 |
Muzyczne Dinozaury i ich następcy
|
View previous topic :: View next topic |
Author |
Message |
jarex digipack
Joined: 08 Nov 2013 Posts: 2941 Location: Poznań
|
Posted: 09.11.2017, 13:39 Post subject: |
|
|
Nie biorę udziału w tej zabawie, ale coś Wam powiem, najlepsza płyta BS to "Master Of Reality", no bo gdzie znajdzie się taki opener jak "Sweet Leaf" - aż Frusciante nie mógł sobie odmówić zacytowania tego riffu pod koniec "Give It Away"  |
|
Back to top |
|
 |
Maciek zremasterowany digipack z bonusami

Joined: 15 Apr 2007 Posts: 5654
|
Posted: 09.11.2017, 13:43 Post subject: |
|
|
jarex wrote: | Nie biorę udziału w tej zabawie, ale coś Wam powiem, najlepsza płyta BS to "Master Of Reality" |
To moje zgadzanie się z Tobą staje się już pomału nudne.
Dla mnie numer 1 to także Master. Ale różnice pomiędzy moją pierwszą czwórką są naprawdę bardzo minimalne. _________________ Adoptuj, adaptuj i ulepszaj. |
|
Back to top |
|
 |
jarex digipack
Joined: 08 Nov 2013 Posts: 2941 Location: Poznań
|
Posted: 09.11.2017, 13:46 Post subject: |
|
|
W mojej pierwsze czwórce nie ma żadnej płyty BS nagranej bez Ozziego, nuda panie  |
|
Back to top |
|
 |
zlatan epka analogowa

Joined: 06 May 2016 Posts: 929 Location: Łódź/Warszawa
|
Posted: 09.11.2017, 15:28 Post subject: |
|
|
jarex wrote: | najlepsza płyta BS to "Master Of Reality", no bo gdzie znajdzie się taki opener jak "Sweet Leaf" - aż Frusciante nie mógł sobie odmówić zacytowania tego riffu pod koniec "Give It Away" |
Moim zdaniem debiut, Paranoid i SBS mają lepsze otwieracze  |
|
Back to top |
|
 |
jarex digipack
Joined: 08 Nov 2013 Posts: 2941 Location: Poznań
|
Posted: 09.11.2017, 15:35 Post subject: |
|
|
zlatan wrote: | jarex wrote: | najlepsza płyta BS to "Master Of Reality", no bo gdzie znajdzie się taki opener jak "Sweet Leaf" - aż Frusciante nie mógł sobie odmówić zacytowania tego riffu pod koniec "Give It Away" |
Moim zdaniem debiut, Paranoid i SBS mają lepsze otwieracze  |
"War Pigs" obrzydzili mi Faith No More i Piersi ("rozjebałem się na drzewie")  |
|
Back to top |
|
 |
Layla kaseta "chromówka"

Joined: 11 Apr 2013 Posts: 170 Location: Kraków
|
Posted: 09.11.2017, 16:02 Post subject: |
|
|
Sabbath Bloody Sabbath -1,25
Black Sabbath +1 |
|
Back to top |
|
 |
Yer Blue remaster

Joined: 17 Sep 2007 Posts: 2040 Location: Bielsk Podlaski
|
Posted: 09.11.2017, 17:35 Post subject: |
|
|
Sabbath Bloody Sabbath -1,25
Black Sabbath +1
Niby dużo osób dziwi się , że "SBS" zapewnił sobie drugą pozycję, a przypomnę, że w poprzedniej takiej strzelance (z chyba trochę innymi zasadami, na poprzednim forum), ta fuksiarska płyta zajęła 1 miejsce.
Tak to wyglądało:
1. Sabbath Bloody Sabbath (1973)
2. Black Sabbath (1970)
3. Paranoid (1970)
4. Sabotage (1975)
5. Master Of Reality (1971)
6. Heaven And Hell (1980)
7. Technical Ecstasy (1976)
8. Mob Rules (1981)
9. Black Sabbath, Vol. 4 (1972)
10. Never Say Die! (1978)
11. The Eternal Idol (1987)
12. Dehumanizer (1992)
13. Headless Cross (1989)
14. Seventh Star (1986; Black Sabbath Featuring Tony Iommi)
15. Born Again (1983)
16. Cross Purposes (1994)
17. Tyr (1990)
18. Forbidden (1995)
Pozycja "Vol. 4" to też był niezły szok. Cieszmy się zatem tym co mamy obecnie  |
|
Back to top |
|
 |
abraxas epka kompaktowa
Joined: 16 Dec 2009 Posts: 1062 Location: Szczecin
|
Posted: 09.11.2017, 18:12 Post subject: |
|
|
zlatan wrote: | RoryGallagher wrote: | Ale czy takie "Who Are You", "Looking for Today" albo "Fluff" urywają czymkolwiek łeb? Według mnie, między nimi, a tytułowym, jest ogromna przepaść. |
No to już taka argumentacja ciężka do odparcia. Bo czy łeb urywa na przykład Orchid, FX, Rat Salad, St. Vitus' Dance? To też jest przepaść między nimi, a War Pigs, Snowblind itd.
Prawie każda płyta (a na pewno każda Sabbath) ma tak, że część to jest muzyczny absolut, a reszta, jakkolwiek dobra by nie była, w tym lekkim cieniu pozostanie. Wszystkie kawałki z SBS które wymieniłeś, są według mnie świetne. Fluff to mój ulubiony z ich akustycznych utworków, Looking For Today zaskakuje użyciem fletu i porywa fantastyczną solówką Iommiego. W Who Are You brzmienie po latach mocno się zdziadziało, ale marszowa wstawka w środku to jeden z momentów, na które wyczekuję na tej płycie.
A że te kawałki nie dorównują tytułowemu albo Sabbra Cadabra? No wiadomo, bo co im może dorównać?
Zarzut o błądzeniu we mgle każdy może odczytać po swojemu. Ja myślę, że zaczynali dochodzić do ściany w swoim pierwotnym stylu, wyczuli że czas na zmiany i bardzo przekonująco je wprowadzili. Rozumiem, że nie każdemu to się musi podobać. |
Zgadzam się zupełnie. Po trzech świetnych płytach w jednolitej konwencji pojawia się słabsza "Vol. 4" i BS wychodzi w kryzysu w rewelacyjnym stylu. "Sabbath Bloody Sabbath" i "Sabotage" to zaiste przemocarne albumy.
Wyciąganie "najsłabszych" utworów tylko z SBS jest, nie dość, że łatwe do skontrowania (np. "Vol.4" i eltonowskie "Changes") ale i mało sensowne.
Prześledźmy te "słabsze kawałki": ballady, miniatury, instrumentals. Pojawiają się prawie na każdej płycie i wbrew potocznym opiniom nie są wcale takie słabe, gdyż swoją ROLĘ spełniają doskonale i są potrzebne.
Paranoid
- "Planet Caravan" - przed "Iron Man"
- "Rat Salad" - przed "Fairies Wear Boots"
Master of Reality
- "Embryo" - przed "Children of the Grave"
- "Orchid" - przed "Lord of This World"
- "Solitude" - przed "Into the Void"
Vol.4
- "Changes/FX" - przed "Supernaut"
Sabbath Bloody Sabbath
- "Fluff" - przed "Sabbra Cadabra"
Sabotage
- "Don't Start (Too Late)" - przed "Symptom of the Universe"
Technical Ecstasy
- "It's Alright" - przed "Gypsy"
- "She's Gone" - przed "Dirty Women"
Wszystkie te drobiażdżki i ballady lubię, wiem bowiem, że zaraz po nich będzie "mocarny" czad, tym bardziej mocarny, im spokojniejsze i "nudne" te wstępy. Większy kontrast, większy czad.
Kapele z lat 70-tych wiedziały o tym. King Crimson, Budgie Kapele metylowe nie wiedzą o tym, w pogoni za czadem grają coraz bardziej ekstremalnie, ale bez kontrastu te ich płyty zamieniają się w kupę jednolitego hałasu...więc grają jeszcze bardziej ekstremalnie  |
|
Back to top |
|
 |
zlatan epka analogowa

Joined: 06 May 2016 Posts: 929 Location: Łódź/Warszawa
|
Posted: 09.11.2017, 19:12 Post subject: |
|
|
Yer Blue wrote: | 11. The Eternal Idol (1987) |
Przyznać się, kto tak głosował?  |
|
Back to top |
|
 |
Majkel limitowana edycja z bonusową płytą

Joined: 11 Apr 2007 Posts: 4419 Location: Stalinogród
|
Posted: 09.11.2017, 20:09 Post subject: |
|
|
Sabbath Bloody Sabbath -1,25
Black Sabbath +1 _________________
 |
|
Back to top |
|
 |
zlatan epka analogowa

Joined: 06 May 2016 Posts: 929 Location: Łódź/Warszawa
|
Posted: 09.11.2017, 23:31 Post subject: |
|
|
Oddano 23 głosy. Srebrny medal dla Sabbath Bloody Sabbath (1973) -27.
Tym razem laurki nie napiszę To według mnie najlepsza hardrockowa płyta wszechczasów. Sabbath bloody sabbath, nothing more to do...
https://www.youtube.com/watch?v=RW68zUxqsqM
A to oznacza, że zwycięża oczywiście BLACK SABBATH (1970) -3,75.
Od tego albumu (nie licząc dwóch-trzech poznanych wcześniej kawałków) zaczęła się moja przygoda z Black Sabbath. Do dziś pierwszy odsłuch tej płyty to jedno z moich najsilniejszych muzycznych wspomnień. Jakiś grudniowy weekendowy poranek, zamiast uczyć się do szkoły, włączyłem tę płytę i jak to poszło... Utwór tytułowy od razu porwał mnie kapitalnym klimatem i szaloną końcówką, zaraz poprawił The Wizard, dalej przebojowe N.I.B. i cała reszta. Ta płyta do dzisiaj robi kolosalne wrażenie, a jaką torpedą musiała być w 1970, to nawet nie umiem sobie wyobrazić.
https://www.youtube.com/watch?v=qrVKmTPFYZ8
Dziękuję wszystkim za zabawę! |
|
Back to top |
|
 |
zlatan epka analogowa

Joined: 06 May 2016 Posts: 929 Location: Łódź/Warszawa
|
Posted: 09.11.2017, 23:33 Post subject: |
|
|
Klasyfikacja końcowa:
1. Black Sabbath (1970)
2. Sabbath Bloody Sabbath (1973)
3. Paranoid (1970)
4. Master Of Reality (1971)
5. Sabotage (1975)
6. Vol.4 (1972)
7. Mob Rules (1981)
8. 13 (2013)
9. Heaven And Hell (1980)
10. Technical Ecstasy (1976)
11. Born Again (1983)
12. Dehumanizer (1992)
13. Never Say Die! (1978)
14. Headless Cross (1989)
15. Tyr (1990)
16. Cross Purposes (1994)
17. Seventh Star (1986)
18. Forbidden (1995)
19. The Eternal Idol (1987) |
|
Back to top |
|
 |
Maciek zremasterowany digipack z bonusami

Joined: 15 Apr 2007 Posts: 5654
|
Posted: 09.11.2017, 23:33 Post subject: |
|
|
Zlatanie - świetna robota, za którą ogromne dzięki!  _________________ Adoptuj, adaptuj i ulepszaj. |
|
Back to top |
|
 |
Sławek kaseta "żelazówka"
Joined: 01 Dec 2015 Posts: 143 Location: Warszawa
|
Posted: 09.11.2017, 23:38 Post subject: |
|
|
Dziękuję, fajnie się strzelało.
Zlatan - spisałeś się na medal. |
|
Back to top |
|
 |
Białystok japońska edycja z bonusami

Joined: 03 Jan 2013 Posts: 3377 Location: Białystok
|
Posted: 09.11.2017, 23:39 Post subject: |
|
|
zlatan wrote: | Ta płyta do dzisiaj robi kolosalne wrażenie, a jaką torpedą musiała być w 1970, to nawet nie umiem sobie wyobrazić. |
... i dlatego wygrała. Dzięki. _________________ https://rateyourmusic.com/~Blodwynpig1971 |
|
Back to top |
|
 |
|
|
You cannot post new topics in this forum You cannot reply to topics in this forum You cannot edit your posts in this forum You cannot delete your posts in this forum You cannot vote in polls in this forum
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|