Koniu epka analogowa

Joined: 23 Sep 2013 Posts: 891 Location: Kraków
|
Posted: 01.10.2013, 14:23 Post subject: Dżamble |
|
|
Jest o Anawa - powinno być i o Dżamblach
Helikon, ulica św. Marka 15 – krakowski klub jazzowy. Działał w latach 1956 - 1969. Rozpoczynali w nim karierę muzycy, których nazwiska nie są obce nawet osobom nie interesującym się jazzem: Dąbrowski Andrzej, Jakóbiec Andrzej, Karolak Wojciech, Kisielewski Wacław, Komeda Krzysztof, Kurylewicz Andrzej, Makowicz Adam, Matuszkiewicz Jerzy, Muniak Janusz, Seifert Zbigniew, Stańko Tomasz.
Tu też rozpoczynał działalność zespół Dżamble. W roku 1968 spotkali się tam Jerzy Horwath, Marian Pawlik, Benedykt Radecki, Marek Pawlak i Wiesław Wilczkiewicz. Ten ostatni przyniósł ze sobą nazwę zespołu, który od 1966 roku z różnym skutkiem próbował funkcjonować na scenie jazzowej Krakowa. Do składu dołączają dwa kolejne "wielkie" nazwiska: Zbigniew Seifert (niestety na krótko) oraz Andrzej Zaucha, który zmienił na wokalu Marka Pawlaka. Rok później odchodzi Wilczkiewicz i wydaje się, że skład jest ustabilizowany. Pojawiają się pierwsze sukcesy (Jazz nad Odrą). Wydaje mi się, że Dżamble to, o ile nie pierwszy w ogóle, to pierwszy tak znakomity polski band łączący jazz z rockiem. W 1971 zespół nagrał płytę, która jest żelaznym punktem każdego zestawienia polskich płyt wszechczasów (w FD dopiero na 55 miejscu!). Nagrali tylko ten jeden krążek, ale za to jaki, i w jakim składzie. Na perkusji Radeckiego zastąpił Jerzy Bezucha, wspomagali nagrania: Seifert, Stańko, Urbaniak, Muniak i Ałaszewski (tak, ten od Klanu). "Wołanie o słońce nad światem" bo taki tytuł miało to wydawnictwo, wykorzystało teksty znakomitych poetów: Śliwiaka, Moczulskiego, Ficowskiego i Kawy. "Polski Blood Sweat & Tears" grał do 1972 roku. Po rozpadzie Zaucha dołączył do Anawa. Zespół próbował jeszcze w 1978 roku wznowić swoją działalność lecz bez większych sukcesów. Grali do 1981 roku towarzysząc innym wykonawcom. |
|
Windmill japońska edycja z bonusami

Joined: 11 Apr 2007 Posts: 3927 Location: Świętochłowice
|
Posted: 23.04.2017, 17:29 Post subject: |
|
|
Niedawno nabyłem wreszcie kompaktową wersję "Wołania o słońce nad światem" wydaną przez Polskie Nagrania. Jest to bardzo dobry album, nie ma co nawet protestować. Nie posiadając już gramofonu, dawno tej płyty nie słuchałem, teraz to z przyjemnością nadrabiam.  _________________ "Z układnością mi nie do twarzy. (...) Zresztą nie lubię zachowywać się układnie; nudzi mnie to."
Robert Walser "Małe poematy" [1914]
http://riversidebluesnr2.blogspot.com/ |
|