Muzyczne Dinozaury

WOJTEKK

Zwani nie do końca słusznie "Moody Blues dla ubogich". Jak na lata siedemdziesiąte kapela niespecjalnie oryginalna, ale "zatrudniająca" dobrych kompozytorów. Do tego bardzo pracowita i bardzo dobrze wypadająca na żywo. Od kilku lat podzielona na dwie frakcje - John Lees' Barclay James Harvest i Barclay James Harvest featuring Les Holroyd. I tu zaczyna się pewien problem. Czy w strzelance uwzględniamy tylko płyty nagrane przez "właściwe" BJH, czy przez te "odnogi" również. Szczerze mówiąc - nie chce mi się ich słuchać i wolałbym się nimi nie zajmować. Ale jeśli ktoś ma inne zdanie, to wezmę je pod uwagę.

Barclay James Harvest

Barclay James Harvest (1970)
Once Again (1971)
Barclay James Harvest and Other Short Stories (1971)
Baby James Harvest (1972)
Everyone Is Everybody Else (1974)
Time Honoured Ghosts (1975)
Octoberon (1976)
Gone to Earth (1977)
XII (1978)
Eyes of the Universe (1979)
Turn of the Tide (1981)
Ring of Changes (1983)
Victims of Circumstance (1984)
Face to Face (1987)
Welcome to the Show (1990)
Caught in the Light (1993)
River of Dreams (1997)

John Lees' Barclay James Harvest

Nexus (1999)

Barclay James Harvest featuring Les Holroyd

Revolution Days (2002)

Materiału jest sporo, trochę więc czasu będzie potrzeba, żeby się przygotować. Dlatego pierwsze notowanie we czwartek.
_________________
Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.

http://artrock.pl/

Leptir · Wysłany: 19.11.2012, 21:28 Temat postu:

Ja bym był za nieuwzględnianiem tych produktów rozszczepienia BJH. Kiedy głosowaliśmy na ELO też nie zajmowaliśmy się ELO part 2.

Freefall · Wysłany: 19.11.2012, 22:04 Temat postu:

Ja myślę, że możnaby zostawić - to tylko 2 płyty, no i nie będzie problemu, co odstrzelić na początek Smile

.

WOJTEKK · Wysłany: 19.11.2012, 22:38 Temat postu:

Tak, ale ja tego będę musiał posłuchać w całości.
_________________
Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.

http://artrock.pl/

Tilion · Wysłany: 19.11.2012, 22:40 Temat postu:

... a to większego sensu nie ma
_________________
the same old rock

mahavishnuu · Wysłany: 19.11.2012, 22:44 Temat postu:

Ja także skłaniałbym się do tego, aby ich nie uwzględniać.

Dudia · Wysłany: 20.11.2012, 17:20 Temat postu:

A ja prosiłbym o korektę w tytule.

WOJTEKK · Wysłany: 20.11.2012, 18:29 Temat postu:

mówisz - masz.
_________________
Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.

http://artrock.pl/

WOJTEKK · Wysłany: 21.11.2012, 20:01 Temat postu:

Ponieważ nikt zbytnio nie bronił "odnóg" BJH, to sobie je odpuszczamy.

zatem lista do głosowania wygląda tak:

Barclay James Harvest (1970)
Once Again (1971)
Barclay James Harvest and Other Short Stories (1971)
Baby James Harvest (1972)
Everyone Is Everybody Else (1974)
Time Honoured Ghosts (1975)
Octoberon (1976)
Gone to Earth (1977)
XII (1978)
Eyes of the Universe (1979)
Turn of the Tide (1981)
Ring of Changes (1983)
Victims of Circumstance (1984)
Face to Face (1987)
Welcome to the Show (1990)
Caught in the Light (1993)
River of Dreams (1997)
_________________
Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.

http://artrock.pl/

WOJTEKK · Wysłany: 21.11.2012, 20:32 Temat postu:

Pierwsze podsumowanie w piątek ok. 20stej.
_________________
Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.

http://artrock.pl/

Jakuz · Wysłany: 21.11.2012, 21:08 Temat postu:

No to siup : Victims of Circumstance

Dudia · Wysłany: 21.11.2012, 21:14 Temat postu:

Face to Facemam dylemat, gdyż płyty z lat 80-tych są bardzo równe.

WOJTEKK · Wysłany: 21.11.2012, 22:42 Temat postu:

Victims of Circumstance przychylę się do propozycji Jakuza, żeby nie daj Boże jakiej dogrywki od razu nie było. Chociaż poczatkowo miałem głosować na Welcome to The Show.
_________________
Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.

http://artrock.pl/

mahavishnuu · Wysłany: 21.11.2012, 23:10 Temat postu:

Victims of Circumstance

Andy · Wysłany: 21.11.2012, 23:11 Temat postu:

Victims of Circumstance
_________________
Never Turn Your Back On A Friend