Muzyczne Dinozaury

[I&I]

[I&I]

[Maciek]

Powinno polecieć w zapowiedziach, ale tam zginie, a tu poczeka cierpliwie na tych, którzy docenią.

Może nie jest to siła rażenia Łobaszewskiej czy Prońko, ale kto wie jak potoczyłaby się kariera Renaty Lewandowskiej, gdyby ta płyta ukazała się w latach 70. a nie po ponad 40 latach od powstania tych nagrań?

Magia Szos: https://www.youtube.com/watch?v=OhjugEcOE2o
Dotyk: https://www.youtube.com/watch?v=3hxrIlQPjNE

Album „Dotyk” to 9 kompozycji, które zarejestrowano w latach 1974-1978 w studiach nagraniowych Polskiego Radia. Płytę wyda Agencja Muzyczna Polskiego Radia we współpracy z wytwórniami The Very Polish Cut Outs i Astigmatic Records. Za mastering odpowiedzialny jest Marcin Cichy z grupy Skalpel.
_________________
Adoptuj, adaptuj i ulepszaj.

[bananamoon]

Lansine Kouyate & David Neerman "Skyscrapers & Deities"

Nowoczesne brzmienie i nowomodna produkcja, skrojone na potrzeby malijskiego griota Lansine Kouyate oraz wibrafonisty Davida Neermana; muzyka oparta na prostych, powtarzających się rytmach i dyskretnych (ale klasowych), solowych uzupełnieniach (balafon, wibrafon, perkusja, kontrabas, basowy syntezator); przenikające się wpływy afrykańskiej i zachodniej "spuścizny gatunkowej"; balansowanie na granicy afrykańskiej tradycji, niby-dżezu, hip-soul-funk-klabingu; tradycyjne tony oraz przesterowane, kwaśne efekty brzmieniowe.

Atak białymi, obrona czarnymi.

https://www.discogs.com/Kouyaté-Neerman-Skyscrapers-Deities/release/9622571

[I&I]

Ameryka, New York, 1997.



Funk, latin, soul, electro spira contra zanzara
Jedna z najlepszych spraw z latin dance muzik.

Maw Latin Blues

[I&I]

Ładnie nagrane (1965!), świetnie wykonane.
Latin jazz dance pełną parą.

Na pokładzie, oprócz misia świata, Gabor Szabo, Sadao Watanabe i Willi Bobo. To musiało się udać, przynajmniej w tym numerze



Conquistadores

[I&I]

[I&I]

Various ‎– Frikyiwa - Collection 2 (2000)



Kiedyś dawno temu kupiłem sobie taką składankę i z tej sklejki różnych nagrań do tej pory parę zdaje egzamin celująco.

Zwłaszcza ta.

Na płycie Afryka w wielu odsłonach. Bardziej roots niż ta jak powyżej (najlepsza).

PS Zdjęcie z netu. Nie ma tej płyty w czeluściach zero-jedynkowych prawie wcale.

[Fiks]

Mandré - Mandré (1977) - o to jest odkrycie!!!, muzyk znany szerzej z grania na klawiszach u Zappy,
tworzy tutaj kosmiczny organizm, z p-funku, disco i soulu, pomimo tego że wydane w Motown, to rzecz właściwie mało znana
a dobre jak palce lizać polecam wszystkim funkowcom z Forum (a może nawet z Stolicy)