 |
Muzyczne Dinozaury i ich następcy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Freefall zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 18 Lut 2012 Posty: 5733
|
Wysłany: 16.01.2019, 22:46 Temat postu: |
|
|
A ja jestem takim forumowym Mamoniem, który lubi dźwięki, które już wcześniej słyszał Dobrze, że chociaż Jakuz mnie wyprzedził...
Yer Blue napisał: | Lata 66-68 na moje oko przyciągną około połowę potencjału lat 70-74. |
Popieram. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monstrualny Talerz remaster
Dołączył: 24 Maj 2017 Posty: 2371
|
Wysłany: 16.01.2019, 23:36 Temat postu: |
|
|
Mahavishnu, przygotuję taką listę co wg mnie ma znaczenie, Ty przygotuj swoją, może ktoś jeszcze dołoży od siebie i zrobimy kompilację. Zastanowimy się też który album nadawałby się do "testów muzykologicznych"
Ostatnio zmieniony przez Monstrualny Talerz dnia 16.01.2019, 23:42, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monstrualny Talerz remaster
Dołączył: 24 Maj 2017 Posty: 2371
|
Wysłany: 16.01.2019, 23:41 Temat postu: |
|
|
2018 zróbcie, bo ciekawią mnie wyniki, ale ja nie wchodzę, zupełnie się na tych nowoczesnych sprawach nie znam. Chciałbym mieć tylko jakiś pogląd jeśli w okolicy któryś z tych zespołów grałby koncert.
Jeśli idzie o lata 1965 - 1968 to byłbym chętny, ale ostrzegam, że tam same jazziory rządzą. Może "Spodek pełen Tajemnic" by się w 1968 załapał, nic innego rockowego mi do głowy nie przychodzi.
Lata 1970 - 1975 są tak bogate, że spokojnie można wysyłać 40, a nawet 50 płyt, a i tak jak pisze Rory sporo ciekawostek zostanie pominiętych. Ale i tak wiecie kto wygra w 1970!!! |
|
Powrót do góry |
|
 |
WOJTEKK box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 21589 Skąd: Lesko
|
Wysłany: 17.01.2019, 06:48 Temat postu: |
|
|
Jasne - Dylan stonesi, bitle, doors - same jazzy  _________________ Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.
http://artrock.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
stranger maxi-singel kompaktowy

Dołączył: 01 Kwi 2014 Posty: 747 Skąd: Rzeszów/Glasgow
|
Wysłany: 17.01.2019, 09:08 Temat postu: |
|
|
Yer Blue napisał: | Moim zdaniem frekwencja na rocznik 2018 będzie marniuteńka, będę pod wrażeniem osób, które dobiją do choćby 20 ciekawych ubiegłorocznych płyt. | Ja nie miałbym z tym najmniejszego problemu ale tylko Januszem rocka jestem, więc...
(...)
Yer Blue napisał: | Frekwencja zakończonego właśnie rankingu to głównie zasługa jakości rocznika, więc jeśli chcemy by to nadal miało rozmach, idźmy dalej, od 70 r. wzwyż. Inaczej temat będzie grzęznąć z niedoboru chętnych i niekończących się ponagleń i przypomnień, tudzież przesuwaniem finału.
Lata 66-68 na moje oko przyciągną około połowę potencjału lat 70-74. |
Absolutna zgoda! _________________ We Stars
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
greg66 japońska edycja z bonusami

Dołączył: 31 Sie 2008 Posty: 3888 Skąd: Opole
|
Wysłany: 17.01.2019, 09:22 Temat postu: |
|
|
Monstrualny Talerz napisał: | nic innego rockowego mi do głowy nie przychodzi. |
no tak cała psychodelia, brytyjska inwazja, rodzący się folk- rock, faktycznie lata sześćdziesiąte nie warte są uwagi.
Po co robić te plebiscyty jak i tak wiadomo, że wygra Pink Floyd, King Crimson czy Genesis?
I nie czepiam się Ciebie Talerzu, tylko dziwię się, że na takim forum pojawiają się głosy o muzyce lat 60-tych.
No cóż, Wojtek ma rację forum ewoluuje i chyba trzeba sobie zadać pytanie, czy tu jeszcze jest miejsce dla nas. _________________ Summer Of Love'67
http://musicpsychedelic.blogspot.com
Ostatnio zmieniony przez greg66 dnia 17.01.2019, 09:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
zlatan epka kompaktowa

Dołączył: 06 Maj 2016 Posty: 1224 Skąd: Łódź/Warszawa
|
Wysłany: 17.01.2019, 09:25 Temat postu: |
|
|
Jak coś kolejnego robić, to jestem za 1970. Sam nie wiem, ale może to był najlepszy w ogóle rocznik dla muzyki?  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Białystok zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 03 Sty 2013 Posty: 6029 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 17.01.2019, 09:58 Temat postu: |
|
|
greg66 napisał: | Monstrualny Talerz napisał: | nic innego rockowego mi do głowy nie przychodzi. |
no tak cała psychodelia, brytyjska inwazja, rodzący się folk- rock, faktycznie lata sześćdziesiąte nie warte są uwagi.
Po co robić te plebiscyty jak i tak wiadomo, że wygra Pink Floyd, King Crimson czy Genesis?
I nie czepiam się Ciebie Talerzu, tylko dziwię się, że na takim forum pojawiają się głosy o muzyce lat 60-tych.
|
10 lat temu 1966 r. wygrali Beatles 1967 r. Pink Floyd więc argument o zwycięzcy znanym z góry działa obosiecznie.
Ważne jest też pytanie jak wielka jest tu grupa zwolenników folk rocka, freakbeatu czy psychodelii. _________________ https://rateyourmusic.com/~Blodwynpig1971 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Goran epka analogowa

Dołączył: 06 Kwi 2012 Posty: 921 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 17.01.2019, 10:03 Temat postu: |
|
|
To właśnie muzyka lat 60-tych była chyba najbardziej wartościowa w całej historii rocka. Powstało wtedy wiele nowych gatunków i zaistniała cała masa wykonawców inspirujących wielu póżniejszych muzyków, mysle ze właśnie wtedy rock stał się prawdziwą Sztuką i są teorie że właśnia muzyka rockowa lat 60-tych była najciekawszym okresem XX wieku w historii całej sztuki. _________________ Mnie się podobają melodie które już raz słyszałem.No jakże może podobać mi się piosenka którą pierwszy raz słyszę?
Inżynier Mamoń |
|
Powrót do góry |
|
 |
Bednaar zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 5370 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 17.01.2019, 10:17 Temat postu: |
|
|
Co prawda głosowac nie będę, ale mnie też wydaje się dziwne, że co poniektórzy na takim forum krzywią się na plebiscyt z lat 60-ych. Te lata są wartościowe nie tylko dla rocka, ale też dla jazzu. A co do rocka - gdyby nie Beatlesi, Animalsi itp. to nie byłoby rocka progresywnego. A jeszcze tacy The Byrds, Bob Dylan, The Incredible String Band... słowem korzenie folk-rocka. _________________ Jazz washes away the dust of every day life. Art Blakey |
|
Powrót do góry |
|
 |
Białystok zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 03 Sty 2013 Posty: 6029 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 17.01.2019, 10:31 Temat postu: |
|
|
Bednaar napisał: | Co prawda głosowac nie będę, ale mnie też wydaje się dziwne, że co poniektórzy na takim forum krzywią się na plebiscyt z lat 60-ych. Te lata są wartościowe nie tylko dla rocka, ale też dla jazzu. A co do rocka - gdyby nie Beatlesi, Animalsi itp. to nie byłoby rocka progresywnego. A jeszcze tacy The Byrds, Bob Dylan, The Incredible String Band... słowem korzenie folk-rocka. |
Przypominam że sam np. wielokrotnie od dawna podkreślasz, że nie słuchasz już rocka więc co jest dziwnego w tym, że są osoby które nie mają ochoty na 60s. _________________ https://rateyourmusic.com/~Blodwynpig1971 |
|
Powrót do góry |
|
 |
zlatan epka kompaktowa

Dołączył: 06 Maj 2016 Posty: 1224 Skąd: Łódź/Warszawa
|
Wysłany: 17.01.2019, 10:38 Temat postu: |
|
|
Mnie bardziej śmieszy podkreślenie po raz 2153, że Bednaar nie bedzie głosował  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monstrualny Talerz remaster
Dołączył: 24 Maj 2017 Posty: 2371
|
Wysłany: 17.01.2019, 10:45 Temat postu: |
|
|
Bednaar napisał: |
Dzięki, ale bezalkoholowe - jestem abstynentem
|
A ja też! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monstrualny Talerz remaster
Dołączył: 24 Maj 2017 Posty: 2371
|
Wysłany: 17.01.2019, 10:52 Temat postu: |
|
|
greg66 napisał: | Monstrualny Talerz napisał: | nic innego rockowego mi do głowy nie przychodzi. |
no tak cała psychodelia, brytyjska inwazja, rodzący się folk- rock, faktycznie lata sześćdziesiąte nie warte są uwagi.
Po co robić te plebiscyty jak i tak wiadomo, że wygra Pink Floyd, King Crimson czy Genesis?
I nie czepiam się Ciebie Talerzu, tylko dziwię się, że na takim forum pojawiają się głosy o muzyce lat 60-tych.
No cóż, Wojtek ma rację forum ewoluuje i chyba trzeba sobie zadać pytanie, czy tu jeszcze jest miejsce dla nas. |
Zawsze jest istotne pytanie czy wybieramy płytę "najważniejszą", "najistotniejszą" czy po prostu "ulubioną". Nic na to nie poradzę, że lata 60 w kategorii albumy mnie nie ruszają (co innego poszczególne utwory). Zerknąłem dla pewności na moją półkę płytową i nie mam tam nic rockowego czy popowego poniżej 1969 r., natomiast kanonicznych jazzów trochę się znajdzie, choćby i w samym 1965 (choćby "A Love Supreme", czy "Maiden Voyage"). Natomiast w żaden sposób nie przeczę, że lata 60 były szczególnie ważne dla rozwoju rocka czy popu. A dlaczego ma na forum nagle nie być miejsca dla części osób które słuchają takiej czy innej muzyki? Każda opinia jest wartościowa, a że jednym stare rocki nie poodchodzą, a innym jazzy...No nie wiem, tak już jest  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leptir zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 04 Wrz 2010 Posty: 7351
|
Wysłany: 17.01.2019, 10:59 Temat postu: |
|
|
Doniosłość lat 60. w historii rocka (a szczególnie ich 2 połowy) w ogóle nie podlega dyskusji. Gdyby nie Beatlesi, Stonsi, The Who, psychodelia amerykańska i brytyjska, folk-rock, garage rock i wiele innych nurtów, to dalsza historia rocka (i w ogóle muzyki popularnej) wyglądałaby zupełnie inaczej. Trudno mi np. sobie wyobrazić rock progresywny bez psychodelii i folk-rocka, punk rock wprost nawiązywał do zespołów garażowych lat 60., a można znaleźć niemało punkowców, którzy przyznawali się do inspiracji The Who czy Stonesami z tamtego okresu. Nowa fala bazowała na rocku psychodelicznym (choć tylko niektórzy jej przedstawiciele się do tego otwarcie przyznawali), trudno przecenić wpływ blues-rocka lat 60. na hard rock, heavy metal czy southern rock itd. itp. To temat na całą rozprawkę... ) _________________ „You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray) |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|