Muzyczne Dinozaury

[I&I]

[Monstrualny Talerz]

[B.J.]

[mad]

[Crazy]

Ja jeszcze nie zacząłem aktywności w tym wątku, ale o Black Market mogę się kłócić jakby co, zaocznie! To chyba mój ulubiony Weather Report, choć oczywiście odsłuch po przerwie różnie może wykazać.


Dodam też dwie rekomendacje, których w spisie nie widzę:

Lonnie Liston Smith & The Cosmic Echoes - Reflections of a Golden Dream

Niby narzekałem w wątku afro, że Bootsy z płyty za miękko brzmi, a tu wyskakuję z takim niemal smooth jazzem, ale... jakoś lepiej mi na tej płycie siedzą ewentualne miękkości. Nie jest to płyta porywająca, ale też nie widzę żadnych zastrzeżeń. Świetne są te nieco medytacyjne instrumentale, które zresztą wychodzą w tym materiale na plan pierwszy, ale od czasu do czasu zastrzyk energii też się pojawia. Dobra płyta, pewnie na jakąś dalszą dziesiątkę, ale nie chciałbym, żeby jej zabrakło.


Zaś na wyższą dziesiątkę -
U-Roy - Natty Rebel

Wspaniałe roots reggae, co tu dużo mówić, od A do Z

utwór tytułowy
_________________
jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze morze i wiatr

[Białystok]

[B.J.]

Najczęściej mi towarzysząca płyta w ostatnim czasie to
Trovaioli, Armando ‎– Una Magnum Special Per Tony Saitta (Original Soundtrack)
Na pewno - podobnie jak obraz - nie jest to arcydzieło, jednak zarówno przewijający się leitmotiv, jak i zgrabny mariaż jazzu z elektroniką, stanowi sympatyczną ilustrację mojego sensacyjnego życia, co prawdopodobnie zaskutkuje punktami.
Proszę zatem o dopisanie.


_________________
In pfecutione. extrema S.R.E. fedebit.

[B.J.]

Jeszcze jeden mój pewniak. Może I&I jakiś punkcik dołoży?

[I&I]

Musowo

Numer tytułowy poznałem po raz pierwszy chyba w 1993 roku, kiedy będąc w Londynie i posiadając po raz pierwszy od początku życia taki bogaty dostęp do muzyki, kupiłem składak "Bag Of Goodies" (wytwórni Luv'n'Haight).



Mam wielki sentyment do tego utworu, artysty i całej rekomendowanej przez Ciebie płyty też.

[B.J.]

[I&I]

Raczej funk wymieszany z latino, jazzem i nie nie wiem czym
Dla mnie to była również wskazówka kogo szukać we wszechświecie (bo wiadomo, że na płycie są pojedyncze nagrania-zajawki).

Przepraszam jednocześnie za off.

[I&I]

Justin Hinds & The Dominoes - Jezebel

Reggae w wersji mellow. Momenty są. Blisko roots mimo wszystko. Jedna z lepszych ofert reggae'owych z tego rocznika.



Spotlight

[I&I]

Ernest Ranglin ‎– Ranglypso

Może się spodobać B.J.-owi i paru innym gagattkom

Gitara na przedzie, w tyle rock, reggae, latin i jazz. I reszta świata



MPS studio.

Freeway

B. dobre

Bass - Eberhard Weber
Piano - Monty Alexander

[I&I]

Płacz rasta naD LoSEm

Abyssinians - Satta Massagana

Klasyka rocznika z branży rasta. Delikatnie, weselnie i bez odbioru



Original

sINEad

[I&I]

Aswad - Aswad

Załączony numer po raz pierwszy usłyszałem w jakiejś rasta-reggae'owej pirat stacji w Londynie. I zapamiętałem. Kiedy wróciłem do Polski to szukałem winylówki i znalazlem pewnego pięknego dnia ok. 2008 roku.


Reggae najwyższej próby. Nie z Jamajki, ale tamci z pewnością odnosili się do niej z atencją (co najmniej).
Roots, dub, szmab



Klasyka muzyki czarnej.

Back To Africa

PS Fragment 70's