Cytaty i plagiaty

[WOJTEKK]

Czetry płyty - no tak dwie Tubeway Army i dwie solowe - z Telecon włacznie. z Tych późniejszych zaskakujaco dobra jest Metal Rhythm. No a potem wszystko od Exile w górę jest na naprawdę dobrym poziomie.

A te dwa kawałki to właściwie jeden i wypadaloby, żeby Kazik i koledzy podpisali właściwego autora.

[Maciek]

Ciąg dalszy dyskusji o Paranoid.

... o ile rytmiczne uderzanie tłumionych strun przez prawie całą piosenkę można nazwać riffem

To zależy czy potraktujemy tę zagrywkę jako oryginał czy jako plagiat. W oryginale brzmiała tak:
https://www.youtube.com/watch?v=EgMKXWrp-p4

[Leptir]

Podobne, faktycznie, ale pewnie takich zagrywek to by się więcej znalazło. Sabbsi to jednak lepiej zrobili.

[zlatan]

Intro podobno ściągnięte z Get Down, a te tłumione zwrotki podobno z Communication Breakdown. To sami ci Sabbaci nic nie wymyślili?

Ej no, ale trzeba było wymyślić taką prostą ale tak chwytliwą zagrywkę i linię wokalu, którą można spokojnie zaśpiewać nawet po 10 piwie.

To w żadnym wypadku nie był zarzut z mojej strony. Cała siła tego kawałka leży w energii i prostocie.

[Maciek]

Sabbsi to jednak lepiej zrobili.

Tym większym zawsze wolno nieco więcej niż tym mniejszym.
Czy był to faktycznie przypadek, to wie chyba tylko Iommi i jego koledzy.
Dla mnie podobieństwo jest więcej niż przypadkowe, bo nie o samą zagrywkę ze wstępu tam chodzi.

[Tarkus]

https://www.youtube.com/watch?v=kXgrsrOQVcA

Słucham sobie tego na luzie i nagle dostaję riff, który Budgie 1:1 skopiowali w jednym ze swoich najsłynniejszych kawałków

[B.J.]

Fajna ciekawostka. Gratuluję ucha.

[Heartbreaker]

Parents?

[B.J.]

Tak.
Z tym, że w Nektarze mamy 3 razy powtórzenie trzech dźwięków w solówce, a Budgie mają z tego riff. Wydaje mi się, że w Parents na końcu każdej sekwencji jest jeszcze czwarty dźwięk, ale tak czy siak, inspiracja/cytat/ jest b. prawdopodobna.

[Maciek]

Sekwencja dźwięków niby bardzo naturalna i być może to faktycznie zbieg okoliczności, ale ciekawe co sobie pomyślał Henry Mancini jak poszedł do kina na pierwszego Bonda.

Bond 2 lata przed pierwszym Bondem

[B.J.]

Gratuluję ucha. Progresja akordów identyczna, albo niemal identyczna. Sądzę jednak, że takie rzeczy zdarzają się w muzyce rozrywkowej nagminnie, a istotą tematu z Bonda jest chyba jednak patataj na gitarce i trombity.

[Maciek]

Tematu istotnie, jednak sporo pozostałych momentów i scen bazuje na klimacie tego pierwowzoru, w którym jakoś w połowie też jest sporo bondowskich trąb i smyków. A na trop trafiłem przypadkiem. Nowy rzut winyli w Biedronce - Nina Simone i album I Put a Spell on You - Tomorrow Is My Turn, który w końcówce cytuje Bonda - chciałem sprawdzić co w którym roku powstało i okazało się, że to numer Aznavoura, ale niestety w nim tego bondowskiego motywu już nie ma, ale wikipedia doprowadziła mnie do Henryka i stąd ten cały wpis.

[Heartbreaker]

Pewnie już sobie wyjaśnili tam na górze, o co kaman

https://youtu.be/Gf4IDejQH88

https://youtu.be/Cd7Lm1vMNf4

[Maciek]

Zostawię jeszcze ślad w tym wątku, dla potomnych

O wielkim hicie Gerry’ego Rafferty’ego Baker Street:

Właśnie po to potrzebny jest jazz na Dinozaurach, żeby wiadomo było skąd się biorą przeboje (emotikonkażartu). Wink
https://youtu.be/jWu7k7pHzkQ

[Maciek]

Przy okazji odsłuchu płyty Black Velvet pana O'Donela, moją uwagę przykuł temat I'll Be There znany chyba najbardziej z wykonania The Jackson 5. Nie dawało mi spokoju to, z jakiej innej piosenki znam główny motyw melodii, aż wreszcie sobie przypomniałem. O plagiacie oczywiście nie ma mowy, bo skojarzenie jest bardzo, bardzo swobodne i to zaledwie w niewielkiej części melodii, ale jednak teraz to połączenie już na zawsze zostanie w mojej głowie.
1970 na świecie: https://www.youtube.com/watch?v=W-apaIOOoAo
1967 w Polsce: https://www.youtube.com/watch?v=Oh8UYCm8my8