMan 8/Artur.O 13/akukuuu 12/Crowley 11/aggie 35/WOJTEKK 27)

RYM – 89 miejsce (Glam Rock, Art Rock)

Sprzedaż:
-------------

UK - złoto
Największe muzyczne archiwum na Spotify
Crazy
zremasterowany digipack z bonusami
Posty: 5622
Rejestracja: 19.08.2019, 16:15

Re: 50 lat minęło - chronologiczny przegląd płyt z 1974 roku

Post autor: Crazy »

Dla nie ta okładka jest wyjątkowo wprost brzydka. Swoją drogą płyta też mi się nie podobała.
jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze morze i wiatr
Awatar użytkownika
Retromaniak
japońska edycja z bonusami
Posty: 3159
Rejestracja: 13.03.2021, 15:39
Lokalizacja: Niemcy / Bydgoszcz

Re: 50 lat minęło - chronologiczny przegląd płyt z 1974 roku

Post autor: Retromaniak »

25 listopada 1974 roku
------------------------------

Aretha Franklin - With Everything I Feel in Me
Obrazek

RYM – 1031 miejsce (Soul, Smooth Soul)


Johnny Winter - John Dawson Winter III
Obrazek

RYM – 471 miejsce (Blues Rock, Hard Rock)


Tammy Wynette - Woman to Woman
Obrazek

RYM - 3.13 (Countrypolitan, Country)
Największe muzyczne archiwum na Spotify
Awatar użytkownika
Retromaniak
japońska edycja z bonusami
Posty: 3159
Rejestracja: 13.03.2021, 15:39
Lokalizacja: Niemcy / Bydgoszcz

Re: 50 lat minęło - chronologiczny przegląd płyt z 1974 roku

Post autor: Retromaniak »

28 listopada 1974 roku
--------------------------------

Yes – Relayer
Obrazek

ALBUM ROKU 1974 (edycja 2020) - 7 miejsce - 463 pkt (Białystok 34/mahavishnuu 40/Bart 34/MirekK 40/Goran 19/Clive Codringher 36/Gacek 14/Crowley 8/Sławek 36/esforty 34/Dżejdżej 40/Monstrualny Talerz 6/aggie 22/WOJTEKK 32/Paweł 28/[Rad nierad] 40)

RYM – 15 miejsce (Symphonic Prog, Progressive Rock, Jazz-Rock, Avant-Prog)
Największe muzyczne archiwum na Spotify
ODPOWIEDZ