Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cure digipack

Dołączył: 12 Lip 2008 Posty: 2942
|
Wysłany: 01.02.2018, 07:47 Temat postu: |
|
|
Maciek napisał: |
To co najwyżej yerba  |
Co to?  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tarkus box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 11426 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: 01.02.2018, 08:49 Temat postu: |
|
|
Indiańska ziołowa herbartka śmierdząca jak wywar ze starych skarpet i mniej więcej tak smakująca. Wypromował ją u nas Cejrowski jak alternatywa dla kawy i herbaty. _________________ If you don’t love RoboCop, then you are a Nazi and support terrorism.
Na Discogsach |
|
Powrót do góry |
|
 |
WOJTEKK box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 21546 Skąd: Lesko
|
Wysłany: 01.02.2018, 09:56 Temat postu: |
|
|
Aż tak źle nie, ale wiele lepiej też nie. Pić się da _________________ Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.
http://artrock.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
Quasarsphere epka kompaktowa

Dołączył: 29 Kwi 2010 Posty: 1083 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 02.02.2018, 18:14 Temat postu: |
|
|
Daje dużo większego kopa od kawy, ale może być szkodliwe dla osób które mają problemy z ciśnieniem. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Cure digipack

Dołączył: 12 Lip 2008 Posty: 2942
|
Wysłany: 02.02.2018, 23:27 Temat postu: |
|
|
Tarkus napisał: | Indiańska ziołowa herbartka śmierdząca jak wywar ze starych skarpet i mniej więcej tak smakująca. Wypromował ją u nas Cejrowski jak alternatywa dla kawy i herbaty. |
O Boże!! Hindus, lub jakiś tambylec z pampy się z Ciebie robi Maćku?
Nie idźcie tą drogą, Towarzyszu! że zacytuję człeka, który ma wyższe wykształcenie, chociaż studiów nie ukończył . |
|
Powrót do góry |
|
 |
Cure digipack

Dołączył: 12 Lip 2008 Posty: 2942
|
Wysłany: 03.02.2018, 11:17 Temat postu: |
|
|
No ale wracając do meritum wątku.
Od kilku dni zapoznaję się z albumem The Way Up i spokojnie mogę stwierdzić, że jest to chyba jeden z najlepszych albumów PM/PMG.
Ogromna ilość pomysłów, świetnie poprzeplatane motywy. Czasami dynamiczny i porywający, czasami delikatniejszy i czarujący. A dobrych składników jest tu tak mnogo, że wtłoczenie ich i uporządkowanie ich w głowie zajmie jeszcze na pewno sporo czasu - czyli frajda z kolejnych odsłuchów gwarantowana!  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maciek zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 15 Kwi 2007 Posty: 7154
|
Wysłany: 03.02.2018, 11:50 Temat postu: |
|
|
Kiedyś zadałem zagadkę w której było dzwoneczkowe intro z tej płyty. Brzmi ono prawie 1:1 z innym dzwoneczkowym wstępem do jednego z numerów Skaldów (nie pamiętam już którego, pewnie było to coś z Krywania lub Stworzenia). _________________ Adoptuj, adaptuj i ulepszaj. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Inkwizytor remaster

Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 2438 Skąd: Monty Python`s Flying Circus
|
Wysłany: 03.02.2018, 15:59 Temat postu: |
|
|
Dla mnie czas fascynacji The Way Up dawno minął - w dalszym ciągu uważam, że to najambitniejsza propozycja PMG - panowie wznieśli na takie wyżyny....., iż zawiesili sobie poprzeczkę zdecydowanie za wysoko. Może z tego powodu okazał się ostatnim albumem Group ?. Co więcej mogli osiągnąć ?, jeszcze bardziej skomplikować warstwę przeplatających się motywów, wątków, harmonii, polirytmii ?. A może zrobić krok wstecz i zaserwować coś w duchu akustycznego Quartet ?, bo o powrocie do latynoskiej stylistyki czy pierwszych ECM`owskich krążków nie mogło być tym bardziej mowy. Cenię Way Up ale tu panowie Metheny / Mays chyba przesadzili i stworzyli album absolutnie przytłaczający nadmiarem pomysłów i komplikacji. Owszem - duch PMG czuć wyraźnie w Kin albo fragmentach Orchestrion. Ciekawe czy kiedykolwiek ponownie zjednoczą siły. _________________ ...Nobody expects the Spanish inquisition ! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gacek japońska edycja z bonusami

Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 3712 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 03.02.2018, 17:38 Temat postu: |
|
|
Ja za bardzo na jazzie się nie znam ale też miałem taki okres że The Way Up mi grało (głównie w samochodzie) cały czas przez kilka dni. Bardzo dobry album, tak jak zresztą wszystkie inne (a nie ma tego dużo ) sygnowane nazwiskiem Pata, które znam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Cure digipack

Dołączył: 12 Lip 2008 Posty: 2942
|
Wysłany: 03.02.2018, 20:02 Temat postu: |
|
|
Inkwizytor napisał: | duch PMG czuć wyraźnie w Kin albo fragmentach Orchestrion. |
Kin nie słyszałem. Za to Orchestrion przesłuchałem dzisiaj dwa razy. Również siadł elegancko. Oczekiwałem nieco bardziej ascetycznego albumu, a tu instrumentarium rozbuchane do granic możliwości.
Słuchając nasuwa się pytanie, czy rzeczywiście odegrały to wszystko (z wyjątkiem gitary) zaprogramowane odpowiednio sterowniki?
Kolejny plus dla Pata. |
|
Powrót do góry |
|
 |
WOJTEKK box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 21546 Skąd: Lesko
|
Wysłany: 03.02.2018, 20:31 Temat postu: |
|
|
Orchestrion siadł mi kiedyś równie elegancko. W koszu na śmieci. nie leży zupełnie mi ta płyta. A Kin jest moim zdaniem baaardzo dobre. _________________ Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.
http://artrock.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
Cure digipack

Dołączył: 12 Lip 2008 Posty: 2942
|
Wysłany: 03.02.2018, 20:49 Temat postu: |
|
|
WOJTEKK napisał: | Orchestrion siadł mi kiedyś równie elegancko. W koszu na śmieci. |
Marnotrawstwo. Mogłeś mi opchnąć. 15 złotych plus koszty przesyłki dałbym bez wahania. |
|
Powrót do góry |
|
 |
WOJTEKK box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 21546 Skąd: Lesko
|
Wysłany: 03.02.2018, 21:43 Temat postu: |
|
|
To był CDR. Poza tym ten kosz na śmieci był symboliczny - tak w ogóle to był szpindel z CDRami przeznaczonymi do pójścia w ludzi. Płyt nie wyrzucam. _________________ Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.
http://artrock.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
Cure digipack

Dołączył: 12 Lip 2008 Posty: 2942
|
Wysłany: 03.02.2018, 23:04 Temat postu: |
|
|
Wojtku, się wie, że nikt z nas (Forowiczów) chyba oryginalnej płyty by nie wyrzucił
gacek778 napisał: | Ja za bardzo na jazzie się nie znam ale też miałem taki okres że The Way Up mi grało (głównie w samochodzie) cały czas przez kilka dni. Bardzo dobry album, tak jak zresztą wszystkie inne (a nie ma tego dużo ) sygnowane nazwiskiem Pata, które znam. |
Gacku, nieźle potrafisz mnie zaskoczyć. Przed zacytowanym wpisem, prawdopodobnie wskazałbym Ciebie jako jedną z ostatnich osób na FD, która może polubić Pata.
W ogóle ten Pat jest dziwny. Z teoretycznego punktu widzenia wiele płyt powinno być kompletnie niestrawnych. Przecież lubi przysłodzić, ma ciągoty do popu, czasami do smętów ale jako całość często jest to całkiem strawne. Oczywiście po drugiej stronie szali - odjazdy z Colemanem, genialne płyty nagrywane w różnych składach trzy-osobowych, Witchita itp. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monstrualny Talerz remaster
Dołączył: 24 Maj 2017 Posty: 2367
|
Wysłany: 03.02.2018, 23:34 Temat postu: |
|
|
Cure napisał: | Maćku - pamiętam, że na starym forum zamieściłeś przynajmniej kilka porządnych i długich recenzji płyt PM i PMG.
Pytanie - czy masz może je gdzieś zarchiwizowane? |
Akurat ostatnio przeglądałem jakieś starocie na kompie i znalazłem taki plik, gdzie wrzucałem różne zestawienia, dyskografie znalezione w necie, tam był też artykuł z onetu opisujący dyskografię Pata - w owym czasie wydawał mi się kosmiczny, ale teraz już nie robi wielkiego wrażenia, może się jednak przydać. Starodawna internetowa rzecz, może to z reszta tez ktoś z Was?
http://muzyka.onet.pl/jazz/pat-metheny-dr-jekyll-i-mr-hyde/j54bl |
|
Powrót do góry |
|
 |
|