Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WOJTEKK box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 21589 Skąd: Lesko
|
Wysłany: 11.01.2021, 22:07 Temat postu: |
|
|
Sehnsucht is The Best!  _________________ Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.
http://artrock.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gacek japońska edycja z bonusami

Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 3720 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 12.01.2021, 00:34 Temat postu: |
|
|
Crazy napisał: | Monstrualny Talerz napisał: | Stylistyka tanzmetalu dość szybko się wyczerpuje |
Ale przecież to już nie jest tanzmetal! To są melodie! Tanzmetal był na pierwszych dwóch płytach, i na koncertówce... i niektórzy mówili, że na tym Rammstein się skończył (nie podzielam). Mutter i Reise to drugi rozdział, gdzie tego tanzu zostało mało, a zrobiło się nastrojowo, melodyjnie... ja uwielbiam obie te płyty  |
Rammstein to zbyt zdolny zespół żeby się tak łatwo skończyć czy wyłożyć na danym stylu. Jeżeli Mutter i Reise Reise to drugi rozdział to teraz mamy już kolejny i nadal to jest wysoka liga
Bathory - Under the Sign of the Black Mark
https://www.youtube.com/watch?v=nvj7hwbpj6U
Jakby to powiedzieć.... o ja pier.... Od wielu lat nie słuchałem starego Bathory. Za długo. To jest potęga!
Chyba kolejny odsłuch będzie jutro bo mnie właśnie żona opierdzieliła że jest środek nocy a ja się tłukę jak dzika fretka  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Bednaar zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 5370 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 12.01.2021, 07:51 Temat postu: |
|
|
Gacek napisał: |
Chyba kolejny odsłuch będzie jutro bo mnie właśnie żona opierdzieliła że jest środek nocy a ja się tłukę jak dzika fretka  |
Godz. 00:34 to dopiero początek nocy  _________________ Jazz washes away the dust of every day life. Art Blakey |
|
Powrót do góry |
|
 |
B.J. box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 10743
|
Wysłany: 12.01.2021, 23:15 Temat postu: |
|
|
RSC – Życie to teatr (2017) aka RSC (1984)
Słucham i myślę, jaki już jestem stary, skoro ten materiał brzmiący jakby pochodził sprzed pięciu tysięcy lat, jest bezsprzecznie młodszy ode mnie.
Aczkolwiek to nie jedyna jego zaleta. Sentymentalny kawałek art rocka.
Dla starych ludzi, żeby sobie mogli przypomnieć świat bez internetu i innych zbędnych udogodnień.
 _________________ In pfecutione. extrema S.R.E. fedebit. |
|
Powrót do góry |
|
 |
SafeMan kaseta "metalówka"

Dołączył: 29 Paź 2019 Posty: 289 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 13.01.2021, 10:01 Temat postu: |
|
|
Nina Simone - Wild Is the Wind (1966)
Wydawnictwo złożone ponoć zostało z odrzutów. No, jeśli Nina miała TAKIE odrzuty z sesji, to tylko udowadnia jej wielkość.
Album jest niestety przez tę naturę mało spójny, jednak jakość materiału w najlepszych częściach sprawia, że jest to jeden z moich trzech ulubieńców spośród jej dyskografii.
W końcu to właśnie tutaj znajdziemy takie arcydzieła jak Four Women, Lilac Wine, Wild Is the Wind czy Black Is the Color of My True Love's Hair.
Stawiam na równi z I Put a Spell on You, a oba ustępują, wedle mojego gustu, jedynie Pastel Blues. _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
WOJTEKK box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 21589 Skąd: Lesko
|
Wysłany: 13.01.2021, 10:10 Temat postu: |
|
|
Icehouse - Icehouse - żeby się Bidżej nie stresował, materiał jeszcze starszy i też młodszy ode mnie Starszy, ale "mentalnie" dużo nowocześniejszy od dwójki RSC (nota bene bardzo dobrej, a momentami rewelacyjnej płyty). Też bardzo dobra płyta z okolic new wave - new romantic _________________ Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.
http://artrock.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leptir zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 04 Wrz 2010 Posty: 7351
|
Wysłany: 13.01.2021, 10:32 Temat postu: |
|
|
Niestety z przykrością konstatuję, że zdecydowana większość dinozaurzych nagrań jest młodsza ode mnie. Z czego płynie prosty wniosek, że jestem starszy od dinozaurów... W tej sytuacji pozostaje tylko słuchać coraz nowszej muzyki, bo inaczej to razem z dinami w ropę się zamienię... Tak też i czynię słuchając ubiegłorocznej płyty solowej Michała Salamona "Lion's Gate" - to melodyjny, pomysłowy, jednocześnie wciągający i nieagresywny jazz. Bardzo dobry wybór, jak ktoś chce sobie zapewnić sympatyczny, zimowy poranek. Zalegający (jeszcze) na drzewach śnieg pasuje do tego, jak ulał. Ma ta płyta tylko jeden mankament – dziwna, ponadwymiarowa, kartonowa okładka nie pasuje na żadną półkę.
 _________________ „You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Bednaar zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 5370 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 13.01.2021, 10:40 Temat postu: |
|
|
B.J. napisał: | RSC – Życie to teatr (2017) aka RSC (1984)
Słucham i myślę, jaki już jestem stary, skoro ten materiał brzmiący jakby pochodził sprzed pięciu tysięcy lat, jest bezsprzecznie młodszy ode mnie.
|
Ode mnie też, i to sporo. RSC słuchałem w podstawówce z tej kasety magnetofonowej:
 _________________ Jazz washes away the dust of every day life. Art Blakey |
|
Powrót do góry |
|
 |
Białystok zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 03 Sty 2013 Posty: 6029 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 13.01.2021, 10:49 Temat postu: |
|
|
B.J. napisał: | RSC – Życie to teatr (2017) aka RSC (1984)
Słucham i myślę, jaki już jestem stary, skoro ten materiał brzmiący jakby pochodził sprzed pięciu tysięcy lat, jest bezsprzecznie młodszy ode mnie.
Aczkolwiek to nie jedyna jego zaleta. Sentymentalny kawałek art rocka.
Dla starych ludzi, żeby sobie mogli przypomnieć świat bez internetu i innych zbędnych udogodnień. |
Odnalazłem swój wpis sprzed kilku lat, gdy jeszcze (ten) Kaczkowski w (tamtej) Trójce ich odświeżał. Fatalnie po latach wypadł mi przede wszystkim wokal, ciążący w popularne obecnie w TVP muzyczne rejony. Ale może to tylko moje mylne odczucia.
Z 80s ich oczywiście kojarzę ale byli wtedy w którejś z niższych lig.
WOJTEKK napisał: | Icehouse - Icehouse - żeby się Bidżej nie stresował, materiał jeszcze starszy i też młodszy ode mnie Starszy, ale "mentalnie" dużo nowocześniejszy od dwójki RSC (nota bene bardzo dobrej, a momentami rewelacyjnej płyty). Też bardzo dobra płyta z okolic new wave - new romantic |
Różnica pomiędzy RSC a Icehouse jak pomiędzy Rakowem (RSC) a Evertonem (Icehouse, w Australii chyba grają jeszcze gorzej niż w ESA). _________________ https://rateyourmusic.com/~Blodwynpig1971 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leptir zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 04 Wrz 2010 Posty: 7351
|
Wysłany: 13.01.2021, 12:17 Temat postu: |
|
|
Między RSC a Icehouse różnica jest - powiedzmy - jak między tortem bezowym a sznyclem po wiedeńsku. I to dobre i to dobre, ale każde w zupełnie inny sposób. _________________ „You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Bednaar zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 5370 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 13.01.2021, 12:23 Temat postu: |
|
|
Leptir napisał: | Niestety z przykrością konstatuję, że zdecydowana większość dinozaurzych nagrań jest młodsza ode mnie. |
Porównując się do dyskografii mojego ulubionego dinozaura rocka, King Crimson, Larks Tongues In Aspic jest ode mnie starsze, ale Starless And Bible Black już młodsze  _________________ Jazz washes away the dust of every day life. Art Blakey |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leptir zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 04 Wrz 2010 Posty: 7351
|
Wysłany: 13.01.2021, 12:31 Temat postu: |
|
|
Szczęśliwiec! King Crimson w całości jest ode mnie młodsze...  _________________ „You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray) |
|
Powrót do góry |
|
 |
B.J. box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 10743
|
Wysłany: 13.01.2021, 13:34 Temat postu: |
|
|
Wtrącę małe uzupełnienie: chodziło mi o wiek także w aspekcie moralnego postarzenia się, a nie tylko w wartościach bezwzględnych.
Tzn. czuję się starszy od tego RSC, choć znajduję je dość archaicznym.
Niemniej również sympatycznym. _________________ In pfecutione. extrema S.R.E. fedebit. |
|
Powrót do góry |
|
 |
B.J. box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 10743
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Freefall zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 18 Lut 2012 Posty: 5732
|
Wysłany: 13.01.2021, 14:55 Temat postu: |
|
|
Leptir napisał: | King Crimson w całości jest ode mnie młodsze...  |
Debiut i starszy ode mnie . „In the Wake of Poseidon” też! Raptem o parę miesięcy, ale zawsze . |
|
Powrót do góry |
|
 |
|