Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tarkus box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 11427 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: 09.07.2019, 08:00 Temat postu: |
|
|
Dżejdżej napisał: | Jest coś na rzeczy w tym porównaniu - to w końcu nie kto inny jak G.Lake zastąpił J.Wettona na słynnym koncercie transmitowanym przez MTV w 1983 z Hali Budokan |
Czysty przypadek. Wetton wówczas strzelił foszka i opuścił zespół, Lake został poproszony przez Palmera, na zasadzie jednorazowego zastępstwa. Robota czysto zarobkowa, co sam zainteresowany zresztą przyznawał - nigdy nie było nawet cienia planu, by Lake został w Asii na dłużej, niż ten jeden koncert. Paradoks - to najpowszechniej dostępny koncert pierwszego składu  _________________ If you don’t love RoboCop, then you are a Nazi and support terrorism.
Na Discogsach |
|
Powrót do góry |
|
 |
WOJTEKK box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 21573 Skąd: Lesko
|
Wysłany: 09.07.2019, 09:30 Temat postu: |
|
|
Ponoć nie tyle Wetton strzelił foszka, co zespół strzelił Wettona, bo ten nadużywał. Tak dla przetrzeźwienia. Ale są różne teorie na temat, dlaczego Lake zagrał z Wettona w Asii. To dosyć szybko na VHS wyszło jako Asia in Asia _________________ Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.
http://artrock.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dżejdżej epka analogowa

Dołączył: 17 Cze 2010 Posty: 894 Skąd: CHICAGO
|
Wysłany: 10.07.2019, 01:17 Temat postu: |
|
|
Tak czy inaczej mnie wokal Grześka pasował do tamtej popowej muzyki Azji. _________________ Together we stand - divided we fall |
|
Powrót do góry |
|
 |
Inkwizytor remaster

Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 2451 Skąd: Monty Python`s Flying Circus
|
Wysłany: 10.07.2019, 05:36 Temat postu: |
|
|
Owszem, pasował - oglądałem i słuchałem koncertu z Budokan wiele razy i muszę przyznać, że nie ma poczucia "obcości". Jedynie musieli zmienić tonację wielu kompozycji by dostosować się do niższego wokalu Grega - już wtedy głos mocno mu się obniżył. _________________ ...Nobody expects the Spanish inquisition ! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tarkus box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 11427 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: 10.07.2019, 11:43 Temat postu: |
|
|
Cóż, Lake sam w tym czasie usiłował wejść na rynek AOR-owy, z takim skutkiem, że błyskawicznie pozbył się nadmiaru gotówki Budokan to bardzo dobry koncert, wytrzymujący spokojnie porównanie z występami "klasycznego" składu - a widok Downesa dzierżącego w finałowym "Heat of the Moment" Mooga Voyagera (bodaj pierwszy keytar w historii) jest bezcenny. _________________ If you don’t love RoboCop, then you are a Nazi and support terrorism.
Na Discogsach |
|
Powrót do góry |
|
 |
WOJTEKK box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 21573 Skąd: Lesko
|
Wysłany: 10.07.2019, 12:19 Temat postu: |
|
|
Usiłował - artystycznie całkiem było całkiem. _________________ Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.
http://artrock.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dżejdżej epka analogowa

Dołączył: 17 Cze 2010 Posty: 894 Skąd: CHICAGO
|
Wysłany: 10.07.2019, 18:35 Temat postu: |
|
|
Na koncertowym King Biscuit 1981 ( Gary Moore na git.) też całkiem nieźle - a że finansowo nie wypaliło , cóż tamte czasy nie sprzyjały dinozaurom z poprzedniej dekady (może z wyjątkiem GENESIS i właśnie Azji) _________________ Together we stand - divided we fall |
|
Powrót do góry |
|
 |
Inkwizytor remaster

Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 2451 Skąd: Monty Python`s Flying Circus
|
Wysłany: 11.07.2019, 05:36 Temat postu: |
|
|
Słuchając Budokanowskich wykonań m.in Time Will Tell można niekiedy zapomnieć , że w przeszłości śpiewał to ktoś inny - cóż - siła osobowości. Na marginesie zastanawiam się czy Greg i John kiedykolwiek się spotkali - tak na stopie prywatnej i jakie były ich relacje - czy się lubili czy może nie przepadali za sobą. Mam fajny zestaw Lake`a Retrospective i na drugim dysku dominują kawałki z jego solowych albumów np z muzykami grupy TOTO i w istocie - trudno oprzeć się wrażeniu, że muzyk próbuje odnaleźć się w nowych czasach ale chyba do końca tej stylistyki nie czuje i nieco "na siłę" próbuje mieć przebój. W solowych albumach Tony Baksa tez słychać ten pierwiastek "że za mocno stara się mieć hit". _________________ ...Nobody expects the Spanish inquisition ! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tarkus box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 11427 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: 11.07.2019, 07:24 Temat postu: |
|
|
Dżejdżej napisał: | tamte czasy nie sprzyjały dinozaurom z poprzedniej dekady (może z wyjątkiem GENESIS i właśnie Azji) |
I Yes. I Petera Gabriela. I Bryana Ferry. I Eltona Johna. I Herbie Hancocka. I Pink Floyd. I Chrisa DeBurgha. I Deep Purple. I Davida Bowie. I... I... I.... Listę dinozaurów z poprzedniej dekady, którym lata 80. zupełnie nie przeszkadzały w sukcesie możnaby ciągnąć dość długo  _________________ If you don’t love RoboCop, then you are a Nazi and support terrorism.
Na Discogsach |
|
Powrót do góry |
|
 |
WOJTEKK box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 21573 Skąd: Lesko
|
Wysłany: 11.07.2019, 07:51 Temat postu: |
|
|
To prog-rockerzy się posypali, reszta miała się dobrze. _________________ Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.
http://artrock.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tarkus box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 11427 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: 11.07.2019, 08:57 Temat postu: |
|
|
Też nie wszyscy - ścisły top tych, którzy dociągnęli do ejtisów nie narzekał - dla Genesis na przykład zaczęły się złote żniwa, Yes też trafili do publiczności MTV, Flojdzi gdy Gilmour przejął ster cała końcówkę lat 80. kosili taaaaaki szmal koncertując dla milionów. Nawet King Crimson przyzwoicie sobie radzili na polu komercyjnym z kolorową trylogią. Albo Rush - w końcu oni najszerzej zaistnieli w latach 80. właśnie. Kwestia umiejętności zmiany optyki i dokonania prostego, ale trudnego odkrycia, że nowa dekada to nowa publiczność i nowe wymagania. Kto to potrafił, to się odnalazł. Kto nie, trafił do piekła dinozaurów rocka. _________________ If you don’t love RoboCop, then you are a Nazi and support terrorism.
Na Discogsach |
|
Powrót do góry |
|
 |
RoryGallagher epka analogowa

Dołączył: 11 Cze 2017 Posty: 874 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 11.07.2019, 13:21 Temat postu: |
|
|
Tylko ile twórczość Genesis, Yes czy Pink Floyd z lat 80. ma wspólnego z rockiem progresywnym? Niewiele, jeśli cokolwiek - może jakieś pojedyncze kawałki. Te zespoły odnosiły sukcesy nie dlatego, że rock progresywny wciąż się sprzedawał, tylko dlatego, że odeszły od takiego grania na rzecz pop rocka, uprościły swoją muzykę, skomercjalizowały się.
Z tych głównych progresywnych zespołów tylko King Crimson zachował progresywne podejście, rozwijając się, dostosowując do nowych trendów (post-punk, nowa fala), ale jednak grając dalej muzykę ambitną, złożoną, nie nastawioną na masowego słuchacza - kawałki w stylu "Heartbeat" czy "Sleepless" były wyjątkiem, jedynie dodatkiem. _________________ Recenzje | RYM |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leptir zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 04 Wrz 2010 Posty: 7348
|
Wysłany: 11.07.2019, 13:30 Temat postu: |
|
|
Nie do końca bym się z tym zgodził. Peter Gabriel do "So" też grał muzykę niekomercyjną, aczkolwiek dostosowaną do trendów lat 80. A Pink Floyd uprościli swoje granie jeszcze w latach 70. i lata 80. wiele w tym nie zmieniły. Aczkolwiek oczywiście generalną tendencją było upraszczanie formy muzyki, pisanie bardziej przebojowych kawałków. W końcu lata 80. są nazywane dekadą popu, a nie rocka...  _________________ „You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray) |
|
Powrót do góry |
|
 |
RoryGallagher epka analogowa

Dołączył: 11 Cze 2017 Posty: 874 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 11.07.2019, 14:41 Temat postu: |
|
|
O Gabrielu nic nie pisałem, a Pink Floyd nigdy nie grał jakiejś skomplikowanej muzyki - jednak porównując "Chwilowy zanik rozsądku" nawet z takim "Wish You Were Here", wyraźnie słychać bardziej merkantylne podejście, chociażby w nastawieniu na bardziej piosenkowe struktury. _________________ Recenzje | RYM |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leptir zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 04 Wrz 2010 Posty: 7348
|
Wysłany: 11.07.2019, 15:05 Temat postu: |
|
|
Z "Wish You Were Here" tak, niewątpliwie. Ale porównując z "Animals", że o "The Wall" nie wspomnę - tu już można dyskutować. _________________ „You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray) |
|
Powrót do góry |
|
 |
|