 |
Muzyczne Dinozaury i ich następcy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Peter Hammill album CD

Dołączył: 13 Lis 2007 Posty: 1631
|
Wysłany: 09.06.2008, 22:20 Temat postu: |
|
|
Ja dzisiaj słuchałem, panie B.J.
Live At Monterey. Kupiłem sobie ten koncert właśnie dzisiaj. _________________ Zima czy jesień? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Magog epka analogowa

Dołączył: 24 Kwi 2008 Posty: 840 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: 09.06.2008, 22:38 Temat postu: |
|
|
Andy napisał: | 33. UFO - Flying-One Hour Space Rock - 104 pkt (Andy 5; Pan X 29; Peter Hammill 15; Majkel 12; Jakuz 8; Chris 29; WOJTEKK 1, boczeq 3)
|
Dopiero teraz mogę obejrzeć wyniki. Andy, brak moich 4 pkt na UFO. |
|
Powrót do góry |
|
 |
mir remaster

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 2408 Skąd: Krakus
|
Wysłany: 09.06.2008, 23:08 Temat postu: |
|
|
Andrzej napisał: |
No a Pana X to mam "na widelcu" .
Pzdr. |
Tez mnie ten czlek zdenerowal tymi swoimi punktami
pzdr
mir |
|
Powrót do góry |
|
 |
mir remaster

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 2408 Skąd: Krakus
|
Wysłany: 09.06.2008, 23:10 Temat postu: |
|
|
Brawo Andy Niezles sie musial nagimnastykowac przy takiej ilosci list
pzdr
mir |
|
Powrót do góry |
|
 |
Andy japońska edycja z bonusami

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 3888 Skąd: NJ
|
Wysłany: 10.06.2008, 05:06 Temat postu: |
|
|
Magog napisał: | Andy napisał: | 33. UFO - Flying-One Hour Space Rock - 104 pkt (Andy 5; Pan X 29; Peter Hammill 15; Majkel 12; Jakuz 8; Chris 29; WOJTEKK 1, boczeq 3)
|
Dopiero teraz mogę obejrzeć wyniki. Andy, brak moich 4 pkt na UFO. |
Cos sie mi pokrecilo , ale ogolna liczba - 104 pkt sie zgadza.
Powinno byc:
33. UFO - Flying-One Hour Space Rock - 104 pkt (Andy 5; Pan X 29; Peter Hammill 15; Majkel 12; Jakuz 6; Chris 29; WOJTEKK 1, boczeq 3, Magog 4) _________________ Never Turn Your Back On A Friend |
|
Powrót do góry |
|
 |
mir remaster

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 2408 Skąd: Krakus
|
Wysłany: 10.06.2008, 05:25 Temat postu: |
|
|
Kurcze, pozwolicie, ze sie wtrace...
Zupelnie nie moge zrozumiec zalamywania rak, wylewania lez itp. z powodu, ze taka czy inna plyta znalazla sie badz sie nie znalazla na podium czy ktoryms tam miejscu. Zabawa, jesli dobrze rozumiem, polega na glosowaniu na ulubiona plyte danej osoby, nie plyte najlepsza, jakimi by sie kryteriami nie kierowac. Jesli mialbym wybierac swoje ulubione (ladunek emocjonalny, osobista historia z dana plyta zwiazana, prywatne "zboczenia" - np. lubie ABBE, o!, itp) to moja 30 wygladalaby dosc inaczej niz gdybym mial wybierac najlepsze plyty z danego rocznika wg., na przyklad, kryteriow stricte muzycznych czy znaczenia danej plyty dla historii i dalszego rozwoju rocka. A ze jest to tylko zabawa, tym bardziej jestem zaskoczony "ladunkiem jakosciowym" niektorych Waszych postow .
Nie wiem tez dlaczego, co jakis czas, pojawiaja sie tu, raczej bezpodstawne, opinie, ze The Who jest grupa malo znana. The Who, znam wlasnie dzieki panu Kaczkowskiemu i swiadomie slucham od czasow kiedy uslyszalem Tommy, jakies 35 lat temu . Bylem wtedy, o Boze, ilec to juz lat , swiezo upieczonym licealista i razem z kumplami (choc moje kuzynostwo spod Opola tez to akurat "pobieralo") spokojnie sie wtedy tego tez sluchalo. Pisze "tez", bo jednak bardziej nam wowczas odpowiadala stylistyka YES, Genesis, Omegi ( ) czy KC, o Floydach czy Purplach nie wspomne. Wiec moze byc tak, ze grupa jest znana sporej (z pewnoscia staszym uczestnikom forum) ilosci osob, ale po prostu i zwyczajnie wola cos innego. Ja mam ich wszystki plyty, tone bootlegow audio i DVD ale az tak za nimi nie przepadam
pzdr
mir |
|
Powrót do góry |
|
 |
Crowley digipack

Dołączył: 13 Maj 2008 Posty: 2869 Skąd: Wyszków/Gdańsk
|
Wysłany: 10.06.2008, 05:33 Temat postu: |
|
|
mir napisał: | Ja mam ich wszystki plyty, tone bootlegow audio i DVD ale az tak za nimi nie przepadam |
Nie chcę wiedzieć co masz tych grup, które lubisz.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
mir remaster

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 2408 Skąd: Krakus
|
Wysłany: 10.06.2008, 05:54 Temat postu: |
|
|
Crowley napisał: | mir napisał: | Ja mam ich wszystki plyty, tone bootlegow audio i DVD ale az tak za nimi nie przepadam |
Nie chcę wiedzieć co masz tych grup, które lubisz.  |
Tylko nie pytaj o to mojej żony
pzdr
mir |
|
Powrót do góry |
|
 |
Harold The Barrel maxi-singel analogowy

Dołączył: 24 Kwi 2008 Posty: 508 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 10.06.2008, 11:14 Temat postu: |
|
|
Drummer00 napisał: | porównywanie Keith'a do Ryśka a tym bardziej Tonka to jakieś wielkie nieporozumienie. Gdyby nie Keith i jego pionierskie osiągniecia to może ci dwaj panowie jezcze przez kilka lat korzystaliby z mellotronu, klawinetu itp. instumencików. |
No i by to było piękne, gdyby używali mellotronu(którego u Emersona brakuje) zamiast mooga. To, że Keith był pionierem w wykorzystaniu syntezatorów nie oznacza, że używał ich lepiej niż Rysiek a tym bardziej Tony. Zresztą widzę, że kolega chyba obawiał się Tonego, gdyż nie dał ani jednego punkcika na Nursery Cryme czemu się dziwię, bo mi, jako miłośnikowi Genesis, anologicznie podoba się ELP, co zresztą było widać w ilości punktów, które dałem na Tarkus... coż, szkoda, że nie wygrał, bo teraz ELP nie ma już szans na 1 miejsce. U mnie na liście ELP znajdzie się już tylko w 1972 z Trylogi.
Ostatnio zmieniony przez Harold The Barrel dnia 10.06.2008, 18:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Andy japońska edycja z bonusami

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 3888 Skąd: NJ
|
Wysłany: 10.06.2008, 12:55 Temat postu: |
|
|
Bledy w typowaniach B.J.a i Magoga poprawione.
Kurde, dwa razy to wszystko sprawdzalem a minmo wszystko zaliczylem kilka wpadek.
Jezeli jeszcze ktos zauwazyl jakies bledy, czekam na 'cynk' zanim zrobie podsumowujący post z rankingiem.  _________________ Never Turn Your Back On A Friend |
|
Powrót do góry |
|
 |
Drummer00 album CD

Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 1987 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 10.06.2008, 13:38 Temat postu: |
|
|
Harold The Barrel napisał: | kolega chyba obawiał się Tonego, gdyż nie dał ani jednego punkcika na Nursery Crime |
Nic podobnego, ja poprostu nie przepadam za Genesis
Harold The Barrel napisał: | mi, jako miłośnikowi Genesis, anologicznie podoba się ELP |
Widzisz... a mnie nie
Harold The Barrel napisał: | No i by to było piękne, gdyby używali mellotronu |
Mimo wszystko mellotron był już wtedy wycofany z produkcji, a w zasadzie to prymitywny instrument z dużymi ograniczeniami technicznymi, co Keith podawał jako głowną przyczynę. tego że z niego nie korzystał.
Harold The Barrel napisał: | nie oznacza, że używał ich lepiej niż Rysiek a tym bardziej Tony |
Podstawowa różnica polega na tym, że Keith wykorzystywał moog'a do uzyskiwania brzmień już istniejących (naśladowania) a Rychu szukał brzmień nowych, oryginalnych. Kto w tym wiódł prym pozostaje rzecza sporną. Tony'ego nie biorę pod uwagę ponieważ moim zdaniem daleko mu do osiągnięc Emerson'a i Wakeman'a...  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Harold The Barrel maxi-singel analogowy

Dołączył: 24 Kwi 2008 Posty: 508 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 10.06.2008, 14:14 Temat postu: |
|
|
Drummer00 napisał: | Widzisz... a mnie nie |
Przykro mi - wszak to jeden wykonawca mniej, z którego muzyki można czerpać przyjemność słuchania
Drummer00 napisał: | Mimo wszystko mellotron był już wtedy wycofany z produkcji, a w zasadzie to prymitywny instrument |
Idąc tym tropem to najbardziej prymitywnym instrumentem są instrumenty perkusyjne ... a jednak Emerson nie zrezygnował z perkusisty
Drummer00 napisał: | Tony'ego nie biorę pod uwagę ponieważ moim zdaniem daleko mu do osiągnięc Emerson'a i Wakeman'a... |
Gdybym się kierował takim tokiem rozumowania to mógłbym stwierdzić, że Keith Emerson to podrzędny klawiszowiec, bo przecież Hendrix nie chciał z nim grać ... a nawet taki Mitchell Więc może nie będe brał Emerosna pod uwagę. _________________ [...]Na uwagę zasługuje utwór Echoes, który zaczyna się w XIX wieku, a kończy w XXII.
http://www.lastfm.pl/user/fleming08 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Yer Blue remaster

Dołączył: 17 Wrz 2007 Posty: 2218 Skąd: Bielsk Podlaski
|
Wysłany: 10.06.2008, 15:02 Temat postu: |
|
|
Gratulacje wysokiej frekwencji, ten plebiscyt robi się coraz bardziej miarodajny.
A tyle miejsc, że juz nic praweie nie pamiętam
Fajnie, że ktos oprócz mnie zagłosował na najbardziej zapomniana plyte na świecie (nawet Macca jej nie lubi) czyli "Wild Life" Wings. Ten krażek to po prostu zbiór pereł, a utwór tytułowy to najgenialnieszy nie przekraczający 7 minut kawałek lat 70-tych dla mnie, mogę słuchac bez końca...
I nawet ktos na The Trip głosował...miło.
Ale kto o tym bedzie pamiętał, wygrali mocarze.
Szkoda, że nie "Pawn Hearts", ale 2 miejsce to i tak wysoko, no a "Meddle" to mój ulubiony Floyd więc może byc.
Wiem, że było mnosto niespodzianek (zdaje sie Budgie na jakims potwornie niskim miejscu), ale juz mało pamiętam, potem przejrze dokładniej...i dziekuje wszystkim tym co głosowali na Earth And Fire. Wiecie co dobre, lubie Was
Gratulacje dla Andy'ego również! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Yupy maxi-singel kompaktowy

Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 708 Skąd: D.G.
|
Wysłany: 10.06.2008, 15:03 Temat postu: |
|
|
Harold The Barrel napisał: | Idąc tym tropem to najbardziej prymitywnym instrumentem są instrumenty perkusyjne |
Ja bym raczej powiedział wręcz przeciwnie - skoro to najstarszy instrument to znaczy się do dzisiejszego dnia przeszedł największą ewolucje - co oznacza, że jest najbardziej zaawansowanym instrumentem.
I proste ćwiczonko dla ciebie - rączka nad głową w jedną stronę, druga rączka wyprostowana do przodu w przeciwną stronę. Nóżki obie przeciwlegle do siebie i kręcimy kółeczka.  _________________ Czy będę żył jutro nie umiem powiedzieć. Jednak wiem na pewno, że nie żyję dzisiaj |
|
Powrót do góry |
|
 |
Harold The Barrel maxi-singel analogowy

Dołączył: 24 Kwi 2008 Posty: 508 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 10.06.2008, 15:55 Temat postu: |
|
|
Yupy napisał: | skoro to najstarszy instrument to znaczy się do dzisiejszego dnia przeszedł największą ewolucje |
Buahaha... i co wynikło z tej ewolucji?może zamiast uderzania w bębny zaczęło się w nie dmuchać.
Weź może wpierw się zapoznaj z tym jaki zakres dźwięków mają dane instrumenty http://pl.wikipedia.org/wiki/Skale_instrumentów_muzycznych i dopiero potem opieraj swoje teorie na faktach, nie zaś na niepoważnych ćwiczonkach. _________________ [...]Na uwagę zasługuje utwór Echoes, który zaczyna się w XIX wieku, a kończy w XXII.
http://www.lastfm.pl/user/fleming08 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|