 |
Muzyczne Dinozaury i ich następcy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Artur.O singel kompaktowy

Dołączył: 11 Sie 2019 Posty: 428 Skąd: Szczecin
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gharvelt limitowana edycja z bonusową płytą

Dołączył: 14 Kwi 2014 Posty: 4744 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 07.10.2020, 19:54 Temat postu: |
|
|
Artur.O napisał: | To teraz jeszcze pora ogarnąć arkusze Gharvelta... |
Ostatnio znowu miałem trochę więcej na głowie, ale podrzucę Ci jeszcze dziś wieczorem na PW pewnie dodatkowe wskazówki - jeśli będziesz chciał działać Excelem, to z nich skorzystasz.
Z listą na razie się nie śpieszę. Pojawiło się dużo rekomendacji, z których większości nie znam, więc wrócę powoli do poznawania kolejnych płyt. Cheer-Accident już posłuchałem, a to był powrót do zespołu, który też ktoś mi przed lat rekomendował. 5uu's z 2000 jeszcze nie znam, a do tego cała masa innych tytułów... _________________ Let the music of your life, give life back to music.
Last.fm | RYM |
|
Powrót do góry |
|
 |
Artur.O singel kompaktowy

Dołączył: 11 Sie 2019 Posty: 428 Skąd: Szczecin
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bednaar zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 5370 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 07.10.2020, 21:55 Temat postu: |
|
|
Artur.O napisał: | Tak prawdę mówiąc, to nie mam Excela - jest sposób żeby to obejść?  |
LibreOffice 😉 _________________ Jazz washes away the dust of every day life. Art Blakey |
|
Powrót do góry |
|
 |
gharvelt limitowana edycja z bonusową płytą

Dołączył: 14 Kwi 2014 Posty: 4744 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 07.10.2020, 22:09 Temat postu: |
|
|
Jeśli miałoby to być robione automatem, który udostępniłem - to zdecydowanie nie polecam LibreOffice, ani innych office'owych zamienników. Makra nie zadziałają w nich poprawnie, musiałbym całą konstrukcję diametralnie przerabiać, i to w środowisku, z którym nie mam do czynienia zbyt często. Nie piszę się na kolejne tygodnie pracy, więc taka opcja odpada. Natomiast są lepsze alternatywy - np. z MS Office'a można przez miesiąc korzystać za darmo, w ramach testowania. Wystarczy pobrać wersję testową niecały miesiąc przed finałem i wszystko się uda Są jeszcze inne możliwości, ale o nich nie napiszę publicznie...  _________________ Let the music of your life, give life back to music.
Last.fm | RYM |
|
Powrót do góry |
|
 |
SafeMan kaseta "metalówka"

Dołączył: 29 Paź 2019 Posty: 289 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 08.10.2020, 14:36 Temat postu: |
|
|
gharvelt napisał: | Są jeszcze inne możliwości, ale o nich nie napiszę publicznie...  |
Dokładnie, na pewno sobie poradzisz  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maciek zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 15 Kwi 2007 Posty: 7168
|
Wysłany: 10.10.2020, 11:11 Temat postu: |
|
|
Aj, niedobrze. Listy poszły już w ruch, w tym od użytkowników o głowach otwartych na elektronikę. Ale mam nadzieję, że kilku osobom przyda się dopisanie na listę poniższych (ważnych) płyt:
Pete Namlook & Wolfram Spyra - Virtual Vices II
Moja ulubiona część tego projektu. Ambient, trochę sekwencji i rytmu, sporo dobrych klawiszowych brzmień. Dużo świetnej gitary Namlooka, a i Spyra nie nagrał nigdy niczego, czego musiałby się wstydzić.
https://www.youtube.com/watch?v=5YLDni8JVzc
Pete Namlook & Geir Jenssen - Fires of Ork 2
Jeśli ktoś nie polubił tego 15-20 lat temu, to nie wiem czy uda mu się to polubić od pierwszego słuchania dziś, bo jednak płyta zamyka w sobie ducha tamtych czasów, ale jeśli ktoś zna, to może sobie zechce przypomnieć. Przypomnę tylko, że Geir Jenssen znany jest również szerzej jako Biosphere. Pierwsza część ich kooperacji byłą na pewno ciekawsza, ale część druga na pewno jest warta obecności w plebiscycie.
A Way To Focus The Mind: https://www.youtube.com/watch?v=X33IWA3U79o _________________ Adoptuj, adaptuj i ulepszaj. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Artur.O singel kompaktowy

Dołączył: 11 Sie 2019 Posty: 428 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 10.10.2020, 16:36 Temat postu: |
|
|
Ilość materiału wydana przez Pete'a Namlooka mnie wprost przeraża, przyznam. Dlatego prawie nie znam go, ale takie opisy jak:
Cytat: | płyta zamyka w sobie ducha tamtych czasów |
Zachęcają  _________________ https://rateyourmusic.com/~Szysza32 |
|
Powrót do góry |
|
 |
esforty remaster
Dołączył: 26 Sty 2010 Posty: 2116 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 11.10.2020, 17:18 Temat postu: |
|
|
Tyle już, intrygujących poleceń w roczniku...
A gdzie rocznikowa konfitura?
W ubiegłym tygodniu, trzy razy, zasłuchałem sobie:
Reed, Lou - Ecstasy
Jest coś na rzeczy. _________________ Nie ma takiego naleśnika, który nie wyszedłby na dobre. H. Murakami |
|
Powrót do góry |
|
 |
esforty remaster
Dołączył: 26 Sty 2010 Posty: 2116 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 13.10.2020, 15:24 Temat postu: |
|
|
esforty napisał: | Co robimy z:
Recoil -Liquid
Discogs wskazuje 1999 (???)ale na płycie przy "P" i przy "C" widnieje 2000 (!)
Tam jest min. Jezebel, urody przenikliwej. Zaś całość, ułatwia rozwikłanie dylematu, za co kto w DM brał kasę.
|
Ciągle nie rozwiązany dylemat, czy umieszczać na liście czy pominąć.
A tu drugi przykład, podobny:
David Thomas and Two Pale Boys - Surf's up!
Na moim egz. rok 2000, a discgos podaje 2001, takoż, już pewnie wyspecjalizowany, ubu projex. Ten to precyzuje, że pierwsza edycja uwolniona w Usiech 20.02.2001 przez Thirsty ear.
Szkoda, wielka szkoda, to jest tak intrygujące jak front okładki i to co w jej wnętrzu. Kiedyś lubiłem płytę bardziej, niż obecnie, ale to i tak byłby początek drugiej "10".
Obie ścierają uśmiech z twarzy Tym, co to im się Świat skończył przed 2000 . _________________ Nie ma takiego naleśnika, który nie wyszedłby na dobre. H. Murakami |
|
Powrót do góry |
|
 |
Artur.O singel kompaktowy

Dołączył: 11 Sie 2019 Posty: 428 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 27.10.2020, 21:33 Temat postu: |
|
|
Odkopuję. Nadal mam trzy głosy. Nie słuchałem już płyt z tego roku po depozycie, ale termin się zbliża, więc mam nadzieję, że odsłuchy idą i nie skończymy tylko z tymi trzema głosami.  _________________ https://rateyourmusic.com/~Szysza32 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dawidsu cylinder Edisona

Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 15
|
Wysłany: 28.10.2020, 15:50 Temat postu: |
|
|
Rok 2000 nie przyniósł wielu płyt w moim guście, ale dziesiątkę pewnie bym zebrał. Postaram się przesłać listę. |
|
Powrót do góry |
|
 |
SafeMan kaseta "metalówka"

Dołączył: 29 Paź 2019 Posty: 289 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 28.10.2020, 16:38 Temat postu: |
|
|
Ja na 100% prześlę listę, ale na sam deadline  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monstrualny Talerz remaster
Dołączył: 24 Maj 2017 Posty: 2371
|
Wysłany: 28.10.2020, 20:56 Temat postu: |
|
|
Absolutnie beznadziejny rocznik, po iluś tam próbach zarzuciłem męczarnie. Wyślę listę max z 10 albumami, ale to i tak będzie o 8 za dużo. |
|
Powrót do góry |
|
 |
gharvelt limitowana edycja z bonusową płytą

Dołączył: 14 Kwi 2014 Posty: 4744 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 29.10.2020, 00:05 Temat postu: |
|
|
akond napisał: | Gjallarhorn - Sjofn
Chyba najbardziej udany album jednego z wiodących przedstawicieli nowej fali skandynawskiego folku na sterydach. Trochę może łomotliwe, ale z sensem.
|
Artur.O napisał: | akond napisał: |
Värttinä - Ilmatar
Po średnio udanych wcześniejszych eksperymentach popowych, album ujawnia najmniej ugładzone oblicze neo-folkowej grupy wyznaczającej standardy w zakresie fińskiej wokalnej wielogłosowej harmoniki. Zespół u szczytu możliwości kompozycyjnych, aranżacyjnych i wykonawczych. |
Znakomita płyta. Polecam gorąco. |
Obie pozycje z Finlandii świetne, coraz chętniej otwieram się na folk z północy.
esforty napisał: | Marc Ribot - ¡Muy Divertido! (Very Entertaining!)
Świat oszalał wobec restrykcji :dla niepalących! Naprawdę oszalał, miejscami gotów przywrócić Karę śmierci(!!?).
A tu*… tu* jest płyta, dla palących, najlepiej cygara zwijane na udach młodych kubańskich dziewczyn.
Ale i tu* czai się restrykcja, mianowicie, nie wypada się w tym przypadku doszukiwać nostalgii, jaką obrosła, nieprzyzwoicie obrosła, Buena Vista Social Club.
Tu* kolejny kanciasty wyrób, pozornie nieprzystający do stylistyki, nowojorskiego Artysty (z kim o tam kolaborował to my tu wszyscy, dobrze wiemy), gwarantujący dobrze spędzony czas, tym razem na wesoło, zgodnie z tytułem, przed głośnikami. Okey, jako niepalący, też miałem tę satysfakcję. |
Pomimo że najnowsze płyty Ribota zupełnie mi nie podeszły, a także pomimo że również jestem niepalący, to akurat ten album ku mojemu zaskoczeniu okazał się niezwykle wciągający. Znakomita rekomendacja! A jak ktoś pisze, że "rocznik beznadziejny", to niech posłucha tego czy owego, najlepiej spoza mainstreamu  _________________ Let the music of your life, give life back to music.
Last.fm | RYM |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|