Powitanie

[alternativepop]

No i derby na korzyść RTS

[Bednaar]

No i derby na korzyść RTS

Trudno. Ale generalnie obie łódzkie drużyny w ekstraklapie to wstyd, nędza i rozpacz...

[alternativepop]

No i derby na korzyść RTS

Trudno. Ale generalnie obie łódzkie drużyny w ekstraklapie to wstyd, nędza i rozpacz...

No niestety...

[Janusz63]

Witam ciepło i serdecznie .
To moje pierwsze takie forum muzyczne ,choć trochę latek mam zaliczone . Tak jak podpisałem się nickiem ,mam na imię Janusz ,a ta cyferka to rok przyjścia na ten świat .
Nie pytajcie dlaczego teraz , może przyszedł taki czas żeby powspominać ,podzielić się moimi fascynacjami muzycznymi ,wszelkimi przygodami z muzyką .
Nie chcę przynudzać , ale może na początek napiszę jak to się wszystko zaczęło .
Miałem 8 lat ,był to czas Mikołaja i dostałem nasz wtedy "sztandarowy '' adapter Bambino 4 . Do tego jakieś pocztówki ,wujek dal mi parę ówczesnych polskich płyt . Za kieszonkowe goniłem do kiosku Ruchu ,bo tam można było kupić już te miękkie i w kopertach pocztówki dźwiękowe .
I trafiłem na zagraniczny zespół o którym nie miałem bladego pojęcia ,nawet nazwy nie potrafiłem dobrze odczytać . A jednak utwór mi się spodobał , do głowy takiego małolata wkradło się coś co pozostało na lata i dziś Ci czterej Panowie są dla mnie moim swoistym kanonem . No dobrze trzeba podać tytuł tamtego zakupu - Rock and roll - Led Zeppelin .
I tak bawiłem się do 11 roku życia z przeróżną w większości polską muzyką powiedzmy nazwijmy ja estradową . Tata zawsze z okazji wypłaty kupował mi jaką płytę np. Młynarski ,Sośnicka .Kunicka itp . Nadszedł czas że pozwolono mi samemu dokonać zakupu . Coś tam słyszałem od starszych kolegów że pojawił się ciekawy zespół i akurat Ich płyta była w księgarni . Przyniosłem do domu ,puściłem i po paru minutach Tata kazał mi ją oddać i wymienić na inną . Rozpłakałem się i postawiłem na swoim ,została , a ja jeszcze przez długi czas próbowałem zrozumieć taki rodzaj muzyki ,ale tak na prawdę pokochałem Ich dopiero za utwór " Z których krwi krew moja " z trzeciej już wtedy płyty "Pamięć " . Wiem że wiecie ale wypada to jednak powiedzieć głośno -SBB.
To tyle tytułem wstępu i przywitania się z każdym pasjonatem muzyki .

[B.J.]

Piękne przywitanie. Czuj się jak u siebie

[Maciek]

Cześć, Januszu!
Szukaj, burz i buduj.

[Bednaar]

Witam ciepło i serdecznie .

Cześć Janusz63 - jestem od Ciebie równą dekadę młodszy
Tutaj na Forum wszyscy to wiedzą, ale Tobie napiszę, że u mnie zainteresowanie starym rockiem zaczęło się od Pink Floyd "The Wall", zawsze jednak u mnie był jazz - początkowo marginalnie, jednak 20 lat temu usłyszałem płytę Soft Machine "Third" i to było dla mnie takie łagodne jazzrockowe przejście na szerokie wody jazzu. Obecnie jestem reprezentantem jazzowej frakcji Forum, a moim swoistym kanonem jest Art Ensemble Of Chicago, John Coltrane, Tomasz Stańko, Laboratorium itp.
Z rocka najczęściej słucham King Crimson, Sonic Youth i R.E.M.

[Leptir]

Witaj Januszu63! Ja generacyjnie plasuję się pomiędzy Tobą a Bednaarem. A jeśli chodzi o słuchaną muzykę jestem właściwie wszystkożerny - i jazz, i rock, i elektronika, i klasyka, a nawet jakieś popy też często u mnie lecą. Za dużo tego, żeby szczegółowo opisywać, ale zazwyczaj (prawie) z każdym coś tam wspólnego znajduję. Pisz swobodnie co Ci na sercu i w odtwarzaczu leży!

[alternativepop]

Ja jestem tutaj krótko stażem, ale też witam. Jestem ten sam rocznik co Bednaar, w dodatku z tego samego miasta .

Jeśli chodzi o muzykę, której słucham to w największym stopniu tej, o której można poczytać w linku z mojej stopki. Ale nie tylko. Słucham też jazzu, muzyki poważnej, klasycznego rocka. Na pewno nie słucham hip hopu - chyba że instrumentalnego. Obecnie praktycznie nie słucham metalu i bardziej ekstremalnych lub eksperymentalnych form rocka. Bardziej otwarty jestem na takie formy jazzu. Ale też nie przesadnie.

[Janusz63]

Cześć .
Bednaar nie dziwię Ci się ,że po spotkaniu z Soft Machine zatopiłeś zamiłowanie w jazzie . Wielki szacunek jakim ja obdarzam muzyków jazzowych opiera się na wirtuozerii , pełnym zaangażowaniu w wykonywaniu przecież bardzo często trudnych improwizacji . Zawsze mówiłem czy to kolegom ,czy młodszym ludziom ,że aby na prawdę poczuć muzykę ,trzeba nauczyć się słuchać klasyki i jazzu .
Mam trochę dla mnie ciekawych płyt ,jednak to bardzo skromna ilość , tak się składa że jednak przy zakupach częściej wybieram te moje klimaty .
Jakiś rok temu w moim mieście wystąpił zespół New Bone ,to była prawdziwa jazzowa uczta , prowadzi tą ekipę Tomasz Kudyk ,syn nieżyjącego ojca Jana ,trębacza i lidera Jazz Band Ball Orchestra . Ze swojej strony polecam Ich płytę "Longing " .
A jeśli już coś innego i mogę przypuszczać ,że dla wielu osób nieznanego to może - The Comet Is Coming - Trust in the lifeforce of the deep mystery .

Parę słów do Leptira .Także poruszam się po wielu gatunkach muzycznych , pewnie z czasem napiszę o tych dla mnie najważniejszych .
Myślę że ważne jest ,jak sami odbieramy muzykę ,co z niej czerpiemy , jakie emocje wyzwala ,wzruszenie ,podziw ,pełną fascynację .
A u mnie jest i Yes ,są Deep Purple ale znajdzie się także ABBA , a obok także Bach , Vivaldi .To spora lista ,więc powoli

[Monstrualny Talerz]

Witaj Janusz, zapraszamy do pisania i dzielenia się swoimi muzycznymi przeżyciami. Ja z kolei jestem od stręczenia w sprawie naszych Plebiscytów. Aktualnie zakończyliśmy wspaniały rok 1979, a trwa rok 2004 - finał odbędzie się już niedługo....o ile ktokolwiek zagłosuje Przeto zapraszam ewentualnie do udziału.

[dr.uh]

Witajcie, miło być userem #300. Najwięcej to słucham jazzu, głównie w wydaniu awangardowym oraz arabskim, oprócz tego sporo RIO i różnorakiej muzyki bliskowschodniej, a w trochę w mniejszej ilości leci u mnie zeuhl, fusion, kraut, free jazz - takie oto klimaty. Absolutną klasykę proga znam raczej słabo - ale planuję to nadrobić. Muzykę poznaję bardzo powoli, pamiętam, że jak miałem w swoim życiu okres fascynacji elektrycznym Milesem to chyba przez 5 lat miałem zastój w poznawaniu nowej muzyki - tak mnie ten agarty i pangee pochłonęły. Ale planuję słuchać więcej i dogłębniej - i dlatego właśnie tu przybyłem. Muzyczne Dinozaury, czyli ostatnie chyba miejsce w polskim internecie gdzie można porozmawiać o muzyce. Zaglądałem tu już od jakiegoś czasu jako gość, ale w końcu postanowiłem się zarejestrować - jeszcze raz witam wszystkich.

[esforty]

Cześć!
Ja, w razie każdym, zapraszam
Po takiej deklaracji: jazz arabski i awangardowy... brzmi smakowicie !
Pewnie się zdarzy, że Twoje wpisy pozostaną bez odpowiedzi (szybkiej), namawiam, by się nie zniechęcać .
Obecnie, większość społeczności MD, to osoby pochłonięte zawodowo i krucho u nich z czasem, co nie znaczy, że nie będziesz czytany... co to, to nie!
User MD o numerze startowym 300!!
Ho, ho, ho! Dobre wejście!

[Monstrualny Talerz]

Doktorze Uhu, witamy! Mamy tu szereg specjalistów od arabskiej freejazzowej awangardy, a dobrego kebsa też lubimy od czasu do czasu (na cienkim cieście).
Proszę się rozgościć i zapraszamy do pisania.
Akurat trwa (p-o-w-o-l-i się rozkręca) Polish Jazz Plebiscyt, tam też można nieco free orientalizmów odnaleźć.

[Bednaar]

Witajcie, miło być userem #300. Najwięcej to słucham jazzu, głównie w wydaniu awangardowym oraz arabskim, oprócz tego sporo RIO i różnorakiej muzyki bliskowschodniej, a w trochę w mniejszej ilości leci u mnie zeuhl, fusion, kraut, free jazz - takie oto klimaty. Absolutną klasykę proga znam raczej słabo - ale planuję to nadrobić. Muzykę poznaję bardzo powoli,

Cześć dr.uhu Niemal jakbym o sobie czytał (także wzmiankę o powolnym poznawaniu muzyki - u mnie się to wiąże z licznymi obowiązkami w pracy i w domu) - choć jazz w wydaniu arabskim nie jest u mnie na pewno w tak dużej ilości, jak u Ciebie. Ostatnio dzięki uprzejmości jednego z Forumowiczów - Leptira - poznałem genialną płytę z jazzem arabskim, gdzie liderem jest mieszkający w USA rodowity Irakijczyk Amir ElSaffar:
Amir ElSaffar Rivers Of Sound - The Other Shore (Out Note Records, 2021)

Znasz?
Chętnie poznam inne jego płyty.