 |
Muzyczne Dinozaury i ich następcy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monstrualny Talerz remaster
Dołączył: 24 Maj 2017 Posty: 2370
|
Wysłany: 06.09.2020, 20:02 Temat postu: |
|
|
mahavishnuu napisał: | Chętnie wezmę udział w zabawie. Jeśli chodzi o Kubę, to nie mam nic przeciwko, tym bardziej, że ukazało się tam trochę bardzo interesującej muzyki. Z tego co widzę, chyba przeważy wariant europejski plus egzotyka z azjatyckich republik sowieckich. 40 dobrych płyt spokojnie można wybrać, jest zresztą tego znacznie więcej. „Amerykańskie” płyty solowe (np. Jan Hammer, Miroslav Vitouš) również wchodzą w grę? |
Moim zdaniem Kuba odpada, to jednak inny świat był - lista krajów wskazana przez Okechukwu jest ok, bo podpada pod nasze rozumienie "demoludu". Co do artystów nagrywających "poza żelazną kurtyną" to chyba ich również nie powinniśmy brać pod uwagę - jak sądzę gdyby taki Urbaniak czy Hammer zostali w strefie oddziaływania rubla transferowego to wiele by nie zdziałali. Tu jednak pojawia się pytanie jak to sprawdzać - kilka płyt przecież mogło być zagranych za granicą np. w RFN, ale raczej znowu chodzi o tych artystów, którzy nie zwiali na stałe, ale zostali.
Np. mam wątpliwość co do Laibacha - Opus Dei chyba było nagrane w Londynie i wydane przez Mute (ale teraz nie jestem pewien). I pewnie trochę takich przypadków będziemy mieli do rozstrzygnięcia.
Datowo: wszyscy poza ZSRR do końca 1989, ZSRR do jego upadku, chyba, ze ktoraś republika wydzieliła się wcześniej (jak np. Litwa).\
Musimy zdobyć dotację od rządu albo unii europejskiej (albo jakichś pozostałości zarządu RWPG) na dotację, by ogarnąć ten projekt  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Okechukwu japońska edycja z bonusami

Dołączył: 07 Cze 2007 Posty: 3543
|
Wysłany: 07.09.2020, 06:02 Temat postu: |
|
|
Fajnie, że są kolejni chętni. Warunki startu trzeba wydyskutowac bardzo precyzyjnie i faktycznie jest to trudna sprawa. Nie mówię ostrego nie dla Kuby, choć pasowałaby o wiele bardziej do zabawy na Top latynoamerykanski. Ale ze do takowego pewnie nie dojdzie, to może warto ją dopuścić tutaj? Podobnie nie skreślałbym solowych płyt Hammera czy Vitousa, w końcu płyty Seiferta czy Stańki w zagranicznej obsadzie traktowaliśmy jako polskie. Okołopunkowa scena rosyjska i jugolska bardzo ciekawa i bogata- to prawda! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Artur.O singel kompaktowy

Dołączył: 11 Sie 2019 Posty: 428 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 07.09.2020, 10:37 Temat postu: |
|
|
Myślę, że top latynoamerykański jest godny zrobienia jako następny, to sam w sobie jest bogaty, ciekawy i dość odrębny rejon, może nawet ciekawszy, niż "demoludowy".
Chciałbym za to bez jakichkolwiek ograniczeń czasowych; uważam, że niepotrzebnie odwróciłoby to uwagę od muzyki stworzonej przez ostatnie 30 lat (to bardzo dużo czasu!), choć rozumiem, że chodzi o trzymanie się nazwy tematu. Po prostu w dotychczasowych topach jeograficznych takich ograniczeń nie było. _________________ https://rateyourmusic.com/~Szysza32 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Okechukwu japońska edycja z bonusami

Dołączył: 07 Cze 2007 Posty: 3543
|
Wysłany: 07.09.2020, 10:50 Temat postu: |
|
|
Jeśli bez ograniczeń czasowych to z Armenią, Gruzją, Azerbejdżanem, Kazachstanem, Tadżykistanem, Kirgistanem, Turkmenistanem po 91 r. Jestem też za BEZWZGLĘDNYM wyłączeniem klasyki - łącznie z premierami - bo jak się zakopiemy w te wszystkie radzieckie wykonania Szostakowicza czy Chaczaturiana, to z tego nie wyjdziemy do przyszłego roku  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Artur.O singel kompaktowy

Dołączył: 11 Sie 2019 Posty: 428 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 07.09.2020, 11:02 Temat postu: |
|
|
Muzyka klasyczna pewnego dnia również doczeka się własnego topu. Jestem tego pewien.  _________________ https://rateyourmusic.com/~Szysza32 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Okechukwu japońska edycja z bonusami

Dołączył: 07 Cze 2007 Posty: 3543
|
Wysłany: 07.09.2020, 11:09 Temat postu: |
|
|
Ja chętnie bym wziął udział w klasycznym topie i widzę tylko jedną osobę zdolną do jego kompetentnego poprowadzenia - Mahavishnuu. Z tym że logistycznie jest to piekielnie trudna operacja - jak pogodzić ilość albumów/wykonań z głosami na konkretną kompozycję? Chyba trzeba by było wprowadzić podwójną (i równorzędną) klasyfikację - na najlepszą kompozycję i najlepsze wykonanie. Albo ściśle ograniczyć listę do konkretnych wykonań. W każdym razie plebiscyt z tych "borgesowsko" zakręconych  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|