 |
Muzyczne Dinozaury i ich następcy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yer Blue remaster

Dołączył: 17 Wrz 2007 Posty: 2267 Skąd: Bielsk Podlaski
|
Wysłany: 04.09.2010, 12:04 Temat postu: |
|
|
Z coverów Beatlesów to ja najbardziej lubie "Happiness Is A Warm Gun" w wykonaniu Tori Amos - o tak sie powinno przerabiac cudza muzyke! W ogole "Strange Little Girl" to najlepsza cover-płyta jaka w zyciu słyszałem, im bardziej egzotyczny utwor i wersja nie do poznania tym lepiej dla mnie - szczytem jest "Raining Blood".
A Spooky Tooth to chyba przerobili "Rain" w 10 minutowej wersji, albo i mi sie cos pomysliło. W każdym razie ktos przerobił i oryginału nijak to nie przypominało.
Byleby o tych prog motylach nie gadać  |
|
Powrót do góry |
|
 |
WOJTEKK box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 21578 Skąd: Lesko
|
Wysłany: 17.09.2010, 21:39 Temat postu: |
|
|
Dziwię się , ze jeszcze nikt nie wspomniał o tym u nas - Portnoy odszedł z DdT! _________________ Nie ma ludzi niezastąpionych. Oprócz The Rolling Stones.
http://artrock.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
B.J. box z pełną dyskografią i gadżetami

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 10743
|
|
Powrót do góry |
|
 |
(djds) epka analogowa

Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 915
|
Wysłany: 18.11.2010, 12:46 Temat postu: |
|
|
Odyssey - Reinventing The Past (2010 r.)
Na płytce dziesięć utworów, z czego aż siedem stanowią covery (Rainbow, Sandra (!), Depeche Mode, Candlemass, Uriah Heep, Michael Schenker Group, UFO). Reszta to kompozycje własne. Na uwagę zasługuje fakt, że zespół tworzy trzech panów, których macierzyste zespoły wykonują tzw. rzeźnię - m.in. Bloodbath (gdzie udzielał się Akerfeldt) czy Dark Funeral.
Odyssey - Shake The Disease (Depeche Mode) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maciek zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 15 Kwi 2007 Posty: 7165
|
Wysłany: 14.02.2016, 21:25 Temat postu: |
|
|
Jeśli chłopaki z Ornassi Pazuzu dowiedzą się kiedyś, że wrzuciłem ich numer do tematu z metalem progresywnym, to prawdopodobnie wydłubią mi oczy rogami. Jeśli zdarza Wam się do zupy dodać, miast soli i pieprzu, siarki, to możecie tu odnaleźć trochę szczęścia. Już ich Valonielu z 2013 roku wtłaczało człowieka w otchłań mrocznej euforii. Boję się, co się stanie tym razem.
Oranssi Pazuzu - Hypnotisoitu Viharukous (New Song 2016): https://www.youtube.com/watch?v=2A2_zFdsfrg _________________ Adoptuj, adaptuj i ulepszaj. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maciek zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 15 Kwi 2007 Posty: 7165
|
Wysłany: 08.05.2017, 14:46 Temat postu: |
|
|
Prong - Beg to Differ (1990)
Prong zrobili na tej płycie to, czego nie zrobiła na czarnym albumie Metallica, czyli zagrali solidny, pokombinowany z głową thrash metal. W żadnym wypadku nie zamierzam deprecjonować zasług Metachy, a to, że ich propozycja do mnie nie trafiła nie oznacza, że nie doceniam roli wspomnianej płyty w historii muzyki - po prostu poszli swoją drogą, zostawiając na rozdrożu część fanów, ale łapiąć przy okazji swojego skrętu 100 razy większą grupę odbiorców. Fajnie jednak, że istnieje alternatywna rzeczywistość i alternatywna ścieżka, którą mogą podążyć takie muzyczne zrzędy jak ja
Wpis być może lekko prowokacyjny i mam nadzieję, że będzie zaczątkiem jakiejś większej dyskusji, ale to porównanie do Hetfielda i spólki nie jest od czapy - wystarczy rzucić uchem na tę płytę: https://www.youtube.com/watch?v=OFLwmRm-06s _________________ Adoptuj, adaptuj i ulepszaj. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maciek zremasterowany digipack z bonusami

Dołączył: 15 Kwi 2007 Posty: 7165
|
Wysłany: 07.07.2019, 21:41 Temat postu: |
|
|
Gordi - Pakleni trio (1981)
Jak twierdzi autor HEAVY METAL OF EASTERN BLOC - prawdopodobnie jedna z pierwszych płyt metalowych nagranych/wydanych w bloku wschodnim. Panowie zrzynają z Purpli z okresu Burn (!? ) czy z Judasów aż się człowiek mimowolnie uśmiecha, ale ma to swój urok. Jeśli dodać do tego papierowe gitary i prawdziwą metalową realizację, która sprawia, że słucha się tego jak przez 3 ściany 3 bloki dalej, to koneserzy gatunku powinni być zadowoleni. Ale nawet z tymi wszystkimi drobnymi wadami - jest to całkiem niezłe i brzmi to trochę tak, jakby ktoś odnalazł taśmy demo TSA (o jakości jeszcze słabszej niż ich wszystkie płyty z lat 80.).
https://www.youtube.com/watch?v=HAN_smY9who
Całośći, w nieco lepszej jakości, można posłuchać na Spotify. _________________ Adoptuj, adaptuj i ulepszaj. |
|
Powrót do góry |
|
 |
bananamoon singel kompaktowy

Dołączył: 20 Wrz 2017 Posty: 403
|
Wysłany: 28.10.2019, 13:26 Temat postu: |
|
|
Cryptopsy "And Then You'll Beg"
Jakieś dwadzieścia lat temu, otarłem się o "środowisko metalowe" - hmmm, prywatnie bardzo fajni ludzie, którzy jednak w sprawach muzycznych, okazali się ponadprzeciętnie nieustępliwi (wręcz fanatyczni), po prostu skostniali w swoich przyzwyczajeniach - spotkania / imprezy w ich towarzystwie, były dla mnie pod względem forsowanej muzyki prawdziwą męką.
Ale z perspektywy czasu, okazuje się, że nie taki diabeł straszny (he, he), bowiem udało mi się wyłuskać z tego zalewu hałaśliwych i gwałtownych propozycji, całkiem sporo ciekawych płyt, których nawet od czasu do czasu słucham - he, he.
I tak jest z "And Then You'll Beg", bezkompromisowym, całkiem inteligentnym albumem, ciekawym zarówno pod względem rytmicznym jak i aranżacyjnym...no jest tam powietrze i żar.
Mam jeszcze ich płytę "Whisper Supremacy" - muzycznie bardziej oczywista i przewidywalna (choć jak na taką muzykę, całkiem znośna).
Napierdalanka z przekazem.
https://www.discogs.com/Cryptopsy-And-Then-Youll-Beg/release/1225746
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
bananamoon singel kompaktowy

Dołączył: 20 Wrz 2017 Posty: 403
|
Wysłany: 27.11.2019, 11:40 Temat postu: |
|
|
Caspar Brotzmann Massaker "Home"
Trzyosobowy skład: Caspar Brotzmann - gitara, Eduardo Delgado Lopez - gitara basowa, śpiew, okrzyki, Danny Arnold Lommen - perkusja.
Szalona rozpierducha na przesterowaną, świszczącą gitarę oraz miarowe i tępe, to znowu poszatkowane i ostre tempa (rytmy), dzikie okrzyki...
...niespiesznie konstruowane utwory, napięcia, spiętrzenia (Massaker przypomina w formie i wydźwięku "Leng Tch'e" Naked City https://www.youtube.com/watch?v=AQb5vsYavac)...upadki i oczyszczenia.
Polecam gorąco tych pięć mocno rozedrganych, niepokornych i strzępiastych kawałków.
Nie dla zagorzałych metalowców, żon, dziewczyn i proboszczów.
https://www.discogs.com/Caspar-Brötzmann-Massaker-Home/release/238613
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Bart longplay

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 1448 Skąd: East Hampton, CT
|
Wysłany: 29.11.2019, 01:51 Temat postu: |
|
|
Between The Buried And Me
https://www.youtube.com/watch?v=Tq8u0uDK61E
Ktokolwiek slyszal, ktokolwiek zna i lubi? Zespol powinien trafic w gusta wiekszosci milosnikow Dream Theater, chociaz panowie jako zrodlo inspiracji wskazuja zespoly takie jak Sepultura, Metallica, Blind Melon, Mötley Crüe, Queen, King Crimson, Soundgarden, Faith No More, Pantera, Pink Floyd, Depeche Mode, Earth Crisis i The Smashing Pumpkins (na plycie The Anatomy Of mozna znalezc kowery tychze).
Osobiscie posiadam tylko 3 ich albumy: "Great Misdirect", "Automata I" i "Automata II", ktore moge bez wahania polecic. _________________ Beatus vir qui suffert temptationem quia cum probatus fuerit accipiet coronam vitae. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Bart longplay

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 1448 Skąd: East Hampton, CT
|
Wysłany: 17.12.2019, 01:14 Temat postu: |
|
|
(Nabieram powietrza....) alternatywny, progresywny, awangardowy, eksperymentalny, symfoniczny, black metal (phhhhhhh........) rodem z Japonii. Zespol - legenda.
Sigh
Polecam nowsze albumy, ktore sa produktem ewolucji z "czystego" black metalu do bardziej nowatorskiego, intrygujacego brzmienia, z uzyciem fletow (gl. poprzecznego), saksofonu altowego i roznych efektow. Na dobry poczatek polecam Heir to despair (2018) a jak wciagnie, to zachecam do podrozy 25 lat wstecz do siegniecia po wczesniejsze dokonania pana Mirai.
Reprezentatywny kawalek z plyty:
https://www.youtube.com/watch?v=nxyXeC-kbIs
 _________________ Beatus vir qui suffert temptationem quia cum probatus fuerit accipiet coronam vitae. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Bart longplay

Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 1448 Skąd: East Hampton, CT
|
Wysłany: 05.01.2020, 00:03 Temat postu: |
|
|
Dla fanow Dream Theater (Kevin Moore nawet pojawia sie goscinnie w jednym kawalku) i gatunku progresywnego metalu - plyta Descender zespolu Avandra, z Puerto Rico.
 _________________ Beatus vir qui suffert temptationem quia cum probatus fuerit accipiet coronam vitae. |
|
Powrót do góry |
|
 |
bananamoon singel kompaktowy

Dołączył: 20 Wrz 2017 Posty: 403
|
Wysłany: 22.11.2020, 16:45 Temat postu: |
|
|
Paweł napisał: | ..."The Raging Wrath of the Easter Bunny" brzmi - jak sam zauważyłeś - garażowo (nawet bardzo), więc przynajmniej na tym polu zespół powinien zanotować progres. Z drugiej strony materiał mógł stracić surowość i spontaniczny charakter oryginału... "Wymądrzam się", więc nie mam wyjścia - będę musiał sprawdzić "The Raging Wrath of the Easter Bunny Demo 2020".
Przy okazji: dla mnie kolejna nowa wieść - o Lombardo w Mr. Bungle słyszałem, ale że Scott Ian też? Nieźle. |
Mr. Bungle "The Raging Wrath Of The Easter Bunny Demo"
Minęło sporo lat (trzydzieści cztery)?, od kiedy szkolne podlotki wysmażyły nierozpowszechnione demo (które namagnesowywało taśmy magnetofonowe na całym świecie) z bezkompromisowym i odkrywczym thrashem, rockiem, metalem i ożywczym zgrywem.
Teraz, ci sami, doświadczeni już muzycy (z towarzyszeniem odbierających na tej same fali przyjaciół), wrócili do młodzieńczych nagrań...ale bez żenujących powtórzeń i bankowej ślinianki.
Materiał nie tylko zyskał na "audiofilskiej" realizacji brzmienia (świetny, przestrzenny sound - a to prawdziwa rzadkość dla mocnej muzyki), ale poniósł i tak wysokiej klasy utwory wyjściowe, w nowe rejony postrzegania przysłowiowej napierdalanki.
Niesamowity śpiew Mikea Pattona (nieokiełznany, wielobarwny, szalony!), doprowadzone do obłędu, szczególnie w kwestii rytmiki, gitary Treya Spruancea i Scotta Iana, precyzyjna, ale jakże "klasyczna" sekcja rytmiczna Tervora Dunna i Davea Lombardo...bez oglądania się za siebie, bez patrzenia na potencjalny poklask, bez zbędnych naleciałości - kolejny, poważny prztyczek w nos dla "zasiedziałych w gatunku onanistów".
Kocioł lokomotywy parowej po remoncie.
Mike Patton -wokal
Trey Spruance - gitara
Trevor Dunn - gitara basowa
Scott Ian - gitara
Dave Lombardo - perkusja
https://www.discogs.com/Mr-Bungle-The-Raging-Wrath-Of-The-Easter-Bunny-Demo/release/16141071
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
I&I digipack

Dołączył: 15 Paź 2010 Posty: 2582 Skąd: KRK
|
Wysłany: 22.11.2020, 18:19 Temat postu: |
|
|
Ładnie popierpłynie. Słyszę tam miejscami Dead Kennedy's i to jest dobrze.
Ogólnie metal (jak na wątek przystało ).
Ten Patton to niezły cymes. Mam kilka jego płyt, niekoniecznie spójnych, ale znakomitych. Dzięki za przypomnienie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Crazy album CD
Dołączył: 19 Sie 2019 Posty: 1668
|
Wysłany: 22.11.2020, 22:36 Temat postu: |
|
|
Patton jest niesamowity... jak to zdjęcie. To, co on wyprawia swym głosem, nie mieści się w żadnych kategoriach dających się skategoryzować Nigdy nie trafiał do mnie emocjonalnie i nie jestem jakimś fanem, ale i tak kopara mi opada za każdym razem, jak go słyszę.
Jestem po połowie tej nowo-starej płyty i jest to petarda, jakby nie patrzeć. _________________ jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze morze i wiatr |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|