 |
Muzyczne Dinozaury i ich następcy
|
View previous topic :: View next topic |
Author |
Message |
Leptir zremasterowany digipack z bonusami

Joined: 04 Sep 2010 Posts: 5309
|
Posted: 23.09.2016, 12:37 Post subject: Riverside |
|
|
Myślę, że własny temat należy się tej zacnej (tak uważam! ) warszawskiej formacji. Należało to zrobić wcześniej, ale teraz jest dobra okazja gdyż grupa wydała właśnie oświadczenie co do swoich dalszych losów po niespodziewanej śmierci w tym roku współzałożyciela, gitarzysty Piotra Grudzińskiego. Przeklejam zatem z Facebooka:
Kochani,
Dziękując Wam jeszcze raz za Waszą przyjaźń i wsparcie w tym najtragiczniejszym dla nas okresie, chcielibyśmy oficjalnie ogłosić, że podjęliśmy decyzję co do naszej przyszłości.
Zdecydowaliśmy, że nie będziemy robili castingu na nowego gitarzystę. Tym samym przestajemy być kwartetem. Riverside od tego roku staje się trio. I w takim składzie będziemy przygotowywali nasz kolejny studyjny album. Zarówno w studiu, jak i na trasach koncertowych – jeżeli na nie powrócimy – będziemy korzystali z usług naszych przyjaciół i bliskich nam gitarzystów, z którymi się znamy i których lubimy. Ale główny skład będzie taki, jak na załączonym zdjęciu.
Tak – wiemy, że to już nie będzie ten sam zespół. Wiemy też, że dla wielu historia Riverside kończy się właśnie w tym miejscu i właśnie w tym roku, i że płyta „Eye of the Soundscape” będzie być może ostatnią, jaką nabędą. Wiemy, że są tacy, którzy nie wyobrażają sobie zespołu bez charakterystycznej gitary Piotra Grudzińskiego i że dla nich Riverside przestaje już istnieć. Ale nasza historia jeszcze się nie kończy. Bo Riverside, ze skazą, z blizną, z bagażem nowych życiowych doświadczeń, decyduje się, by przetrwać.
Znamy historię wielu zespołów, które przetrwały i osiągały sukcesy, mimo wszystko. My też chcemy być dowodem na to, że nie należy się poddawać i że można być inspiracją dla innych. Na tyle, na ile wystarczy nam sił, wciąż chcemy tworzyć i spotykać się z Wami tam, gdzie emocje są najintensywniejsze. Grudzień wciąż będzie obecny. Nie mamy zamiaru o nim zapominać. Jest częścią naszego życia. Ale żeby pamięć o nim przetrwała – musimy istnieć. Chcemy tego. Wyruszamy więc w kolejną podróż i dziękujemy wszystkim, którzy zechcą do nas dołączyć.
Najbliższe plany?
W następnym roku zaczniemy pracować nad nowym albumem. Naznaczony okolicznościami będzie zapewne powrotem do mocniejszego i bardziej intensywnego brzmienia. Zanim to jednak nastąpi - w lutym 2017 roku, w rocznicę śmierci Piotra, chcielibyśmy zagrać nasz pierwszy po przerwie koncert. Koncert specjalny, podczas którego chcielibyśmy zagrać z gośćmi, z przyjaciółmi. Dla Piotra, dla nas. Dla Was. Chcemy, by nasza muzyka była tego dnia na pierwszym planie i żeby to ona przemawiała przede wszystkim. Więcej szczegółów podamy w kolejnych tygodniach.
Rzeka nigdy nie będzie już taka sama, ale to wcale nie znaczy, że musi przestać płynąć.
Z poważaniem
Mariusz Duda, Piotr Kozieradzki, Michał Łapaj
Riverside aktualnie:
 _________________ „Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie”.
Karl Kraus |
|
Back to top |
|
 |
Quasarsphere epka kompaktowa

Joined: 29 Apr 2010 Posts: 1077 Location: Warszawa
|
Posted: 24.09.2016, 11:06 Post subject: |
|
|
Ja za to nie mogę się doczekać tego instrumentalnego składaka co ma wyjść w tym roku. Liczę przede wszystkim na interesujące partie klawiszy.
Co do Riverside, w pełni zaakceptowałem ich twórczość dopiero od czasów Shrine..., czy Love Fear and Time Machine. Po prostu styl tych płyt dużo bardziej do mnie przemawia niż na wcześniejszych albumach. Teraz to w pełni dojrzały zespół.
Chociaż koncertowkę Reality Dream, chętnie słucham od czasu do czasu.
Dobrze że wokalista dał sobie spokój ze sposobem śpiewania zbliżonego do growlu. Stonowanego śpiewu słucha się dużo lepiej. |
|
Back to top |
|
 |
Gacek japońska edycja z bonusami

Joined: 20 Mar 2010 Posts: 3144 Location: Wieliczka
|
Posted: 26.09.2016, 00:43 Post subject: |
|
|
Quasarsphere wrote: |
Co do Riverside, w pełni zaakceptowałem ich twórczość dopiero od czasów Shrine..., czy Love Fear and Time Machine. Po prostu styl tych płyt dużo bardziej do mnie przemawia niż na wcześniejszych albumach. Teraz to w pełni dojrzały zespół.
|
Zdecydowanie tak, na SONGS ich styl okrzepł i to w pełni dojrzały album ale z pewnymi kompromisami. Lubię do niego wracać ale ostatnio coraz chętniej wracam do 2 pierwszych płyt, które po latach są jeszcze lepsze niż w momencie wydania.
Quasarsphere wrote: |
Dobrze że wokalista dał sobie spokój ze sposobem śpiewania zbliżonego do growlu. Stonowanego śpiewu słucha się dużo lepiej. |
Ten pseudo growl Dudy jest męczący.
Mam nadzieje że się podniosą i nagrają dobry album, co do nowej płyty "z ambientami" to dla mnie wielki znak zapytania. |
|
Back to top |
|
 |
Leptir zremasterowany digipack z bonusami

Joined: 04 Sep 2010 Posts: 5309
|
Posted: 26.09.2016, 09:57 Post subject: |
|
|
Ja lubię również ten ich wcześniejszy okres - chętnie wracam do trzech pierwszych płyt. Natomiast (choć na początku wydawała mi się bardzo dobra) rzadziej sięgam do "ADHD". Zgodzę się, że dwa ostatnie albumy są dojrzalsze, bardziej oryginalne - moim zdaniem zespół odszedł na nich od wpływów Porcupine Tree.
Co do tego nowego, instrumentalnego albumu - myślę, że powinno być dobrze. Zresztą część tego materiału już znamy z bonusowych nagrań dołączonych do dwóch ostatnich płyt. Mi się podobają...
Też mam nadzieję, że Riverside się podniesie i nagra coś dobrego, liczę, że ten "powrót do do mocniejszego i bardziej intensywnego brzmienia" będzie oznaczał, że grupa nie podąży śladami Mariusza Dudy i jego projektu Lunatic Soul. Choć czasem lubię sobie posłuchać takich "niezobowiązujących smętów" to jedna zdecydowanie wolę dotychczasowe nagrania Riverside. _________________ „Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie”.
Karl Kraus |
|
Back to top |
|
 |
Gacek japońska edycja z bonusami

Joined: 20 Mar 2010 Posts: 3144 Location: Wieliczka
|
Posted: 28.09.2016, 21:46 Post subject: |
|
|
Dla mnie to jak chodzi o ostatni album zdecydowanie ciekawszy jest dodatek i jeżeli nowa płyta będzie na tym poziomie może być jedną z moich ulubionych Riverside.
Też bym nie chciał żeby zespół poszedł w stronę niezobowiązujących smętów bo o ile można tego posłuchać jako Lunatic soul i posprzątać w międzyczasie albo zrobić kolację to nie chciałbym żeby takie rzeczy wydawał Riverside. Z tym zespołem łączą się emocje, których na płytach LS jest raczej mało. |
|
Back to top |
|
 |
Crowley digipack

Joined: 13 May 2008 Posts: 2688 Location: Wyszków/Gdańsk
|
Posted: 04.10.2016, 23:26 Post subject: |
|
|
https://www.youtube.com/watch?v=tBTZJLXOptM
Ten Eye of the Soundscape to może być ich najlepszy album. Uwielbiam takie klimaty. Zwłaszcza, że ma na nim też być Machines, która gdzieś tam już funkcjonuje jako bonus do Love, Fear and the Time Machine. Jeśli całe dwie płyty będą na takim poziomie, to ja poproszę o więcej. |
|
Back to top |
|
 |
|
|
You cannot post new topics in this forum You cannot reply to topics in this forum You cannot edit your posts in this forum You cannot delete your posts in this forum You cannot vote in polls in this forum
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|