 |
Muzyczne Dinozaury i ich następcy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adi maxi-singel analogowy

Dołączył: 07 Wrz 2017 Posty: 650 Skąd: Nowe Miasto nad Wartą
|
Wysłany: 26.02.2019, 17:46 Temat postu: |
|
|
Maciek napisał: | Przede wszystkim ma jakąś standardową, wbudowaną kartę graficzną, bez własnej pamięci, więc nie wiem czy to nie położy całości. Sam lapek na procesorze i5 i 8 giga RAM. |
Czyli tak, jak ja, pytanie, jaka to grafika zintegrowana, i jaki procesor, bo to istotne. Ja trochę żałuję, że nie kupiłem laptopa typowo do gier, mój lapek ma dopiero miesiąc z groszem, właściwie, to nie wiem czemu, nie myślałem o graniu na nim, a innej możliwości nie mam aktualnie(przebywam w Holandii), ale może w grudniu zrobię sobie prezent w postaci lapka do gier, i to takiego z grubej rury.
PS Szkoda, że temat tak mocno przycichł. Ja wiem, że większość forumowiczów to stare dziady, i pewnie nie grają w żadne gry video, ale bez przesady  _________________ "Nie jesteśmy wrogami lecz przyjaciółmi. Wrogami być nam nie wolno. Choć targają nami namiętności nie mogą zerwać więzów serdecznych. Tajemny akord pamięci zagra trącony ponownie przez anielskie struny naszej natury" - Martin Luther King |
|
Powrót do góry |
|
 |
B.J. box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 10739
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adi maxi-singel analogowy

Dołączył: 07 Wrz 2017 Posty: 650 Skąd: Nowe Miasto nad Wartą
|
Wysłany: 26.02.2019, 18:37 Temat postu: |
|
|
B.J. napisał: | Doom, Jagged Alliance (i to dwójka!), FIFA 97... |
W Jagged Alliance kiedyś grałem, ale chyba tylko w demo.
Przed chwilą obejrzałem krótki filmik na YouTube z Jagged Alliance 2, od razu przypomniała mi się muzyka z tej gry  _________________ "Nie jesteśmy wrogami lecz przyjaciółmi. Wrogami być nam nie wolno. Choć targają nami namiętności nie mogą zerwać więzów serdecznych. Tajemny akord pamięci zagra trącony ponownie przez anielskie struny naszej natury" - Martin Luther King |
|
Powrót do góry |
|
 |
gharvelt limitowana edycja z bonusową płytą

Dołączył: 14 Kwi 2014 Posty: 4735 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 26.02.2019, 19:33 Temat postu: |
|
|
Adi napisał: | Czyli tak, jak ja, pytanie, jaka to grafika zintegrowana, i jaki procesor, bo to istotne. Ja trochę żałuję, że nie kupiłem laptopa typowo do gier, mój lapek ma dopiero miesiąc z groszem, właściwie, to nie wiem czemu, nie myślałem o graniu na nim, a innej możliwości nie mam aktualnie(przebywam w Holandii), ale może w grudniu zrobię sobie prezent w postaci lapka do gier, i to takiego z grubej rury.
PS Szkoda, że temat tak mocno przycichł. Ja wiem, że większość forumowiczów to stare dziady, i pewnie nie grają w żadne gry video, ale bez przesady |
Nigdy o sobie nie pomyślałem, że jestem starym dziadem, ale cóż, może faktycznie zdziadziałem nawet o tym nie wiedząc? W każdym razie, rzeczywiście, w nic nie grywam i to od bardzo dawna. Tymczasem, jak na ironię, pod koniec roku kupiłem peceta z kategorii "gamingowych" - wprawdzie nie dla gier, tylko chciałem jakiś sprzęt o mocnych parametrach. Później pomyślałem, że skoro już mam, to może faktycznie nabyłbym jakąś nową grę, ale tak to odkładam od prawie 3 m-cy, że jeszcze w nic nie zagrałem... Tytuły, które znam, to raczej z tej samej półki co wskazał B.J., a więc druga połowa lat 90-tych oraz początek kolejnej dekady + z nazwy kojarzę niektóre topowe współcześniejsze produkcje, ale w nie nie grałem (poza okazjonalnym spróbowaniem, raz czy dwa u znajomego w GTA V i Far Cry 4). Dlatego nawet nie wiem, co by mogło mnie zainteresować? Może warto bym przejrzał wstecz ten wątek, albo skorzystał z jakiejś rekomendacji, która się pojawi. No i przede wszystkim musiałbym przekonać samego siebie, że "nie warto tracić czasu na gierki" to błędne stanowisko i objaw wspomnianego stetryczenia. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Adi maxi-singel analogowy

Dołączył: 07 Wrz 2017 Posty: 650 Skąd: Nowe Miasto nad Wartą
|
Wysłany: 26.02.2019, 20:02 Temat postu: |
|
|
gharvelt napisał: | Dlatego nawet nie wiem, co by mogło mnie zainteresować? |
Wydaje mi się, że na to pytanie sam musisz znaleźć odpowiedź. Przede wszystkim, zależy, czego oczekujesz od danej gry, np. rywalizacji z innymi graczami, czyli granie przez sieć, czy granie solo, czyli poznawanie świata, bohatera, historii, itp,itd. Ja gram tylko solo, rywalizacja z innymi graczami kompletnie mnie nie interesuje. Na pewno warto przejrzeć ten wątek, może coś ci się na oku zawiesi, kto wie. _________________ "Nie jesteśmy wrogami lecz przyjaciółmi. Wrogami być nam nie wolno. Choć targają nami namiętności nie mogą zerwać więzów serdecznych. Tajemny akord pamięci zagra trącony ponownie przez anielskie struny naszej natury" - Martin Luther King |
|
Powrót do góry |
|
 |
Bednaar zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 5370 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 27.02.2019, 10:58 Temat postu: |
|
|
Adi napisał: | Ja wiem, że większość forumowiczów to stare dziady, i pewnie nie grają w żadne gry video, ale bez przesady  |
Adi, ja kiedyś (ponad 20 lat temu) byłem mocno uzależniony od gier komputerowych, ledwo z tego wyszedłem i nie chcę już wracac (w owym czasie Doom i pochodne: Heretic, Hexen, Quake itp.). Czasem zdarza mi się pograć w jakieś szachy online z komputerem - i niech tak zostanie. Jak człowiek nie dysponuje zbyt dużą ilością wolnego czasu to musi dobrze pomyśleć, jak to wykorzystać. Obecnie wolę poczytać jakąś dobrą książkę słuchając przy tym muzyki przez słuchawki. Na granie na kompie po prostu szkoda by mi było tego czasu, a mam w domu nawet Xboxa, z którego korzysta mój syn- mnie na szczęście już to nie ciągnie. _________________ Jazz washes away the dust of every day life. Art Blakey |
|
Powrót do góry |
|
 |
Adi maxi-singel analogowy

Dołączył: 07 Wrz 2017 Posty: 650 Skąd: Nowe Miasto nad Wartą
|
Wysłany: 27.02.2019, 15:44 Temat postu: |
|
|
Bednaar napisał: | Adi, ja kiedyś (ponad 20 lat temu) byłem mocno uzależniony od gier komputerowych, ledwo z tego wyszedłem i nie chcę już wracac (w owym czasie Doom i pochodne: Heretic, Hexen, Quake itp.). Czasem zdarza mi się pograć w jakieś szachy online z komputerem - i niech tak zostanie. Jak człowiek nie dysponuje zbyt dużą ilością wolnego czasu to musi dobrze pomyśleć, jak to wykorzystać. Obecnie wolę poczytać jakąś dobrą książkę słuchając przy tym muzyki przez słuchawki. Na granie na kompie po prostu szkoda by mi było tego czasu, a mam w domu nawet Xboxa, z którego korzysta mój syn- mnie na szczęście już to nie ciągnie. |
Ile mniej więcej dziennie grałeś, bo wiesz, zaraz się może okazać, że ja też jestem uzależniony Moim zdaniem, uzależnienie od gier jest najgorsze, i ogólnie nie powinno mieć absolutnie miejsca wtedy, gdy na przykład mamy już swoją rodzinę, i zaniedbujemy ich właśnie przez dłuuugie przesiadywanie przed kompem czy konsolą. Wtedy jest największy problem, oczywiście nie licząc osób, które zmarły z powodu grania kilkanaście, lub raczej kilkadziesiąt godzin non stop. Ja cały czas gram dosyć sporo, często po kilka godzin dziennie, ale mam na to czas, do tego kocham to od zawsze, więc luz. Wiesz, ja na sprawę uzależnienia od gier patrzę na pewno inaczej niż Ty i pewnie większość osób tutaj, którzy nie grają. _________________ "Nie jesteśmy wrogami lecz przyjaciółmi. Wrogami być nam nie wolno. Choć targają nami namiętności nie mogą zerwać więzów serdecznych. Tajemny akord pamięci zagra trącony ponownie przez anielskie struny naszej natury" - Martin Luther King |
|
Powrót do góry |
|
 |
Bednaar zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 5370 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 27.02.2019, 15:58 Temat postu: |
|
|
To było też tak po kilka godzin dziennie i traktowałem to jako uzaleznienie, bo wpływało to na moją psychikę i obrazy z gier miałem cały czas przed oczami np. jak zasypiałem. Byłem wtedy studentem, często chodziłem niewyspany, bo grałem do późna w nocy. Obecnie nie mam potrzeby grania - nie traktuje tego w ten sposób, że "wyrosłem" z tego itp. - po prostu już mnie to nie kręci, wolę inne sposoby spędzania wolnego czasu. Jak pisałem - sporadycznie zagram w coś na myślenie, typu szachy z komputerem. _________________ Jazz washes away the dust of every day life. Art Blakey |
|
Powrót do góry |
|
 |
Adi maxi-singel analogowy

Dołączył: 07 Wrz 2017 Posty: 650 Skąd: Nowe Miasto nad Wartą
|
Wysłany: 27.02.2019, 16:35 Temat postu: |
|
|
Bednaar napisał: | traktowałem to jako uzaleznienie, bo wpływało to na moją psychikę |
Nie chcę rozgrzebywać twoich starych ran , ale w jaki sposób, tylko te obrazy przed oczami, czy coś jeszcze innego? Jak grałeś sporo, to chyba nie jest to nic bardzo dziwnego? Chyba
Bednaar napisał: | często chodziłem niewyspany, bo grałem do późna w nocy. |
Bywa  _________________ "Nie jesteśmy wrogami lecz przyjaciółmi. Wrogami być nam nie wolno. Choć targają nami namiętności nie mogą zerwać więzów serdecznych. Tajemny akord pamięci zagra trącony ponownie przez anielskie struny naszej natury" - Martin Luther King |
|
Powrót do góry |
|
 |
gharvelt limitowana edycja z bonusową płytą

Dołączył: 14 Kwi 2014 Posty: 4735 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 27.02.2019, 17:18 Temat postu: |
|
|
Adi napisał: | gharvelt napisał: | Dlatego nawet nie wiem, co by mogło mnie zainteresować? |
Wydaje mi się, że na to pytanie sam musisz znaleźć odpowiedź. Przede wszystkim, zależy, czego oczekujesz od danej gry, np. rywalizacji z innymi graczami, czyli granie przez sieć, czy granie solo, czyli poznawanie świata, bohatera, historii, itp,itd. Ja gram tylko solo, rywalizacja z innymi graczami kompletnie mnie nie interesuje. Na pewno warto przejrzeć ten wątek, może coś ci się na oku zawiesi, kto wie. |
W przeszłości też grywałem niemal wyłącznie solo, a jeśli już w trybie multiplayer, to wyłącznie w turowych strategiach w trybie "hot seat" - podejrzewam, że dziś to już niespotykana metoda. Przez neta nie grałem nigdy w gry wideo i raczej nie mam ochoty. A poznawanie świata lubię, choć chyba jeszcze bardziej kreowanie świata: niekiedy więcej czasu spędzałem w oficjalnych i nieoficjalnych edytorach, aniżeli w samej rozgrywce. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Bednaar zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 5370 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 27.02.2019, 20:36 Temat postu: |
|
|
Adi napisał: |
Nie chcę rozgrzebywać twoich starych ran , ale w jaki sposób, tylko te obrazy przed oczami, czy coś jeszcze innego? Jak grałeś sporo, to chyba nie jest to nic bardzo dziwnego? Chyba
|
Zatarło to mi się już w pamięci, ale to było chore i nieprzyjemne. Nie chcę do tego wracać. Sorry, ale w tym kierunku - EOT, zbyt osobiste sprawy. _________________ Jazz washes away the dust of every day life. Art Blakey |
|
Powrót do góry |
|
 |
Adi maxi-singel analogowy

Dołączył: 07 Wrz 2017 Posty: 650 Skąd: Nowe Miasto nad Wartą
|
Wysłany: 13.03.2019, 20:57 Temat postu: |
|
|
Wczoraj skończyłem Bioshocka: Infinite. Wymęczyła mnie ta gra, głównie przez swoją przestarzałą mechanikę, przede wszystkim strzelaniny, za dużo ich było, w dodatku bardzo powtarzalne, nie satysfakcjonujące, nie czuć w ogóle mocy broni. Tępi wrogowie to raczej standard dla 99% gier, wiec nie ma sensu o tym pisać. Ciekawa fabuła, interesujące zakończenie, przyznam się szczerze, że wielu rzeczy nie zrozumiałem, a starałem się uważać, i pozbierać jak najwięcej Voksofonów, czyli takich tutejszych nagrań audio. Udało mi się znaleźć nieco chyba ponad 50 z 80, a starałem się przeczesać każdy kąt, śmietnik, kredens, zebrać możliwie jak najwięcej pieniędzy i przedmiotów, co także było męczące, oczywiście, nie musiałem tego robić, ale tak to wyszło. Następna sprawa, to właśnie te monety, amunicja i bronie, które są dosłownie wszędzie, na ławkach, w śmietnikach, w ogóle w dziwnych miejscach, wygląda to bardzo nierealistycznie, do tego monety są podświetlone, tak, jakbyśmy za wszelką cenę musieli je podnieść, wkurzające to jest, do tego Elizabeth zdecydowanie zbyt często podrzuca nam pieniądze, wykonując przy tym za każdym razem prawie takie same animacje. Sama Elizabeth została bardzo dobrze nakreślona, jest ciekawą postacią, której chcemy słuchać, i której chcemy pomóc, ale też nie jest jakimś dziełem sztuki elektronicznej rozrywki. Nie przeszkadza nam, nie wchodzi pod lufę, jest bardzo dobrze. Zastanawiam się nad oceną, ale na pewno nie będzie wyższa niż 8/10, raczej bliżej 7/7+/10. _________________ "Nie jesteśmy wrogami lecz przyjaciółmi. Wrogami być nam nie wolno. Choć targają nami namiętności nie mogą zerwać więzów serdecznych. Tajemny akord pamięci zagra trącony ponownie przez anielskie struny naszej natury" - Martin Luther King |
|
Powrót do góry |
|
 |
Adi maxi-singel analogowy

Dołączył: 07 Wrz 2017 Posty: 650 Skąd: Nowe Miasto nad Wartą
|
Wysłany: 13.03.2019, 21:05 Temat postu: |
|
|
MichalP napisał: | SkończyłemBioshock Infinite. Muszę to powiedzieć i nie boję się tych słów, jak na elektroniczną rozrywkę gra absolutnie genialna. |
Michale, jesteś tu? Nadal oceniasz Bioshocka: Infinite tak wysoko, 10+/10 się nie liczy , czyli maksymalna nota - 10/10? _________________ "Nie jesteśmy wrogami lecz przyjaciółmi. Wrogami być nam nie wolno. Choć targają nami namiętności nie mogą zerwać więzów serdecznych. Tajemny akord pamięci zagra trącony ponownie przez anielskie struny naszej natury" - Martin Luther King |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maciek zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 15 Kwi 2007 Posty: 7162
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adi maxi-singel analogowy

Dołączył: 07 Wrz 2017 Posty: 650 Skąd: Nowe Miasto nad Wartą
|
Wysłany: 05.07.2020, 09:47 Temat postu: |
|
|
Grał ktoś w The Last of Us: Part II? To, co się wyprawia przy tej grze, zakrawa już chyba na jakąś patologię. Nie jestem starym graczem, ale takiej sytuacji jeszcze nie pamiętam. Z jednej strony rycerze gotowi za wszelką cenę bronić tej gry, z drugiej dziwolągi dające 0/10.
Masakracja  _________________ "Nie jesteśmy wrogami lecz przyjaciółmi. Wrogami być nam nie wolno. Choć targają nami namiętności nie mogą zerwać więzów serdecznych. Tajemny akord pamięci zagra trącony ponownie przez anielskie struny naszej natury" - Martin Luther King |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|