 |
Muzyczne Dinozaury i ich następcy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WOJTEKK box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 21587 Skąd: Lesko
|
Wysłany: 19.12.2019, 11:38 Temat postu: |
|
|
bananamoon napisał: | Myślę, że te wszystkie utyskiwania na "teraźniejszość", wynikają z faktu, że większość użytkowników tego forum nie ma potrzeby poznawania nowego (lub w "nowym" chce usłyszeć starego Mamonia); Ci którzy poszukują, nie formułują tak bzdurnych i bezzasadnych zarzutów. |
Nie generalizuj, bo bo możesz kogoś urazić. Jeśli piszesz o mnie - to się mylisz - szukam czegoś nowego - kwestia czego szukamy - z tego co tam piszesz - masz pewne swoje dosyć niszowe gusta i pewnie akurat tam jest nieźle. Ja też sobie dłubię w metalowej niszy, bo akurat to lubię i tam też nie jest źle. Ale cały czas mówimy o pewnych niszach, których oddziaływanie na rzeczywistość jest takie o, skromne, albo bardzo skromna. Z szerszej perspektywy widać, że muzyka rozrywkowa specjalnie się nie rozwija. A raczej się zwija. _________________ Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.
http://artrock.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
greg66 japońska edycja z bonusami

Dołączył: 31 Sie 2008 Posty: 3887 Skąd: Opole
|
Wysłany: 19.12.2019, 13:00 Temat postu: |
|
|
Może napiszę jak to wygląda z m o j e j strony.
Muzyka jest moim hobbym od 40 lat, mam około 5 tysięcy tytułów, wysłuchałem o wiele więcej. Lata 1966-1972 to mój okres muzyczne, moge w tej chwili powiedzieć, ze spenetrowany w 99,99%. I z całą świadomością piszę że tutaj jest wszystko czego oczekiwałem od muzyki. Podoba mi się i sposób nagrywania i brzmienia i melodie i wirtuozeria i improwizacja. Ja tu znalazłem to czego szukałem w muzyce. Oczywiście przejechalem się po różnych stylach: rock, blues, soul, beat, folk itd. Dla mnie ten czas muzyczny jest zaspokojony i jestem pewien że ja również jestem zaspokojony muzycznie.
I teraz odnośnie nowszych rzeczy. Nie neguję, że to baziewie. Każdy z nas na tym forum oblatany jest muzycznie więc pewnie nikogo "artyści" nie zachwycą. Ja teraz odsłuchuję od nowa swoje płyty i stwierdzam z trwogą: o cholera ale to jest show, nie pamiętałem, że tak tam grali. Albo ostatnio słuchałem "Revolver" i płytę, którą znam 40 lat nagle doszła do mnie jakby z innej strony. Bardzo cieszę się jak słucham muzyki m o j e j. To jest prawdziwe hobby (drugie to ogród). I teraz zobaczcie ile mi jeszcze zostało słuchania, 20-30 lat i koniec. To nie że mi się nie chce szukać czegoś nowego, po prostu mi rzeczy, które mam sprawiają ogromną radość i spełniam się je słuchając i przy tej ilości cały czas sobie przypominając. To jest mój pogląd na muzykę ale nie neguję innych zapatrywań nań. Mi nowe nagrania, które czasami rzucę uchem dzięki Wam zupełnie nie podchodzą. Mieszanie stylów prog z heavy czy innych rzeczy do mnie nie dociera. Rozumiem, że ktoś może to samo napisać o mojej szufladzie, tylko powiem Wam jeszcze raz ja jestem spełniony muzycznie.
ps. Spojrzałem na mój spis płyt na 1973 rok, raptem mam 30-40 tytułów to już ewidentnie nie są moje roczniki. Ale płyt wymienionych w liście propozycji znam 80% ale one już mi nie podchodzą.
To takie moje zapatrywanie na muzykę.  _________________ Summer Of Love'67
http://musicpsychedelic.blogspot.com |
|
Powrót do góry |
|
 |
greg66 japońska edycja z bonusami

Dołączył: 31 Sie 2008 Posty: 3887 Skąd: Opole
|
Wysłany: 19.12.2019, 13:17 Temat postu: |
|
|
A i jeszcze około 85& płyt jest z tego okresu reszta to dalsze ciągi dyskografii lub pojedyńcze rzeczy. Tak do lat 80-tych włącznie to wiem co się działo w muzyce, reszta mi nie podchodzi (oczywiście gdzieś tam małe wyjątki są zawsze) _________________ Summer Of Love'67
http://musicpsychedelic.blogspot.com |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maciek zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 15 Kwi 2007 Posty: 7168
|
Wysłany: 19.12.2019, 13:38 Temat postu: |
|
|
greg66 - wiesz jak bardzo Cię szanuję. Jako jeden z niewielu starszych rocznikowo masz młodą głowę i masz bardzo duży, merytoryczny wkład w treść forum. Być może jest to jeden z najważniejszych wkładów, bo piszesz o muzyce ze złotego okresu i masz zabójcza skuteczność w polecanych płytach. Nie polecasz płyt średnich. Ale nie o to chodzi. Nie masz potrzeby deprecjonowania czegoś co Ci się nie podoba, żeby podnieść wartość tego, co Ci się podoba.
No i najważniejsze - jesteś Deadheadem, kimś kogo korzenie to wolność, tolerancja, sprzeciw wobec fałszom, nadęciu świata, gonitwie nie wiadomo za czym. Nikt ze współczesnych artystów czy fanów współczesnej muzyki nie mówi - Twoja stara muzyka to dno. Da się współistnieć w tych dwóch światach. A nawtet trzech, bo muzyka z 1956 roku to też inny świat.  _________________ Adoptuj, adaptuj i ulepszaj. |
|
Powrót do góry |
|
 |
greg66 japońska edycja z bonusami

Dołączył: 31 Sie 2008 Posty: 3887 Skąd: Opole
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maciek zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 15 Kwi 2007 Posty: 7168
|
Wysłany: 19.12.2019, 14:38 Temat postu: |
|
|
Choćbyś słuchał poważnych pieśniarzy do końca życia, to i tak: myślę Gregg, widzę ten klip Deee-Lite.  _________________ Adoptuj, adaptuj i ulepszaj. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Goran epka analogowa

Dołączył: 06 Kwi 2012 Posty: 920 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 19.12.2019, 17:18 Temat postu: |
|
|
Mam podobnie jak greg . Muzyka to moja największa pasja. Tak na poważnie zacząłem słuchać muzyki pod koniec lat siedemdziesiątych. Zbierałem analogi a wtedy wymagało to wielkiego poświęcenia i samozaparcia np.pierwsza płyta King Crimson kosztowała prawie równowartość średniej pensji a jednak się kupowało. Dzisiaj nie myśle żeby ktoś wydał taką kase na jedną płyte.Teraz zbieram już tylko CD ( mam ich połowe tego co greg).Od pewnego czasu juz jednak ograniczam się z zakupami. Właściwie to co chciałem bardzo mieć to już mam. Słucham głównie bluesa, soulu i starego rocka."Stary Rock" to dla mnie miej więcej to co wyszło do lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia, potem już tylko nieliczne płyty i to przeważnie wykonawców którzy nagrywali dużo wcześniej. Myślę że muzyka rockowa to najbardziej twórczy kierunek sztuki drugiej połowy XX wieku. Po tylu latach obcowania z muzyką mogę sobie pozwolić na komfort słuchania tylko tego co mi się naprawdę podoba , nie sugerując się bieżącą modą, sugestiami innych czy przeczytanymi recenzjami. Czy poznałem już wszystko? Na pewno nie, co jakiś czas odkrywam coś co mnie zachwyca, ostatnio zapomniane płyty bluesowe z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. Cieszę przy tym jak małe dziecko i czasem myśle że to ciągłe poznawanie muzyki jest jak niekończąca się piękna podróż w nieznane. _________________ Mnie się podobają melodie które już raz słyszałem.No jakże może podobać mi się piosenka którą pierwszy raz słyszę?
Inżynier Mamoń |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maciek zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 15 Kwi 2007 Posty: 7168
|
Wysłany: 19.12.2019, 17:43 Temat postu: |
|
|
Goran napisał: | czasem myśle że to ciągłe poznawanie muzyki jest jak niekończąca się piękna podróż w nieznane. |
I to właściwie najlepsze podsumowanie. Tylko z małą poprawką. Z przykładowych Gliwic podróżą w nieznane może być wycieczka starą wąskotorówką do dawnej elektrociepłowni Szombierki, wypad na kilka tygodni do Azji, albo weekend na Żuławach. Te kierunki możemy tu wspólnie wymieniać w nieskończoność. Można też te podróże odbywać pieszo, rowerem, samolotem, jakkolwiek i różne też mogą być refleksje i wnioski w nich wypływające:
- synek, o jakich Ty gofrach w Belgii mówisz. Gofry, jedyne prawdziwe, to Tatuś jadł na dworcu w Sochaczewie, jak w 1978 roku z Wojska wracał. Ty już się nie dowiesz jak smakuje prawdziwy gofer!
- do Chorwacji jeździsz (Goran, to nie do Ciebie )? Tam przecież mordowali, niedaleko jest albańska mafia ze złotymi ketami, a Włosi, którzy tam przyjeżdżają na wakacje pożerają wzrokiem nasze polskie kobiety. Opamiętaj się!
Można być wszędzie i nie nauczyć się niczego, można od 40 lat jeździć na kamping do Grójca i śmiać się z tych, co robią inaczej. Byle nie podpalać przy tym biur podróży i dać sobie spokój. _________________ Adoptuj, adaptuj i ulepszaj. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Crazy album CD
Dołączył: 19 Sie 2019 Posty: 1677
|
Wysłany: 19.12.2019, 22:34 Temat postu: |
|
|
Bart napisał: | Z cotygodniowych newsletterow prawie zawsze znajde debiut, ktory spodoba mi sie lub przynajmniej zaintryguje.... Darmowy dostep do odsluchania kazdej plyty w calosci przed zakupem, czesto wielokrotnie... No i jedno klikniecie, i elektroniczna plyta juz w mojej kolekcji, do sciagniecia w flac, mp3 i innych formatach, zawsze tez dostepna na koncie w kolekcji do odsluchania z chmury... Studnia bez dna. |
I to jest tylko jedna strona medalu - to, że w tak ogromnych ilościach można tę muzykę łatwo zdobyć.
Druga strona jest taka, że można ją też w nieporównanie łatwiejszy sposób nagrać, po czym udostępnić w taki sposób, żeby inni mogli jej jednak posłuchać. A ludzi z talentem muzycznym, nawet bardzo dużym talentem muzycznym, jest bardzo wielu.
Ten właśnie medal według mnie sprawia, że - co niektórzy tu próbują wypunktować - nie ma takich zjawisk muzycznych, które jednocześnie obejmowałyby rzesze, cechowały oryginalnością i stanowiłyby uniwersalny wyznacznik jakości. Bo rzesze (słuchaczy) zostaną zagospodarowane zawsze przez jakieś gwiazdy, na czele z Edem Sheeranem (o którym zresztą złego słowa nie dam powiedzieć), natomiast oryginalnością i jakością , wierzę, mogą błyszczeć rzesze (twórców), ale z definicji będzie ich znała ograniczona ilość odbiorców. Właśnie dlatego, że tych twórców jest tak dużo, a odbiorcy mają tak nieskończony dostęp do ogromnej ilości muzyki.
bananamoon napisał: | po kuriozalnych, sportowych zestawieniach muzyki, nagle ożywiających "fanów muzyki", (...).
Nie jestem w stanie zrozumieć tak maniakalnej potrzeby szeregowania muzyki |
Mogę mówić za siebie, ale wygląda na to, że rzeczywiście nie rozumiesz Spróbuje wyjaśnić ze swojej strony:
Przyznaję, że jestem listo-maniakiem i nawet powiem, że listowy profil tego forum (te wszystkie plebiscyty, strzelanki i inne) zachęcił mnie niezwykle do zarejestrowania się tutaj. Nie wiem czy jestem fanem muzyki czy "fanem muzyki" i proszę, darujmy sobie takie rozróżnienia. Natomiast faktem jest, że plebiscyty itp. ożywiają mnie i że posiadam potrzebę szeregowania, choć mam nadzieję, że nie maniakalną.
A to dlatego, że to szeregowanie pozwala i mi uważniej słuchać. Ludzie mają różne sposoby słuchania muzyki. Jedni lubią dopieszczone wersje studyjne, drudzy bardziej cenią muzykę na żywo. Jedni lubią w fotelu w domu, drudzy na słuchawkach przy joggingu; jedni w ogóle wolą na słuchawkach (których ja np. nie mogę zdzierżyć na uszach dłużej niż 15 minut), inni na kolumnach, z powietrza. Jedni są audiofilami i mierzą grubość kabli, bo pozwala im wysłuchać najdrobniejsze szczegóły, ale inni pamiętają czasy, w których z trudem łapali uciekający UKF i mimo wszystko w tych trzeszczących dźwiękach umieli usłyszeć to, co najważniejsze. W tych rozróżnieniach ja też się gdzieś tam lokuję, natomiast dodatkowo mam też tak, że lubię (czasem) przy słuchaniu muzyki robić sobie różne listy i porównania, ponieważ wtedy zwracam większą uwagę na szczegóły a także lepiej skupiam się na własnych doznaniach i rozumiem je. Nadal czerpię taką samą przyjemność ze słuchania muzyki, a dodatkowo jestem, że tak nieładnie powiem, bardziej wydajny poznawczo
Mam nadzieję, że nie czyni mnie to maniakiem i fanem w cudzysłowie. _________________ jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze morze i wiatr |
|
Powrót do góry |
|
 |
greg66 japońska edycja z bonusami

Dołączył: 31 Sie 2008 Posty: 3887 Skąd: Opole
|
Wysłany: 20.12.2019, 14:15 Temat postu: |
|
|
Goran napisał: | Po tylu latach obcowania z muzyką mogę sobie pozwolić na komfort słuchania tylko tego co mi się naprawdę podoba , nie sugerując się bieżącą modą, |
Mam tak samo.
Ale oczywiście będąc na tym forum jak czytam wpisy/polecajki niektórych użytkowników to mówię-sprawdzam. Sprawdzam z ciekawości, kiedyś nawet przesłuchałem parę płyt Stereolab a ostatnio Elliotta Smitha, o Halinie Żytkowiak nie wspomnę (świetny numer Maćku). I tak sobie to wszystko leci. _________________ Summer Of Love'67
http://musicpsychedelic.blogspot.com |
|
Powrót do góry |
|
 |
Białystok zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 03 Sty 2013 Posty: 6028 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 24.12.2019, 09:28 Temat postu: |
|
|
greg66 napisał: | Może napiszę jak to wygląda z m o j e j strony.
Muzyka jest moim hobbym od 40 lat, mam około 5 tysięcy tytułów, wysłuchałem o wiele więcej. Lata 1966-1972 to mój okres muzyczne, moge w tej chwili powiedzieć, ze spenetrowany w 99,99%. I z całą świadomością piszę że tutaj jest wszystko czego oczekiwałem od muzyki. Podoba mi się i sposób nagrywania i brzmienia i melodie i wirtuozeria i improwizacja. Ja tu znalazłem to czego szukałem w muzyce. Oczywiście przejechalem się po różnych stylach: rock, blues, soul, beat, folk itd. Dla mnie ten czas muzyczny jest zaspokojony i jestem pewien że ja również jestem zaspokojony muzycznie. |
Wczoraj pod wpływem Lizarda odświeżyłem Fuzzy Duck (jednocześnie 220 zł zeszło z konta za LP) i fascynujące współbrzmienie Hammonda, gitary i sekcji rytmicznej na tym anonimowym LP spowodowało, że mogę się podpisać pod takim twierdzeniem, tyle że muzyka nie jest moim głównym hobby, płyt mam 10 razy mniej a mój okres muzyczny to tak mniej więcej 1969-1991, z tym że (+-) 80% to lata 70-te, spenetrowane wystarczająco dogłębnie aby wiedzieć co jest dla mnie. _________________ https://rateyourmusic.com/~Blodwynpig1971 |
|
Powrót do góry |
|
 |
WOJTEKK box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 21587 Skąd: Lesko
|
Wysłany: 24.12.2019, 09:52 Temat postu: |
|
|
Sfuzzowana kaczka nie jest taka anonimowa - już od prawie 30 lat na CD z RR. U mnie na półce już pudełko zżółkło.  _________________ Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.
http://artrock.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
Białystok zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 03 Sty 2013 Posty: 6028 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 24.12.2019, 09:57 Temat postu: |
|
|
Odkrył ją istotnie Repertoire Records w 1993 r., lecz te grono sfuzzowanych przesadnie wielkie nie jest. Chociaż... _________________ https://rateyourmusic.com/~Blodwynpig1971 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Freefall zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 18 Lut 2012 Posty: 5731
|
Wysłany: 24.12.2019, 10:13 Temat postu: |
|
|
WOJTEKK napisał: | Sfuzzowana kaczka nie jest taka anonimowa - już od prawie 30 lat na CD z RR. U mnie na półce już pudełko zżółkło.  |
Też mam to wydanie .
Sfuzzowana kaczka faktycznie znana od dawna, choć głównie 'wtajemniczonym" . |
|
Powrót do góry |
|
 |
greg66 japońska edycja z bonusami

Dołączył: 31 Sie 2008 Posty: 3887 Skąd: Opole
|
Wysłany: 24.12.2019, 10:34 Temat postu: |
|
|
U mnie jest na półce już od dawna
Białystok można wiedzieć jakie jest Twoje główne hobby? _________________ Summer Of Love'67
http://musicpsychedelic.blogspot.com |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|