 |
Muzyczne Dinozaury i ich następcy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leptir zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 04 Wrz 2010 Posty: 7344
|
Wysłany: 07.10.2019, 09:58 Temat postu: |
|
|
Tak, niestety. Nieszczęsny Miles się w grobie przewraca. Typowe wyciąganie kasy. Natomiast warto sięgnąć po "nowego-starego" Coltrane'a "Blue World". Nawet jeśli nie jest to żadne wielkie odkrycie muzyczne, to nadal jest dobra muzyka. _________________ „You can be in paradise only when you do not know what it is like to be in paradise. As soon as you know, paradise is gone.” (John Gray) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tarkus box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 11427 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: 07.10.2019, 11:15 Temat postu: |
|
|
No bo przy Trane'ie nikt nie grzebał, nie splugawiły go paluchy różnych szemranych producentów no i jest to materiał z lat 60., a nie z połowy ejtisów. _________________ If you don’t love RoboCop, then you are a Nazi and support terrorism.
Na Discogsach |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monstrualny Talerz remaster
Dołączył: 24 Maj 2017 Posty: 2367
|
Wysłany: 09.10.2019, 08:29 Temat postu: |
|
|
Rubber Band omijamy z daleka, choć przynajmniej Doo-Bop nie będzie teraz najgorszą płytą w dyskografii...
Ale za to w październiku w kinach studyjnych dokument o Milesie - "Birth Of Cool", chętnie się wybiorę:
https://www.youtube.com/watch?v=34r017yYNa0 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Heartbreaker maxi-singel analogowy

Dołączył: 28 Mar 2009 Posty: 531
|
Wysłany: 19.07.2020, 13:22 Temat postu: |
|
|
Jednak następną płytą, która wskoczyła na moją półkę nie jest Jack Johnson.
Kupiłem dwie: Walkin' i Workin'. Coś pięknego.
Ente podejście robiłem do Sketches of Spain. Doceniam, jednak smutek płynący z tego albumu jakoś mi uwiera. Właśnie, nie tyle dołuje, co uwiera. Nie wiedzieć czemu, ale ten motyw Joaquin'a Rodrigo źle mi się kojarzy. Grzebałem nawet w pamięci; może jakiś film, może coś innego z dzieciństwa? Nie wiem.
Mam na półce całą masę "dołów", które uwielbiam, jednak ten mi uwiera.
Chociażby wczorajszy odsłuch Closer przy okazji 40 rocznicy premiery, która przecież do najweselszych nie należy, niechaj będzie tego przykładem.
W każdym razie z Milesem bardzo mi po drodze. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Inkwizytor remaster

Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 2439 Skąd: Monty Python`s Flying Circus
|
Wysłany: 19.07.2020, 20:12 Temat postu: |
|
|
https://www.discogs.com/Miles-Davis-Collectors-Items/master/64656
Niedawno z UK przyszła do mnie paczka z tą płytą CD - wydana w digipaku - moja prywatna obsesja - od lat zbieram te wydawnictwa św. Graala klasyki jazzu - dawniej na początku szkoły średniej wertując wydania Audio i Hi-Fi czytałem recenzje wznowień pereł najprawdziwszego jazzu - wtedy absolutnie poza moim finansowym zasięgiem.
Osobliwe skojarzenie Sketches - że za dużo uwierającego smutku - szanuję zdanie ale to ciekawa konstatacja. Ja namówiłem bliskich by mi zafundowali Spain gdy dostali zwrot za podatek - skwar był nie z tej ziemi - kupiłem krążek w Empiku w Katowicach, żar powodował, że z każdego lało się strumieniami i chyba to najsilniejsze uczucie jakie mi za każdym razem towarzyszy przy lekturze tej muzyki - sama okładka to potęguje jak również niektóre kadry z filmu Mania Wielkości z Louisem de Funes i Ivem Montandem - spalona słońcem Hiszpania.... inne skojarzenie gdy w latach szkoły muzycznej moim koronnym instrumentem była gitara - miałem podejścia do tego klasyka - nigdy nie udało mi się opanować całości - za wysokie progi , lecz sam utwór wrył w pamięć. _________________ ...Nobody expects the Spanish inquisition ! |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|