Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bart longplay

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 1442 Skąd: East Hampton, CT
|
Wysłany: 28.12.2019, 21:37 Temat postu: |
|
|
Freefall napisał: |
Żołądkowa gorzka jest jak najbardziej w porządku.
Zresztą najważniejsze, że się woltaż zgadza, a nie, czy to jakiś single malt czy multiple malt . |
Zaladkowa gorzka jest w porzo, a krupnik jeszcze lepszy. Stare przyslowie pszczol mowi, ze niewazne jaka etykietka, byle dobrze sponiewieralo  _________________ Beatus vir qui suffert temptationem quia cum probatus fuerit accipiet coronam vitae. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leptir zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 04 Wrz 2010 Posty: 7335
|
Wysłany: 28.12.2019, 22:27 Temat postu: |
|
|
Ja również mam całkiem miłe wspomnienia związane z Gorzką Żołądkową...  _________________ „You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Crazy album CD
Dołączył: 19 Sie 2019 Posty: 1639
|
Wysłany: 28.12.2019, 22:44 Temat postu: |
|
|
Bart napisał: | Stare przyslowie pszczol mowi, ze niewazne jaka etykietka, byle dobrze sponiewieralo |
ale to przysłowie ma się nijak do wymienionych przez Ciebie trunków, bo akurat i Żołądkowa, i Krupnik są po prostu niezmiernie smaczne  _________________ jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze morze i wiatr |
|
Powrót do góry |
|
 |
greg66 japońska edycja z bonusami

Dołączył: 31 Sie 2008 Posty: 3875 Skąd: Opole
|
Wysłany: 28.12.2019, 22:49 Temat postu: |
|
|
Żołądkowa gorzka od paru jest wstępem na sierpniowe spotkania Tułowickie  _________________ Summer Of Love'67
http://musicpsychedelic.blogspot.com |
|
Powrót do góry |
|
 |
Freefall zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 18 Lut 2012 Posty: 5712
|
Wysłany: 28.12.2019, 23:03 Temat postu: |
|
|
Bart napisał: | Stare przyslowie pszczol mowi, ze niewazne jaka etykietka, byle dobrze sponiewieralo |
I o to chodzi .
Leptir napisał: | Ja również mam całkiem miłe wspomnienia związane z Gorzką Żołądkową... Wink |
Ja też . |
|
Powrót do góry |
|
 |
B.J. box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 10722
|
|
Powrót do góry |
|
 |
K o n i u kaseta "metalówka"

Dołączył: 24 Cze 2018 Posty: 260 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 30.12.2019, 10:25 Temat postu: |
|
|
B.J. napisał: |
Cudowny bukiet |
Czyżbyś zatęsknił za zestawem o wdzięcznej nazwie "Lornetka z meduzą".
 _________________ na FD od 23 września 2013 (938 postów pod starym nickiem: Koniu -> K o n i u)  |
|
Powrót do góry |
|
 |
B.J. box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 10722
|
Wysłany: 30.12.2019, 13:03 Temat postu: |
|
|
Po latach abstynencji nie tęsknię już do przedmiotów (konsumpcji), a raczej do sytuacji i okoliczności. _________________ In pfecutione. extrema S.R.E. fedebit. |
|
Powrót do góry |
|
 |
stranger maxi-singel kompaktowy

Dołączył: 01 Kwi 2014 Posty: 747 Skąd: Rzeszów/Glasgow
|
Wysłany: 30.12.2019, 13:18 Temat postu: |
|
|
Bart napisał: | Zaladkowa gorzka jest w porzo, a krupnik jeszcze lepszy. Stare przyslowie pszczol mowi, ze niewazne jaka etykietka, byle dobrze sponiewieralo  |
Otóż to - obie wchodzą mi bez problemu. Choć obecnie (z racji zamieszkania) delektuję się (od wielkiego dzwona - np. jutro ) takim oto lokalnym specyfikiem
 _________________ We Stars
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Crazy album CD
Dołączył: 19 Sie 2019 Posty: 1639
|
Wysłany: 30.12.2019, 13:27 Temat postu: |
|
|
A ja wczoraj oddałem ledwo napoczętą butelkę jakiegoś niby whisky, ale smakowego z "red hot cynamonem" Raz, że nie lubię zestawienia słodkie-ostre (czekolady z chilli itp. to nie dla mnie), dwa że to jakoś zupełnie stawało mi laską cynamonową w gardle... _________________ jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze morze i wiatr |
|
Powrót do góry |
|
 |
Bart longplay

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 1442 Skąd: East Hampton, CT
|
Wysłany: 30.12.2019, 23:42 Temat postu: |
|
|
stranger napisał: | Bart napisał: | Zaladkowa gorzka jest w porzo, a krupnik jeszcze lepszy. Stare przyslowie pszczol mowi, ze niewazne jaka etykietka, byle dobrze sponiewieralo  |
Otóż to - obie wchodzą mi bez problemu. Choć obecnie (z racji zamieszkania) delektuję się (od wielkiego dzwona - np. jutro ) takim oto lokalnym specyfikiem
 |
Captain Morgan znam dobrze, ale preferuje Bacardi lub Kraken. Do drinkow albo i bez rozcienczania, mam na wykonczeniu taka oto 1.75L butelke:
 _________________ Beatus vir qui suffert temptationem quia cum probatus fuerit accipiet coronam vitae. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Bart longplay

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 1442 Skąd: East Hampton, CT
|
Wysłany: 30.12.2019, 23:46 Temat postu: |
|
|
Crazy napisał: | A ja wczoraj oddałem ledwo napoczętą butelkę jakiegoś niby whisky, ale smakowego z "red hot cynamonem" Raz, że nie lubię zestawienia słodkie-ostre (czekolady z chilli itp. to nie dla mnie), dwa że to jakoś zupełnie stawało mi laską cynamonową w gardle... |
Pewnie Fireball.... mialem na to faze kilka lat temu, ale mi przeszlo. Kieliszek bym w mrozny zimowy dzien wychylil, tak dla rozgrzania- fajnie pali w przelyku, ale wiecej to ciezko, bo za slodko. _________________ Beatus vir qui suffert temptationem quia cum probatus fuerit accipiet coronam vitae. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leptir zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 04 Wrz 2010 Posty: 7335
|
Wysłany: 31.12.2019, 00:53 Temat postu: |
|
|
A u mnie przywieziona jeszcze w lecie śliwowica ze Słowenii. Kupiłem ją na bazarze w Mariborze i dopiero teraz otworzyłem (co chyba dobrze o mnie świadczy ). Wchodzi jak nóż w masło!  _________________ „You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Arnold Layne digipack

Dołączył: 29 Kwi 2007 Posty: 2543
|
Wysłany: 03.01.2020, 20:12 Temat postu: |
|
|
B.J. napisał: | Dawno dawno temu
Kiedy miałem jeszcze wątrobę
Cudowny bukiet
_________________ |
K o n i u napisał: | Czyżbyś zatęsknił za zestawem o wdzięcznej nazwie "Lornetka z meduzą".
_________________ |
Panowie, te fotki - zwłaszcza ta Bidżeja - to chyba ze zbiorów Desy  _________________ "How I wish, how I wish you were here"... |
|
Powrót do góry |
|
 |
gharvelt limitowana edycja z bonusową płytą

Dołączył: 14 Kwi 2014 Posty: 4724 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 16.05.2020, 14:15 Temat postu: |
|
|
Obecnie nie pijam już prawie wcale innych trunków jak wina (zwłaszcza piwa nie tykam absolutnie w ogóle), ale w ostatnich dniach miałem okazję skosztować dwóch zupełnie innych produktów.
Same muzyczne skojarzenia. Ten Hendrick's to kolejny powód, żeby jednak nazwisko słynnego gitarzysty pisać z literą "x", bo łatwo o pomyłkę i zamiast kupić płytę - wybrać butelkę Występuje w dwóch wersjach procentowych, mój egzemplarz to ten nieznacznie mocniejszy. Podobno niektórzy pijają gin bez dodatków, ja jednak wolę sobie wymieszać, dlatego tym razem wybrałem drinki z grenadyną. Połączenie gorzkiego i słodkiego znakomite, kolor też niczego sobie.
Później przyszedł czas na klasykę. Czekoladowy Mozart, o niezidentyfikowanym składzie (nie mogłem znaleźć szczegółów, może tajna receptura?), w smaku przypomina nieco irlandzkiego Baileysa, zarazem dorównuje mu poziomem. Gęsty krem, z bardzo lekką nutą goryczy, dzięki czemu słodycz podczas spożycia nie przytłacza. Opakowanie, jak widać na zdjęciu, to klasa sama w sobie, przykuwa uwagę. _________________ Let the music of your life, give life back to music.
Last.fm | RYM |
|
Powrót do góry |
|
 |
|